Jaki jest hipotetycznie poziom maksymalnego pocenia się? – stawia pytanie amerykański magazyn Popular Science. Czy znalazł odpowiedź? Cóż, wszystko zależy od korpulencji, ale średnio, każda osoba, która dokonuje jakiegoś wysiłku fizycznego, może wypocić od 0,7 do 1,5 litra na godzinę. Inne czynniki także należy brać pod uwagę.
Popular Science przywołuje tutaj badanie z 2010, które stwierdzało, iż płeć także ma znaczenie. Badacze odkryli, że w trakcie wysiłku fizycznego mężczyźni zaczynają się pocić szybciej niż kobiety i mogą wypocić dwa razy więcej.
Różnica w ilości potu wydzielanego przez obydwie płcie jest jeszcze wyraźniejsza w miarę tego, jak zwiększa się intensywność wysiłku.
Jednak Popular Science podkreśla, że nie ma czegoś takiego jak limit pocenia czy maksymalna objętość wypoconego potu. Teoretycznie, gdyby przywiązano cię do bieżni stacjonarnej i podawano płyny przez kroplówkę, mógłbyś się pocić bez końca.
Zobacz również:
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Dlaczego regularne wizyty lekarskie są konieczne w starszym wieku?
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Nowoczesne metody badania płodu
- Czy lekarstwa staną się bezużyteczne?
Lawrence Armstron, fizjolog specjalizujący się w ćwiczeniach i środowisku, udowodnił, że ciało ludzkie poci się stale, niezależnie od stopnia odwodnienia. Dopóki podwzgórze wysyła sygnały do gruczołów potowych, dopóty się pocimy.
Przestajemy się pocić jedynie wtedy, kiedy coś idzie naprawdę źle. Czyli kiedy? Teoretycznie, zanim się dowiemy, już jesteśmy martwi.
Najprawdopodobniejszym wyjaśnieniem jest odwodnienie i idące za tym przegrzanie organizmu. Kiedy wewnętrzna temperatura przekracza 40 stopni, ciało się przegrzewa do tego stopnia, że proteiny ulegają degradacji.
Kiedy do tego dochodzi, tkanki ciała tracą swoją integralność, a wszystko wymyka się spod kontroli. Z jelit do krwiobiegu przedostają się bakterie, a organizm wchodzi w stan szoku.
Ale na tym etapie raczej nie jesteśmy już przytomni, bardziej prawdopodobna jest śpiączka. Pocimy się właśnie po to, aby temu zapobiec – pot obniża temperaturę naszego ciała.
Komentarze do: Nie, nie wypocisz całej wody, jaką masz w organizmie