Lenii.. cudne te Twoje jedyneczki!..
stoją na baczność jak żołnierzyki przed generałem, wiedzą kto tu rządzi:)
.. egzamin?.. co to dla harcerki!!! ale i ja trzymam kciuki:)
..wilki!.. do lasu!!!
Zina.. sprawdzałam listę obecności.. nie ma Cię od 12 grudnia.. pachniesz???
..tych "Trzech" chyba z nami nie ma, szkoda:(((
Kenai.. a ja tam wiem, że to głównie Twoja zasługa i chcenie..
bez tego.. i Salomon nie naleje.. do głowy?.. ani rusz.. czy jakoś tak..:DDD
Mazianka.. bo rzeczywiście bywa, że wpadam tu rzadziej niż zwykle.. czasem nie ma mnie i tydzień, co nie podobne do mnie!! kiedyś to ja mogłam dużo.. oj dużo!.. nawet siedem razy po trzy razy:DDD, a teraz (jak mogę) to zdarza mi się zawalić jakiś termin w pracy aby coś tu skrobnąć..
Dzięki za ciepłe słowa:D.. ale pisanie do Was to chyba głównie mnie utrzymywały w pionie.. dlatego powtarzam ciągle: piszcie.. piszcie.. piszcie! w tym szaleństwie jest metoda!.. i nie tylko na tego głoda-smroda..:DDD..
.. czy ja jestem normalna jeszcze?.. mam poważne wątpliwości:)
no dobra!.. kocham Was wszystkich:)
Kaaażdeeemuu woolnoo kooochaaaaać..:DDD
..nic nie piłam dzisiaj.. jeszcze.. oprócz kawy:)
arco15-12-2009 14:42
śpieszę się pochwalić....61-wszy dzień wolności.To mój pierwszy grudzień i prawdopodobnie pierwsze święta bez nałogu z czego ogromnie się cieszę,że właśnie w ten sposób mogę uczcić kolejną rocznicę Narodzenia Pańskiego i podziękować Bogu.... malutkiemu.Powiem ,że są trudne chwile ale każda wygrana mała potyczka mocno mnie wzmacnia i motywuje aby osiągnąć w końcu upragniony cel.....WYGRAĆ WOJNĘ !!!!!Jak dobrze się czuję czytając o kolejnych podwyżkach akcyzy na papierosy(najtańsza paczka ma kosztować 12 zł)mając świadomość,że już mnie to wali!!!!Ceny idą w górę ponoć dla zdrowia???????
Ziutka...... nie ściemniaj bo na pewno kawa zakrapiana była i się przyznaj :)
Pozdrawiam wszystkich
FajNIE !!!
arco15-12-2009 14:52
...a ja zdaję egzamin z rozsądku,etyki,świadomości i podświadomości...a zresztą każdego dnia zdajemy wszyscy jakieś egzaminy :))
leni
kciuki trzymam...of course !
arco15-12-2009 14:55
ziutka
...i wzajemnie !
ziuta,15-12-2009 17:38
Cześć Arco:)
Oczywiście, że nie ściemniam.. kawa była zakrapiana.. mleczkiem:)
Za to teraz przyznaję się do picia kieliszka czerwonego wina.. odpoczywam już i jest mi fajNIE!
Jeszcze bardziej jak widzę Twoją śliczną cyferkę Arco.. ależ Ty konsekwentnie idziesz do przodu!
Kiedy czytam takie wpisy jak te Twoje, to rozumiem dlaczego ciągle tu jestem:) to po prostu cieszy, to buduje.. to sprawia, że wierzę że poznałam wielu fajnych ludzi.. i jeszcze ta świadomość ile zyskałam od kiedy nie palę.. a ciągle biorę i biorę:))))) co z tego, że wirtualnie.. uczucia są prawdziwe tak jak my.. Boże! chyba Admin tego sam nie wymyśla i to nie jest jakiś Matrix!
Ehhh.. nie wiem czy to ten kieliszek czy już mnie ogarnia nastrój świąteczny.. to pierwsze święta bez tych cholernych "umilaczy" dla większości z nas!.. oby nadeszły kolejne.. co ja gadam?.. nadejdą!
Jeszcze jedno.. jestem "pod wpływem" więc mogę:)..
EMI2........ DOŁĄCZ DO NAS, JA CI NIE ODPUSZCZĘ:)))))))))......
chyba, że Ty sama:(((((((.. ale ja nie!!!!!
arco15-12-2009 19:42
ziutka :)
dokładnie tak samo uważam.....mam nowych fantastycznych przyjaciół i baaaaaaardzo sobie to cenię i szanować będę ..... często przyjaźnie wirtualne z czasem przechodzą w realne :)
TO PIĘKNE !!!
arco15-12-2009 19:43
aaa miałem napisać...cześć ziutka :)
...coś nie tak...wycięło część mojej wypowiedzi!!! hm...a to ciekawe no i trudno :)
Arnika15-12-2009 21:04
Witam wszystkicch bardzo serdecznie!!!! Kochani jestem z wami juz od dluzszego czasu,dzis postanowilam sie zalogowac..Na pastylkach TABEX jade juz 3 dzien,niestety przez 2dni palilam normalnie chodz mi nie smakowaly.Dzis spalilam dwa teraz siedze z E-CYGAREM w ustach.Prosze was trzymajcie za mnie kciuki,jestem osoba silna ale te smierdziuchy mnie cala opanowaly....:)
lenii16-12-2009 08:22
Witajcie kochani:)
Ziutka, ale nas świątecznie nastrajasz:) aż mi się zachciało czerwonego winka napić:) mmmm... po pracy napewno sobie zaserwuję kieliszeczek:) a fakt jest faktem, że 1 pachnące świeta to przeżycie... aż się doczekać nie mogę:)
Generalnie chcę podziekować wszystkich za wsparcie kciukami na egzaminie:) wasza pozytywna energi uderzyła we mnie z taką siłą, że egzamin okazał się prościutki i już mam to za sobą no i oczywiście jest do przodu - zaliczony:D
Arnika witaj w naszym gronie:) dobrze że się odezwałaś, dobrze że rozpoczęłaś kurację tylko wyrzuć tego ochydnego e- papierosa...nie wiem czy dokładnie przeczytałaś ulotkę tabexu ale przez pierwsze 5 dni kuracji można normalnie palić... bywały już tu osoby, które potrzebowały więcej czasu i paliły dłużej niż te 5 dni ale ostatecznie rzucały to świństwo...są też osoby, które przestawały palić szybciej niż przed upływem tych 5 dni... a na ten e-papieros to niepotrzebnie wydałaś tyle pieniędzy! Pal normalne faje- masz jeszcze na to 2 dni i zamiast "przepalać" pieniądze e-papierosem zakup sobie naszą "biblie", którą będę zawsze i wszędzie do znudzenia polecać każdemu początkującemu rzucającemu.. mi pomogła i nawet wystarczy poczytać na tym forum jak zmieniali się pod jej wpływem wszyscy, którzy ją przeczytali... trzymam za ciebie kciuki i czekam jak zaczniesz wyliczać swoje pierwsze dni bez pieciorów a z Allenem i z nami:D
pozdrawiam wszystkich i czy ktoś widział Emi2 (się nie obrażaj, nie rezygnuj z sibie i z nas tylko pisz i walcz kochana:)) i gdzie są Manka, Zina.
ziuta,16-12-2009 08:24
Witajcie Kochani.. witaj Arnika:).. miło Cię z nami widzieć:DDD
Tak to już jest z tymi śmierdziuchami, ale i na nich przychodzi koniec!!!
Jeżeli jesteś z nami to wiesz, że nie ma czego się bać:).. to tylko kwestia czasu.
Nie wiem dlaczego wielu ludzi tak niepokoi te pierwsze 5 dni z tabexem.. a w tych dniach przecież można palić jeżeli jest taka potrzeba.. Oczywiście, że lepiej jest świadomie ograniczać ilość wypalanych fajek ale nie może być to jakaś tortura.. bo skutek może być odwrotny.. Myślę, że na początku rzucania trzeba z wyczuciem i powolutku dążyć do celu
Jedna osoba 2 dnia całkowicie odstawia papierosa a druga zdarza się, że dopiero 7, 9 dnia tabexu i obydwie nie palą już nigdy więcej. Dwa papierosy na cały dzień to doskonały wynik.. dasz radę Arnika, pokonasz koncertowo śmierdziucha:))))))
Tylko nie wiem po co ta E-nikotyna?.. na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, że przychodzi moment i nie może już tego palić tak samo jak analogów:D
Kciuki oczywiście trzymamy z całej siły:D
ziuta,16-12-2009 08:31
Lenii.. wzięłyśmy Arnike niemalże w dwa ognie:)) to się nazywa wyczucie, co!!!
..żeby tylko Arnika się nie wystraszyła takiego zmasowanego wsparcia:)))
Gratuluję zaliczenia:)
Za to ja mam dzisiaj ciężki dzień.. ehhh! ale też go muszę jakoś zaliczyć!
Pozdrowienia dla wszystkich..
majev16-12-2009 09:15
Witajcie
Ciężkie nie ciężkie dni...ja nie kierowałam się i nie kieruję jaki mam dzień.To nie ma znaczenia,nie palę i już.Medrkuję trochę ale czuję się wolna.
FREE DOM!!To najważniejsze.Teraz czuję się tak;
"Lekka jak podniebny ptak .
W ustach mam przyjemny smak."
haha...Rymło mi się.
lenii16-12-2009 10:42
hehehe nie no ziutka mam nadzieje ze arnika się nie przestraszy... ja w każdym razie sie cieszylam za kazdym razem jak mi odpowiadaliście na moje posty (zreszta nic sie w tym temacie nie zmieniło:P) w kazdym razie myslimy podobnie i nie ma watpliwosci że e-świństwo jest nikomu nie potrzebne:) jak się ma tabex to już wystarczająca pomoc chemiczna dla organizmu... a wiemy rowniez wszyscy ze nalog to w 30% uzaleznienie fizyczne w 10% przyzwyczajenie a w 60% wyprany w nikotynowym świecie mozg trzeba go tylko "przeczyścić" i sukces murowany:)
majev gratuluje optymizmu i weny twórczej...czyżbyśmy mieli w naszym gronie artystkę??:)
buziakam nuziakam i życzę pozytywnego dnia - mnie już majev nastawiła odpowiednio mam nadzieje że was również:)
iwusiam3216-12-2009 13:03
Witam wsystkich serdecznie i pachnąco:) u mnie dalej fajNIE choć dziś mam straszny dzień :( Żyje już tyle lat na tym świecie i tak długo pracuje w jednej firmie i do tej pory nie nauczyłam się, że ludzom nie należy ufać, i trzeba mordę (przepraszam) trzymać na kłódkę. Związki tzw zawodowe mają Cię serdecznie i głęboko w poważaniu ciemnym i sprzedadzą cię jak Judasz:( Dalej panuje wazeliniarstwo, kumoterstwo i włazidupstwo :(
Humor mam wisielczy!!
fajNIE!!!
ziuta,16-12-2009 13:22
Cześć Majev:)
no to spiewajmy razem ten hymn ludzi wyzwolonych:DDD
bo mówiąc "ciężki dzień" miałam na myśli (nie będę tu udawała, że ich nie mam:) swój dzisiejszy dzień pracy.. gonitwę, spotkania, uzgadniania, przejechane kilometry w korkach, zjedzony w pospiechu baton.. trochę rzuconego "mięsa" w biegu.. uffffff! i to wszystko w kilka godzin.. po prostu Speedy Gonzales to ja!
A jest to możliwe głównie dzięki temu że.. nie palę, mam więcej siły i pozytywnej energii.. Może niepalenie nie "nakręca" mnie aż tak jak kiedyś i myślę, że to naturalna kolej rzeczy, ale uczucie wolności nawet w takie dni jak dziś dodaje skrzydeł.. a może własnie przede wszystkim w takie dni.. bo.. mimo tych nieodłącznych w mojej pracy stresów nie mam w sobie już potrzeby "zapalania/zapijania" ich nikotyną.. Kiedyś było to troszkę trudne do wyobrażenia a teraz.. wprowadza mnie w dobry humor.. bo stres a ja nie palę.. żyję, wściekam się, płaczę.. ale bez nikotyny.. i to jest nie tylko możliwe ale dla mnie najcudowniejsze.
Jest tak, jak pięknie powiedział Arco.. "każdego dnia zdajemy wszyscy jakieś egzaminy "..
Mam nadzieje, że dzisiaj swój zaliczyłam pozytywnie :)))))))
..a pisze to w kilka minut.. w przerwie kiedy inni poszli na papierosa.. dla mnie to lepsze niż papieros:)
I niech zawsze będzie tak: "lekka jak podniebny ptak":)))))))
Majev!!.. dawaj więcej takich kawałków:DDDD
Iwusiam..
ja Cię rozumiem:).. mówisz prawdy stare jak świat !.. które nie zmienią się tak długo jak długo będzie istniał świat.. niestety ja też o nich często zapominam:(((((
dlatego nie palimy i trzymamy się tutaj razem w kupie.. bywa niestety czesto, że jest do pupy ale MY nie palimy i jest fajnie Iwusiam!! I nie dajemy się..(tu gest Kozakiewicza i cmok!)
Trzymaj się dziewczyno!
"W życiu piękne są tylko chwile".. ale niech ich bedzie jak najwiecej.. tych bez fajki też:DDD
..i gonię dalej.. i dalej nie palę:)
lenii16-12-2009 15:02
no to dziś jest taki dzień... pochmurny, smutny, zimny i zabiegany.. ja już pomału zapominam jak się nazywam...a tu jeszcze daaaleko do końca pracy - ten dzień będzie naprawdę długi..ale jak mi będzie fajNIE beznikotynowo go spędzić:)dobrze że jest gdzie zajrzeć i człowiek musi sobie przerwę robić:)iwusiam widzę że należysz do tego samego "stada" co ja... bo wiesz jak to jest? jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą d.... myślę że się ze mną zgodzisz.. trzeba przetrwać.. ja zawsze sobie w takich chwilach powtarzam: "pamietaj - wczoraj było lepiej:D"
nuziaki:)
amre16-12-2009 15:10
a ja wczoraj miałam STUDNIÓWKĘ!!!!!!:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Hip hip hurrrraaaaa
jestem dumna z siebie, a jak:-)
Pozdrawiam wszystkich gorąco, serdecznie i mocno ściskam:-)
Arnika16-12-2009 15:33
Hej... lenii,ziuta to prawda wzielyscie mnie na dwa ognie i bardzo dobrze :) za to buziaki duze..Dzis spalilam znowu dwa papierosy.To moj 5 dzien a nie 4 jak wczoraj pisalam.Matko jak mi jest ciezko.Wiem,ze moge jeszcze palic ale tak mnie gardlo piecze po tym TABEXIE,ze nie dam rady.:)POZDRAWIAM WSZYSTKICH.
manka_2355816-12-2009 15:38
Witajcie wszyskie dziewczyny (i chlopaki, ostatnio sobie po cichutku tu zaglądam, juz się tak nie emocjonuje tym ktory to dzien nie palę (a jutro miesiąc minie). Miło tak sobie czasem przerywnik zrobic i poczytać Wasze wpisy:) Bardzo pozytywnie mnie nastrajają. Cieszę się że jestem z Wami. A teraz szybko jeszcze popracować muszę.
ziuta,16-12-2009 18:48
Hej, hej dziewczyny:)
Amre.. masz wszelkie podstawy aby czuć się dumna! Naprawdę.. pokazałaś wszystkim co to znaczy chcieć, szczególnie po tym co przeszłaś.
Mam nadzieję, że Twoje sprawy już lepiej wyglądają:)
Buziaki i serdeczne gratulacje:DDD
Arnika.. bałam się bo czasem można "przedobrzyć":))))
Ale dobrze, że jesteś z nami.. wygląda na to, że wszystko idzie jak należy.. wykorzystaj ten moment jeśli już nie możesz palić i nie pal, o to właśnie chodzi.. i zapisuj tę datę:)
Dlaczego Ci tak ciężko?.. czytasz książkę Allena? (można ściągnąć z netu).. Przewartościowuje ona nasze myślenie o papierosie a tym samym lepiej znosi się rzucenie palenia. Arnika zajmij głowę jakąś robotą , posprzątaj dom na przyjęcie nowego i lepszego jutra!.. pij wodę, zieloną herbatę, zażywaj ruchu, kąpieli.. czytaj to forum bo moje rady to tylko skrót.. a przede wszystkim myśl pozytywnie.. dasz radę i będzie coraz lepiej:)
Manka.. Ty też taka z cicha pękł:).. a to już miesiąc.. brawo! I chyba wszystko w porządeczku? spokojnie?..
Ale dlaczego tak po cichutku tu zaglądasz, trochę pozytywnych emocji nie zaszkodzi a wręcz pomaga. Szczególnie w początkowym okresie chciałam, żeby każdy dzień bez papierosa był jak święto, pełen entuzjazmu.. to procentuje..:D
Pachnące buziaki dla wszystkich..:)
i koniec przerwy na papierosa:)
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
Lenii.. cudne te Twoje jedyneczki!..
stoją na baczność jak żołnierzyki przed generałem, wiedzą kto tu rządzi:)
.. egzamin?.. co to dla harcerki!!! ale i ja trzymam kciuki:)
..wilki!.. do lasu!!!
Zina.. sprawdzałam listę obecności.. nie ma Cię od 12 grudnia.. pachniesz???
..tych "Trzech" chyba z nami nie ma, szkoda:(((
Kenai.. a ja tam wiem, że to głównie Twoja zasługa i chcenie..
bez tego.. i Salomon nie naleje.. do głowy?.. ani rusz.. czy jakoś tak..:DDD
Mazianka.. bo rzeczywiście bywa, że wpadam tu rzadziej niż zwykle.. czasem nie ma mnie i tydzień, co nie podobne do mnie!! kiedyś to ja mogłam dużo.. oj dużo!.. nawet siedem razy po trzy razy:DDD, a teraz (jak mogę) to zdarza mi się zawalić jakiś termin w pracy aby coś tu skrobnąć..
Dzięki za ciepłe słowa:D.. ale pisanie do Was to chyba głównie mnie utrzymywały w pionie.. dlatego powtarzam ciągle: piszcie.. piszcie.. piszcie! w tym szaleństwie jest metoda!.. i nie tylko na tego głoda-smroda..:DDD..
.. czy ja jestem normalna jeszcze?.. mam poważne wątpliwości:)
no dobra!.. kocham Was wszystkich:)
Kaaażdeeemuu woolnoo kooochaaaaać..:DDD
..nic nie piłam dzisiaj.. jeszcze.. oprócz kawy:)
śpieszę się pochwalić....61-wszy dzień wolności.To mój pierwszy grudzień i prawdopodobnie pierwsze święta bez nałogu z czego ogromnie się cieszę,że właśnie w ten sposób mogę uczcić kolejną rocznicę Narodzenia Pańskiego i podziękować Bogu.... malutkiemu.Powiem ,że są trudne chwile ale każda wygrana mała potyczka mocno mnie wzmacnia i motywuje aby osiągnąć w końcu upragniony cel.....WYGRAĆ WOJNĘ !!!!!Jak dobrze się czuję czytając o kolejnych podwyżkach akcyzy na papierosy(najtańsza paczka ma kosztować 12 zł)mając świadomość,że już mnie to wali!!!!Ceny idą w górę ponoć dla zdrowia???????
Ziutka...... nie ściemniaj bo na pewno kawa zakrapiana była i się przyznaj :)
Pozdrawiam wszystkich
FajNIE !!!
...a ja zdaję egzamin z rozsądku,etyki,świadomości i podświadomości...a zresztą każdego dnia zdajemy wszyscy jakieś egzaminy :))
leni
kciuki trzymam...of course !
ziutka
...i wzajemnie !
Cześć Arco:)
Oczywiście, że nie ściemniam.. kawa była zakrapiana.. mleczkiem:)
Za to teraz przyznaję się do picia kieliszka czerwonego wina.. odpoczywam już i jest mi fajNIE!
Jeszcze bardziej jak widzę Twoją śliczną cyferkę Arco.. ależ Ty konsekwentnie idziesz do przodu!
Kiedy czytam takie wpisy jak te Twoje, to rozumiem dlaczego ciągle tu jestem:) to po prostu cieszy, to buduje.. to sprawia, że wierzę że poznałam wielu fajnych ludzi.. i jeszcze ta świadomość ile zyskałam od kiedy nie palę.. a ciągle biorę i biorę:))))) co z tego, że wirtualnie.. uczucia są prawdziwe tak jak my.. Boże! chyba Admin tego sam nie wymyśla i to nie jest jakiś Matrix!
Ehhh.. nie wiem czy to ten kieliszek czy już mnie ogarnia nastrój świąteczny.. to pierwsze święta bez tych cholernych "umilaczy" dla większości z nas!.. oby nadeszły kolejne.. co ja gadam?.. nadejdą!
Jeszcze jedno.. jestem "pod wpływem" więc mogę:)..
EMI2........ DOŁĄCZ DO NAS, JA CI NIE ODPUSZCZĘ:)))))))))......
chyba, że Ty sama:(((((((.. ale ja nie!!!!!
ziutka :)
dokładnie tak samo uważam.....mam nowych fantastycznych przyjaciół i baaaaaaardzo sobie to cenię i szanować będę ..... często przyjaźnie wirtualne z czasem przechodzą w realne :)
TO PIĘKNE !!!
aaa miałem napisać...cześć ziutka :)
...coś nie tak...wycięło część mojej wypowiedzi!!! hm...a to ciekawe no i trudno :)
Witam wszystkicch bardzo serdecznie!!!! Kochani jestem z wami juz od dluzszego czasu,dzis postanowilam sie zalogowac..Na pastylkach TABEX jade juz 3 dzien,niestety przez 2dni palilam normalnie chodz mi nie smakowaly.Dzis spalilam dwa teraz siedze z E-CYGAREM w ustach.Prosze was trzymajcie za mnie kciuki,jestem osoba silna ale te smierdziuchy mnie cala opanowaly....:)
Witajcie kochani:)
Ziutka, ale nas świątecznie nastrajasz:) aż mi się zachciało czerwonego winka napić:) mmmm... po pracy napewno sobie zaserwuję kieliszeczek:) a fakt jest faktem, że 1 pachnące świeta to przeżycie... aż się doczekać nie mogę:)
Generalnie chcę podziekować wszystkich za wsparcie kciukami na egzaminie:) wasza pozytywna energi uderzyła we mnie z taką siłą, że egzamin okazał się prościutki i już mam to za sobą no i oczywiście jest do przodu - zaliczony:D
Arnika witaj w naszym gronie:) dobrze że się odezwałaś, dobrze że rozpoczęłaś kurację tylko wyrzuć tego ochydnego e- papierosa...nie wiem czy dokładnie przeczytałaś ulotkę tabexu ale przez pierwsze 5 dni kuracji można normalnie palić... bywały już tu osoby, które potrzebowały więcej czasu i paliły dłużej niż te 5 dni ale ostatecznie rzucały to świństwo...są też osoby, które przestawały palić szybciej niż przed upływem tych 5 dni... a na ten e-papieros to niepotrzebnie wydałaś tyle pieniędzy! Pal normalne faje- masz jeszcze na to 2 dni i zamiast "przepalać" pieniądze e-papierosem zakup sobie naszą "biblie", którą będę zawsze i wszędzie do znudzenia polecać każdemu początkującemu rzucającemu.. mi pomogła i nawet wystarczy poczytać na tym forum jak zmieniali się pod jej wpływem wszyscy, którzy ją przeczytali... trzymam za ciebie kciuki i czekam jak zaczniesz wyliczać swoje pierwsze dni bez pieciorów a z Allenem i z nami:D
pozdrawiam wszystkich i czy ktoś widział Emi2 (się nie obrażaj, nie rezygnuj z sibie i z nas tylko pisz i walcz kochana:)) i gdzie są Manka, Zina.
Witajcie Kochani.. witaj Arnika:).. miło Cię z nami widzieć:DDD
Tak to już jest z tymi śmierdziuchami, ale i na nich przychodzi koniec!!!
Jeżeli jesteś z nami to wiesz, że nie ma czego się bać:).. to tylko kwestia czasu.
Nie wiem dlaczego wielu ludzi tak niepokoi te pierwsze 5 dni z tabexem.. a w tych dniach przecież można palić jeżeli jest taka potrzeba.. Oczywiście, że lepiej jest świadomie ograniczać ilość wypalanych fajek ale nie może być to jakaś tortura.. bo skutek może być odwrotny.. Myślę, że na początku rzucania trzeba z wyczuciem i powolutku dążyć do celu
Jedna osoba 2 dnia całkowicie odstawia papierosa a druga zdarza się, że dopiero 7, 9 dnia tabexu i obydwie nie palą już nigdy więcej. Dwa papierosy na cały dzień to doskonały wynik.. dasz radę Arnika, pokonasz koncertowo śmierdziucha:))))))
Tylko nie wiem po co ta E-nikotyna?.. na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, że przychodzi moment i nie może już tego palić tak samo jak analogów:D
Kciuki oczywiście trzymamy z całej siły:D
Lenii.. wzięłyśmy Arnike niemalże w dwa ognie:)) to się nazywa wyczucie, co!!!
..żeby tylko Arnika się nie wystraszyła takiego zmasowanego wsparcia:)))
Gratuluję zaliczenia:)
Za to ja mam dzisiaj ciężki dzień.. ehhh! ale też go muszę jakoś zaliczyć!
Pozdrowienia dla wszystkich..
Witajcie
Ciężkie nie ciężkie dni...ja nie kierowałam się i nie kieruję jaki mam dzień.To nie ma znaczenia,nie palę i już.Medrkuję trochę ale czuję się wolna.
FREE DOM!!To najważniejsze.Teraz czuję się tak;
"Lekka jak podniebny ptak .
W ustach mam przyjemny smak."
haha...Rymło mi się.
hehehe nie no ziutka mam nadzieje ze arnika się nie przestraszy... ja w każdym razie sie cieszylam za kazdym razem jak mi odpowiadaliście na moje posty (zreszta nic sie w tym temacie nie zmieniło:P) w kazdym razie myslimy podobnie i nie ma watpliwosci że e-świństwo jest nikomu nie potrzebne:) jak się ma tabex to już wystarczająca pomoc chemiczna dla organizmu... a wiemy rowniez wszyscy ze nalog to w 30% uzaleznienie fizyczne w 10% przyzwyczajenie a w 60% wyprany w nikotynowym świecie mozg trzeba go tylko "przeczyścić" i sukces murowany:)
majev gratuluje optymizmu i weny twórczej...czyżbyśmy mieli w naszym gronie artystkę??:)
buziakam nuziakam i życzę pozytywnego dnia - mnie już majev nastawiła odpowiednio mam nadzieje że was również:)
Witam wsystkich serdecznie i pachnąco:) u mnie dalej fajNIE choć dziś mam straszny dzień :( Żyje już tyle lat na tym świecie i tak długo pracuje w jednej firmie i do tej pory nie nauczyłam się, że ludzom nie należy ufać, i trzeba mordę (przepraszam) trzymać na kłódkę. Związki tzw zawodowe mają Cię serdecznie i głęboko w poważaniu ciemnym i sprzedadzą cię jak Judasz:( Dalej panuje wazeliniarstwo, kumoterstwo i włazidupstwo :(
Humor mam wisielczy!!
fajNIE!!!
Cześć Majev:)
no to spiewajmy razem ten hymn ludzi wyzwolonych:DDD
bo mówiąc "ciężki dzień" miałam na myśli (nie będę tu udawała, że ich nie mam:) swój dzisiejszy dzień pracy.. gonitwę, spotkania, uzgadniania, przejechane kilometry w korkach, zjedzony w pospiechu baton.. trochę rzuconego "mięsa" w biegu.. uffffff! i to wszystko w kilka godzin.. po prostu Speedy Gonzales to ja!
A jest to możliwe głównie dzięki temu że.. nie palę, mam więcej siły i pozytywnej energii.. Może niepalenie nie "nakręca" mnie aż tak jak kiedyś i myślę, że to naturalna kolej rzeczy, ale uczucie wolności nawet w takie dni jak dziś dodaje skrzydeł.. a może własnie przede wszystkim w takie dni.. bo.. mimo tych nieodłącznych w mojej pracy stresów nie mam w sobie już potrzeby "zapalania/zapijania" ich nikotyną.. Kiedyś było to troszkę trudne do wyobrażenia a teraz.. wprowadza mnie w dobry humor.. bo stres a ja nie palę.. żyję, wściekam się, płaczę.. ale bez nikotyny.. i to jest nie tylko możliwe ale dla mnie najcudowniejsze.
Jest tak, jak pięknie powiedział Arco.. "każdego dnia zdajemy wszyscy jakieś egzaminy "..
Mam nadzieje, że dzisiaj swój zaliczyłam pozytywnie :)))))))
..a pisze to w kilka minut.. w przerwie kiedy inni poszli na papierosa.. dla mnie to lepsze niż papieros:)
I niech zawsze będzie tak: "lekka jak podniebny ptak":)))))))
Majev!!.. dawaj więcej takich kawałków:DDDD
Iwusiam..
ja Cię rozumiem:).. mówisz prawdy stare jak świat !.. które nie zmienią się tak długo jak długo będzie istniał świat.. niestety ja też o nich często zapominam:(((((
dlatego nie palimy i trzymamy się tutaj razem w kupie.. bywa niestety czesto, że jest do pupy ale MY nie palimy i jest fajnie Iwusiam!! I nie dajemy się..(tu gest Kozakiewicza i cmok!)
Trzymaj się dziewczyno!
"W życiu piękne są tylko chwile".. ale niech ich bedzie jak najwiecej.. tych bez fajki też:DDD
..i gonię dalej.. i dalej nie palę:)
no to dziś jest taki dzień... pochmurny, smutny, zimny i zabiegany.. ja już pomału zapominam jak się nazywam...a tu jeszcze daaaleko do końca pracy - ten dzień będzie naprawdę długi..ale jak mi będzie fajNIE beznikotynowo go spędzić:)dobrze że jest gdzie zajrzeć i człowiek musi sobie przerwę robić:)iwusiam widzę że należysz do tego samego "stada" co ja... bo wiesz jak to jest? jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą d.... myślę że się ze mną zgodzisz.. trzeba przetrwać.. ja zawsze sobie w takich chwilach powtarzam: "pamietaj - wczoraj było lepiej:D"
nuziaki:)
a ja wczoraj miałam STUDNIÓWKĘ!!!!!!:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Hip hip hurrrraaaaa
jestem dumna z siebie, a jak:-)
Pozdrawiam wszystkich gorąco, serdecznie i mocno ściskam:-)
Hej... lenii,ziuta to prawda wzielyscie mnie na dwa ognie i bardzo dobrze :) za to buziaki duze..Dzis spalilam znowu dwa papierosy.To moj 5 dzien a nie 4 jak wczoraj pisalam.Matko jak mi jest ciezko.Wiem,ze moge jeszcze palic ale tak mnie gardlo piecze po tym TABEXIE,ze nie dam rady.:)POZDRAWIAM WSZYSTKICH.
Witajcie wszyskie dziewczyny (i chlopaki, ostatnio sobie po cichutku tu zaglądam, juz się tak nie emocjonuje tym ktory to dzien nie palę (a jutro miesiąc minie). Miło tak sobie czasem przerywnik zrobic i poczytać Wasze wpisy:) Bardzo pozytywnie mnie nastrajają. Cieszę się że jestem z Wami. A teraz szybko jeszcze popracować muszę.
Hej, hej dziewczyny:)
Amre.. masz wszelkie podstawy aby czuć się dumna! Naprawdę.. pokazałaś wszystkim co to znaczy chcieć, szczególnie po tym co przeszłaś.
Mam nadzieję, że Twoje sprawy już lepiej wyglądają:)
Buziaki i serdeczne gratulacje:DDD
Arnika.. bałam się bo czasem można "przedobrzyć":))))
Ale dobrze, że jesteś z nami.. wygląda na to, że wszystko idzie jak należy.. wykorzystaj ten moment jeśli już nie możesz palić i nie pal, o to właśnie chodzi.. i zapisuj tę datę:)
Dlaczego Ci tak ciężko?.. czytasz książkę Allena? (można ściągnąć z netu).. Przewartościowuje ona nasze myślenie o papierosie a tym samym lepiej znosi się rzucenie palenia. Arnika zajmij głowę jakąś robotą , posprzątaj dom na przyjęcie nowego i lepszego jutra!.. pij wodę, zieloną herbatę, zażywaj ruchu, kąpieli.. czytaj to forum bo moje rady to tylko skrót.. a przede wszystkim myśl pozytywnie.. dasz radę i będzie coraz lepiej:)
Manka.. Ty też taka z cicha pękł:).. a to już miesiąc.. brawo! I chyba wszystko w porządeczku? spokojnie?..
Ale dlaczego tak po cichutku tu zaglądasz, trochę pozytywnych emocji nie zaszkodzi a wręcz pomaga. Szczególnie w początkowym okresie chciałam, żeby każdy dzień bez papierosa był jak święto, pełen entuzjazmu.. to procentuje..:D
Pachnące buziaki dla wszystkich..:)
i koniec przerwy na papierosa:)
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny