Przez długi czas uważano, że osoby leworęczne żyją krócej niż praworęczne. Tak przynajmniej stwierdzało badanie z 1991, opublikowane przez badaczy z University of Columbia w Stanach Zjednoczonych. Diane Halpren i Stanley Coren przeanalizowali dane na temat 2 000 zmarłych w Kalifornii i doszli do wniosków, że średnia długość życia leworęcznych wynosi 66 lat, a praworęcznych – 75 lat.
Jak zapewnia dziś BBC, wniosek kompletnie z księżyca.
A to dlatego, że przestudiowani zmarli żyli w epoce, kiedy leworęczność była widziana jako wada. Już od najmłodszego wieku osoby leworęczne były zmuszane do nauczenia się posługiwania się prawą ręką, tak jak naturalni praworęczni.
Prof. Chirs McMannus z University College London wyjaśnia: - Rezultat był taki, że leworęczni byli stygmatyzowani, widziani jako głupi i niekompetentni.
Z biegiem lat, presja społeczna na leworęcznych osłabła, a coraz więcej ujawniających się osób pozwoliło oszacować ich liczbę na ok. 10 – 11 % populacji.
Zobacz również:
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Dlaczego regularne wizyty lekarskie są konieczne w starszym wieku?
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Nowoczesne metody badania płodu
- Czy lekarstwa staną się bezużyteczne?
Coren i Halpern jednak zignorowali te informacje, stąd ich błędne konkluzje.
W statystykach 2 000 zgonów przeanalizowanych przez tę dwójkę, leworęczni są statystycznie młodsi niż praworęczni: leworęczni z minionych pokoleń stawali się praworęcznymi przez przymus. Nie dziwi więc, że naukowcy z University of Colombia doszli do wniosku, że praworęczni żyją o wiele dłużej.
Amerykańska strona Marginal Revolution ironizuje: taką samą konkluzję otrzymalibyśmy, porównując proporcje śmiertelności osób, które przeczytały Harry’ego Pottera z tymi, które nie przeczytały tego wiekopomnego dzieła.
Ponieważ książka skierowana jest do młodszych pokoleń i prawdopodobne jest to, że ludzie starsi jej nie czytają, można by dojść do wniosku, że ludzie czytający sagę umierają młodsi.
Komentarze do: Nie, leworęczni nie umierają młodziej…