Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)

juz 7 dni niezle

8 dni bez peta 4 tabexy dziennie jeeeeeeee

Hej! zaczyna się 9 dzień bez papierosa, i już od kilku dni bez Tabexu. Ogólnie jest dobrze tylko w niektórych spodniach uwiera mnie w brzuchu (przytyłam 1,5 kg i chyba wszystko poszło w brzuch:( ). Z każdym dniem coraz rzadziej myślę o tym żeby zapalić a jak byłam na imprezie nawet nie pamiętałam, że piwo musi mieć papierosa. Nie powiem ciężko jest przebywać wśród osób palących ale dlatego, że tam śmierdzi. Ktoś z Was kiedyś pisał dllaczego Ci co rzucili nie piszą co u nich a według mnie odpowiedź jest taka, że już zapomnieli co to znaczy palenie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich.

Ja też po kilkunastu dniach przestałam brać tabletki, zapominam. Przestałam tez mieć sny, w których palę. Ogólnie jest dobrze. Mineły dwa tygodnie

9 dni i jest niezle w sumie myślełem , że będzie ciężej

czy tabletki Tabex kupuję się na receptę???

Tak, recepte bez problemu dostaniesz u lekarza rodzinnego, koszt tabletek ok 38zł za 100 sztuk

i jeszcze jedno czy te tabletki można kupić w Irlandii??

Witam wszystkich bardzo gorąco.25 pażdziernika byłam na imieninach. Zebrała się cała rodzinka w komplecie co niektórych nie widziałam od ponad pół roku.NIe wyobrażacie sobie jakież było moje zdziwienie jak z całej gromady palącej rodzinki zostały tylko 3 osoby które palą ( w tym ja ).Tam dowiedziałam się o tych tabletkach.Były różne relacje z żucania , szwagierka z kuzynem mówili mi że żucili prawie od razu nie czując głodu, że w jej rodzinie , żuciła palenie jej mama która paliła jak smok, jej brat i btatowa. oni nie palą już od czterech miesięcy.Nawet moja ciocia, która paliła ponad 40 lat, żucała w tym czasie kilka razy i teraz nie pali ju od 3 tygodni ,ona powiedziała mi że znosi to gorzej troche bo ją ciągnie i oprócz tabletek musi mieć silną wolę.Chciałabym wam jednak tym przed kuracją i tym po powiedzieć,że chyba ten TABEX to żadna ściema , bo nigdy bym nie uwieżyła w jakiś cud gdybym sama nie była tego świadkiem, aż głupio było chodzić do kuchni tylko w trójkę żeby zakopcić. Dziś z nie dowierzaniem jeszcze , chcąc się czegoś więcej dowiedzieć na temat tych cud tabletek natrafiłam na wasze forum i tu znowu natrafiłam na to samo co widziałam , że większość z WAS żuciła. Więc postanowiłam że w środę sama pójde po receptę.Moją motywacją jest to ,żeby pokazać tamtej dwójce z mojej rodzinki ,że mnie też się udało i że niestety będą musieli sami chodzić do kuchni , albo też żucić.Trzymam kciuki sama za siebie i was też proszę......

.............

Tabex BEZ RECEPTY!!!

W aptece dowiedziałam się, że tabex można kupić bez recepty. Ponieważ nigdy wcześniej o tym nie słyszałam więc nie wiem, czy w każdej aptece, czy to zależy od wewnętrzych decyzji, ale na pewno są apteki, które sprzedają go bez recepty.

margeritte trzymam kciuki za powodzenie :). U mnie w rodzinie sytuacja jest podobna. Jeszcze kilka lat temu palili prawie wszyscy, teraz tylko dwie osoby - 10 osób rzuciło palenie. Ja mam najkrótszy staż w niepaleniu - wczoraj minęło równo 2 miesięce. I jestem bardzo, bardzo zadowolona. Gorąco zachęcam wszystkich, aby podejmowali próby rzucenia palenia, z Tabexem to nie takie trudne, a życie bez fajek jest naprawdę fajniejsze ..... i bardziej pachnące :).

10 dnia łal super super tylko nie wiem , czy przypadkiem od tych tabletek głowa mnie nie boli, namawiam wszystkich po kolei do rzucenia pozdr0dla wszystkich fuck the fajk

margeritte to, że wszyscy u mnie w rodzinie rzucili fajki było pierwszym powodem dla którego ja rzuciłam (nie pale prawie 3 miesiące); drugim powodem była kasa; a trzecim mój mąż i córeczka, która powtarzała mi ciągle "...mamusiu jak ty śmierdzisz..." już miałam tego dość!!!!!! Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

A ja już nie palę 27 dni i jest ok, poza faktem, iż po odstawieniu tabexu czuję sie fatalnie. Nie dlatego, ze mam ochote na papieroska, ale mam totalnego doła i lęki, nie moge zasnąc, w pracy nie potrafię sie skupić. Dwie noce nieprzespane z koszmarnymi myslami. W życiu czegoś podobnego nie miałam. Podaczas brania tabexu wszystko było ok, może te sny były znacznie wyraźniejsze, ale zupełnie normalne i spokojne. A teraz!!!! Zgroza!!! Boje połozyć sie do łózka bo nie wiem co znowu bedzie chodziło mi po głoie.
Tabletki brałam wg ulotki,redukując ich ilość tak jak jest zalecane. teoretycznie nie powinnien nastapić kryzys odstawienia- bo tak to chyba należy nazwać. Napiszcie proszę co działo sie u Was po odstawieniu Tabexu. czy ktoś zaobserwował podobne reakcje organizmu.

Dopiero ostatni wpis dał mi do myślenia. Ja Tabex brałam tylko 8 dni i odstawiłam bo nie czułam więcej potrzeby jego brania i od własnie czasu odstawienia nie mogę spać, chodzę wciąż zmęczona i boli mnie każdy mięsień ale nie myślałam, że to od tabletek tylko od braku papieroska na noc który zawsze mi towarzyszył przed spaniem. Koszmarów nie mam więc chyba pojde do lekarza zdrobić badania bo mnie z pracy zwolnia za wieczne nie wyspanie :(

11

ja wciąż biorę tabex ale mnie głowa boli cały czas

Witam! Jestem na forum po raz pierwszy, chociaż tabex biorę od 6 dni. Pierwsze 4 dni paliłam i nie widziałam szans że mi się odechce, jednak 5 dnia postanowiłam poćwiczyć silną wolę i udało mi się skończyć na jednym dymku od męża. Dziś dzień szusty. Nie palę od rana, chociaż muszę przyznać że w pracy mnie nie ciągnie, gorzej w domu bo mąż i teściowa palą. Jako zastępstwo polecam lizaki - w pracy bardziej praktyczne od marchewki. Mam nadzieję że mi się uda tym razem. Będę zdawać codziennie relację, to też będzie dodatkowy bodziec do wytrwania. Pozdrawiam wszystkich.

NIE PALE 11 DZIEN DZIEKI TABLETKOM TABEX POLECAM WSZYSTKIM PALACZOM JA PALILAM 20 LAT I TO NIE MALO OSTATNIO 2 PACZKI NARAZIE JEST NIEZLE JUZ NIE BIORE TABEKSU DAM RADE DZIEKI ZA WASZE WSPARCIE

EWA151 NIE PALE 11 DZIEN DZIEKI TABEX