Nie dbasz o zęby, grozi ci zawał
Palenie zabija – takie napisy widzimy na paczkach papierosów i już nas to nie szokuje. Na opakowaniach past i szczoteczek do zębów nie ma co prawda nalepek informujących, że niemycie zębów zabija, ale wiemy na pewno, że osoby zaniedbujące higienę jamy ustnej są tak samo narażone na choroby serca jak palacze.
Jest się czego bać
Kardiolodzy apelują o regularne mycie zębów i wizyty w gabinetach dentystycznych. Ostrzegają, że stany zapalne w obrębie jamy ustnej to wylęgarnie bakterii, które, przedostając się do układu krążenia, potrafią wywołać wiele chorób ogólnoustrojowych, ze śmiertelnym zawałem i udarem mózgu włącznie.
Cisi zabójcy
Tak nazywa się ogniska zapalne w obrębie jamy ustnej. Gdy układ odpornościowy radzi sobie z kolonią bakterii, nie wiemy nawet, że cisi zabójcy, próbują nadszarpnąć nasze zdrowie. Wystarczy jednak sezonowe osłabienie, stres, terapia antybiotykowa lub niewłaściwa dieta, by w naszym organizmie zaczęła się prawdziwa wojna. Na liście atakowanych mogą się znaleźć nie tylko serce, ale także nerki, wątroba, stawy, mózg , oczy.
Od mózgu po nerki
Gdy bakterie do rozprzestrzeniania się wykorzystują układ krwionośny, są w stanie dotrzeć do każdego praktycznie narządu. Najczęstszym schorzeniem, za które odpowiadają, jest kłębuszkowe zapalenie nerek. Ale mogą doprowadzić nawet do sepsy. Gdy słyszymy mrożące krew w żyłach informacje o przypadkach ogólnoustrojowego zakażenia organizmu, do głowy nam nie przyjdzie, że przyczyną tego stanu może być połączenie niskiej odporności organizmu z chorobą zębów lub przyzębia. Bakterie chorobotwórcze, rozwijające się na przykład w patologicznych kieszonkach dziąsłowych, w skrajnych przypadkach są w stanie zakazić cały organizm.
Bez dentysty ani rusz
By uniknąć zagrożenia dla zdrowia, wystarczy codzienna higiena jamy ustnej? To zbyt banalne. - Szczęśliwcom faktycznie może wystarczyć codzienne szczotkowanie zębów, pod warunkiem, że 2 razy w roku odwiedzą stomatologa – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak z Unident Union Dental Spa. Ten sprawdzi stan dziąseł, wykona badanie diagnostyczne przy pomocy RTG i tomografu, by znaleźć ogniska bakterii, zaplombuje zęby oraz oczyści je z nalotu i kamienia. Już samo profesjonalne czyszczenie zębów w gabinecie dentystycznym zmniejszy ryzyko rozwoju zakażeń w jamie ustnej.
Zobacz również:
- Nadwrażliwość zębów - jak sobie z nią radzić?
- Urazy jamy ustnej u dzieci
- Na czym polega leczenie kanałowe?
- Bruksizm – dlaczego nocą zgrzytamy zębami?
- Bruksizm – leczenie nocnego zgrzytania zębami
- Mity dotyczące higieny jamy ustnej w starszym wieku
- Na czym polega dentofobia?
- Zgrzytanie zębami może być niebezpieczne!
Pechowe szkliwo
Ale jeśli masz chropowate, skłonne do pokrywania się nalotem szkliwo, wizyta u stomatologa zakończona standardowym czyszczeniem zębów może nie wystarczyć. Twoje szkliwo będzie bowiem o wiele szybciej łapać zanieczyszczenia, które są pożywką dla chorobotwórczych bakterii. Lekarstwo dla ciebie to profesjonalne wypolerowanie szkliwa w gabinecie (rekonturowanie).
Szkodliwe plomby
Idealne miejsce do rozwoju bakterii zagrażających zdrowiu całego organizmu znajduje się pod nawisającymi, źle wykonanymi uzupełnieniami stomatologicznymi. - Gdy plomba nie przechodzi gładko w ząb, a pod językiem czujesz nawisy lub ostre krawędzie, musisz to zgłosić dentyście – apeluje dr Iwona Gnach-Olejniczak. Doświadczony lekarz wykona tak uzupełnienie, by było ono bezpieczne dla higieny jamy ustnej. Precyzja wykonania plomby dotyczy nie tylko jej szczelności, lecz także wykończenia.
Niedopasowane korony i mosty
Jeżeli masz uzupełnienia protetyczne, także jesteś pacjentem pod specjalnym nadzorem. Tutaj zagrożeniem są źle dopasowane korony i mosty. Dlatego sprawdź, czy twoje „koronki” nie uciskają na dziąsła, powodując permanentny stan zapalny. - Wystarczy, że zwrócisz uwagę na kolor dziąseł: siny i blady odcień może świadczyć o ucisku. Ale jeżeli korony lub mosty protetyczne są nieszczelne przy dziąsłach, także powstanie tam idealne miejsce dla rozwoju bakterii – wyjaśnia stomatolog. Wtedy regularne szczotkowanie zębów nie ustrzeże cię przed ich atakiem. Najlepszą ochroną jest pomoc dentysty.
Uwaga na „trzecie zęby”
Protezy to także częste siedlisko chorobotwórczych zarazków. Absolutnie nie wolno ich trzymać w wodzie, „trzecie zęby” należy za to regularnie czyścić przy pomocy specjalnych środków, a nawet oddawać do lekarza na skaling, taki sam, jakim czyści się zęby stałe w jamie ustnej. Na protezie także odkłada się kamień. By nie była ona siedliskiem bakterii, warto co pewien czas oddawać ją do rebazacji, czyli wymiany trzonu protezy.
Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda…
…nie wystarczą w codziennej pielęgnacji zębów. Myj regularnie nie tylko zęby, ale także język, który kumuluje zanieczyszczenia. Gdy jest brudny, łatwiej o bakteryjne zapalenie gardła lub anginę. Nie zapominaj o płynach do płukania jamy ustnej, używaj codziennie nici dentystycznej, która oczyszcza przestrzenie międzyzębowe. Pamiętaj: jama ustna to brama wjazdowa do twojego organizmu. Niech chorobotwórcze bakterie mają tam tylko czerwone światło.
Komentarze do: Nie dbasz o zęby, grozi ci zawał