Bali,Adzieńka,baaaaaaaaardzo Wam gratuluję!!
I proszę mi nie mówić nigdy więcej,że te Wasze dni niepalenia to krótki staż:)))
Dla KAŻDEGO nałogowego PALACZA KAŻDY dzień bez to sukces O G R O M N Y !!
miło czytać,że niepalenie cieszy kolejne osoby.To znaczy,że decyzja podjęta była dorośle i świadomie.A co najważniejsze- ze skutkiem.
Kochani,trzymam mocno kciuki i jakoś jestem pewna ,że Wam się po prostu uda :))))
bambo22518-11-2010 10:17
Na pewno się uda jeśli tylko ktoś nie zrobi głupoty i nie zapali sobie jednego bo wiecie jeden wystarczy i koniec każde zaciągnięcie daje płucom ileś nikotyny i z powrotem wracasz do nałogu u nas w pracy tak właśnie rzucali potem jednego sobie drugiego i znowu jarają .Ale my się nie damy prawda nie po to rzucaliśmy.Trzymajcie się.
Bali18-11-2010 17:51
Tak, ta głupota może nas zgubić, nie możemy eksperymentować na sobie bo wiadomo
- papieros będzie "smakował". Inaczej nie byłoby tylu wpadek.
Trzymajmy się kupy - kupy nikt nie ruszy! /jak już ktoś tu kiedyś napisał/.
bambo22520-11-2010 12:37
Czemu nikt nie pisze ?
Bali20-11-2010 12:57
Witajcie wszyscy! Właśnie dlaczego tak pusto i głucho? Halo! jest tam ktoś?
Piszcie tutaj, bo forum zaczyna robić się nudne /jak ja tutaj tylko piszę/.
U mnie kolejny pachnący dzionek, nie daję się zbędnym kilogramom, walczę jak mogę, okazuje się, że ta walka jest trudniejsza.
Najważniejsze jednak jest to, że nie palę
i nie przybyło mi nic, no prawie nic.
Hej!
Bali20-11-2010 12:59
Nie jest dobrze.
bambo22520-11-2010 13:22
No to super dasz radę jeszcze troszkę i minie to wszystko trzymaj się tak dalej u mnie też spoko nie myślę już w ogóle o paleniu właśnie obiad gotuje i prasuje i zaraz z synkiem na spacer wyjdziemy bo żona w pracy ja weekendy wolne mam .
bambo22520-11-2010 13:23
mnie chyba po tygodniu tak troszke dręczył potem już nie
Bali20-11-2010 17:50
Bambo cieszę się, że Tobie się udało, chyba tak można już powiedzieć.
Synek ma pachnącego tatę.
Muszę przetrzymać te kryzysy, głupio byłoby znowu się złamać mając wsparcie z każdej strony, mam na myśli rodzinkę, koleżankę oraz to forum.
Muszę ciągle sobie przypominać DLACZEGO RZUCIŁAM PALENIE.
Tak jestem osobą niepalącą i niech już tak zostanie.
bambo22521-11-2010 08:22
Cieszy mnie to że rano jak wstaje nie mam kaszlu a zawsze mnie męczył i najważniejsze białe ząbki ciągle miałem osad od fajek czy kamień nie wiem ale mimo past dla palaczy w kółko miałem ten problem teraz nic zero osadu jestem zadowolony z siebie.Pozdrawiam wszystkich
Bali21-11-2010 11:22
Cześć Wszystkim!
Bambo, dzisiaj jest OK! Tych kilka słów od Ciebie i proszę... jaki efekt.
Mnie cieszy lżejszy oddech, inna cera i niższe rachunki w sklepach.
Dobrej niedzieli życzę!
bambo22521-11-2010 14:17
Tak tak na jedzenie nie było nieraz a na fajki musiało być bo nie wiadomo co się stanie ja tak przynajmniej miałem i najgorzej jak się konczyły a nie miałeś nowej paczki albo sklep zamnięty wtedy jeszcze bardziej sie chciało palić a teraz luz nie myślimy o tym i jest spokoj i kasy więcej bo 8.5 zł za paczkę to trochę się uzbiera
gosza21-11-2010 17:35
Kryzysy będą i nie ma co się łudzić,że znikną ot,tak,na pstryknięcie palcem.
Ale właśnie bardzo mądre jest wtedy zadanie sobie tego pytania DLACZEGO NIE PALĘ.
Jest wiele odpowiedzi na korzyść niepalenia.Na powrót do palenia żadnej.
Pięknie się czyta o Waszej,Bambo i Bali,determinacji i pewności siebie,o radości,którą Wam daje Wasz obecny pachnący stan:))
I samo to wystarczy do podtrzymywania się w owym cudnym stanie.
Liczcie/-czmy/ kasę,liczcie /-czmy/ dni od wyzwolenia bo to bardzo ważne i dodatkowa motywacja.
yamahazeus21-11-2010 21:54
Witam wszystkich pachnących ;-)
dziś 23dzień bez dymku na tabex(paliłem 20sztuk dziennie przez 15lat).Mam pytanie co bedzie gdy tabex mi się skończy ? Jak do tej pory mam krótkie chwile kryzysowe że chcę zapalić ;-/ i ciągnie mnie jak diabli do ''papieroska''
biorę już tylko 1 sztukę tabexu dziennie - a jem sporo bo apetycik jest jak diabli .owoce to podstawa.
Zauważyłem ze po tylu dniach kuracji płuca zwiększyły wydolność i już bez kaszlu i sapania wbiegam na 4 piętro bez problemu ;-) . kiedyś żona po kaszlu na klatce schodowej słyszała że mąż wraca do domu-śmieszne czy straszne?
chcę rzucić i kropka mam nadz i chęci że się uda..pozdraqwaim wszystkich i silnej woli życzę!!!
yamahazeus21-11-2010 22:00
na bezdechu pod wodą przy paleniu 35sekund wytrzymywałem po 20 dniach bez dymku 1m,05s łał ;-)
uda wam się rzucić tylko wiary w siebie !!!
kenai21-11-2010 22:37
Witajce :))
nie chce sie za duzo rozpisywac, pisac bede potem, w trakcie pomyslnego trwania kuracji :)
Dzisiaj biore 2 dzien tabex, zdecydowalem, ze zaczynam od jutra- koniec koniec koniec! Nie palilem od grudnia do maja, a od maja az do dzisiaj jaram jak smok. Mam tego dosyc. Dostalem sie na studia, poznalem fajna dziewczyne- mam dosyc smrodu.
3majcie za mnie kciuki kochani i przepraszam Was za tak dluga nieobecnosc. Do napisania
gosza21-11-2010 23:48
Witaj kenai,od jutra zaciskam kciuki,mocno Cię będę wspierać.Sam popatrz ile powodów masz do rzucenia tego świństwa.I na pewno podołasz,już przecież dokładnie wiesz jak niebezpieczny może być przeciwnik.:)
Witaj yamahazeus,gratuluję podjęcia dobrej decyzji.
Nie martw się na zapas:))
Tabletki się skończą,ale nasza wola niepalenia się nie kończy wraz z ostatnia tabletką.Ona wówczas ma okazję się wykazać.Masz już wiele "objawów", dla których warto trwać w postanowieniu.
A pokusa może przyjść zawsze i do każdego.Do tego co nie pali rok,również.Zatem nie martwmy się tym bo przecież potrafimy powiedzieć skutecznie fajom :NIE.
Radość własna jak i korzyści są wystarczającym powodem,dla którego warto tego potworka odpędzać.Nawet jeśli to trudne,warto.Bo chwila przemija i człowiek znowu dokładnie wie dlaczego tę decyzję podjął.
Za Ciebie również kciuki trzymać będę :)i powodzenia życzyć nieustannie.
Bali22-11-2010 09:17
Hej!
Gratuluję wszystkim mądrych decyzji, nie ma co się oszukiwać ten problem będzie ciągnął się za nami jeszcze trochę.......
Życzę wszystkim powodzenia!
ŻEGNAM PACHNĄCO!!!!!!!
bambo22522-11-2010 14:50
mam pytanie do was
koleżanka się pyta czy może brać tabex gdy karmi piersią ??wie ktos??
Ciąża i okres karmienia piersią
Lek jest przeciwwskazany w ciąży i okresie karmienia piersią.
to co lepiej palić karmiąc piersią niz wziąśc tabex ???
Bali22-11-2010 16:04
Bambo, nie można łykać tabexu i karmić dziecko. Tabex jest na receptę, a gdyby chodziło o Twoje dziecko - czy pytałbyś kogokolwiek?
Wszystkie składniki tabexu będą dostarczane dziecku z mlekiem matki.
Powiedz tej Pani, że jedno i drugie jest ZŁEM!
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
Bali,Adzieńka,baaaaaaaaardzo Wam gratuluję!!
I proszę mi nie mówić nigdy więcej,że te Wasze dni niepalenia to krótki staż:)))
Dla KAŻDEGO nałogowego PALACZA KAŻDY dzień bez to sukces O G R O M N Y !!
miło czytać,że niepalenie cieszy kolejne osoby.To znaczy,że decyzja podjęta była dorośle i świadomie.A co najważniejsze- ze skutkiem.
Kochani,trzymam mocno kciuki i jakoś jestem pewna ,że Wam się po prostu uda :))))
Na pewno się uda jeśli tylko ktoś nie zrobi głupoty i nie zapali sobie jednego bo wiecie jeden wystarczy i koniec każde zaciągnięcie daje płucom ileś nikotyny i z powrotem wracasz do nałogu u nas w pracy tak właśnie rzucali potem jednego sobie drugiego i znowu jarają .Ale my się nie damy prawda nie po to rzucaliśmy.Trzymajcie się.
Tak, ta głupota może nas zgubić, nie możemy eksperymentować na sobie bo wiadomo
- papieros będzie "smakował". Inaczej nie byłoby tylu wpadek.
Trzymajmy się kupy - kupy nikt nie ruszy! /jak już ktoś tu kiedyś napisał/.
Czemu nikt nie pisze ?
Witajcie wszyscy! Właśnie dlaczego tak pusto i głucho? Halo! jest tam ktoś?
Piszcie tutaj, bo forum zaczyna robić się nudne /jak ja tutaj tylko piszę/.
U mnie kolejny pachnący dzionek, nie daję się zbędnym kilogramom, walczę jak mogę, okazuje się, że ta walka jest trudniejsza.
Najważniejsze jednak jest to, że nie palę
i nie przybyło mi nic, no prawie nic.
Hej!
Nie jest dobrze.
No to super dasz radę jeszcze troszkę i minie to wszystko trzymaj się tak dalej u mnie też spoko nie myślę już w ogóle o paleniu właśnie obiad gotuje i prasuje i zaraz z synkiem na spacer wyjdziemy bo żona w pracy ja weekendy wolne mam .
mnie chyba po tygodniu tak troszke dręczył potem już nie
Bambo cieszę się, że Tobie się udało, chyba tak można już powiedzieć.
Synek ma pachnącego tatę.
Muszę przetrzymać te kryzysy, głupio byłoby znowu się złamać mając wsparcie z każdej strony, mam na myśli rodzinkę, koleżankę oraz to forum.
Muszę ciągle sobie przypominać DLACZEGO RZUCIŁAM PALENIE.
Tak jestem osobą niepalącą i niech już tak zostanie.
Cieszy mnie to że rano jak wstaje nie mam kaszlu a zawsze mnie męczył i najważniejsze białe ząbki ciągle miałem osad od fajek czy kamień nie wiem ale mimo past dla palaczy w kółko miałem ten problem teraz nic zero osadu jestem zadowolony z siebie.Pozdrawiam wszystkich
Cześć Wszystkim!
Bambo, dzisiaj jest OK! Tych kilka słów od Ciebie i proszę... jaki efekt.
Mnie cieszy lżejszy oddech, inna cera i niższe rachunki w sklepach.
Dobrej niedzieli życzę!
Tak tak na jedzenie nie było nieraz a na fajki musiało być bo nie wiadomo co się stanie ja tak przynajmniej miałem i najgorzej jak się konczyły a nie miałeś nowej paczki albo sklep zamnięty wtedy jeszcze bardziej sie chciało palić a teraz luz nie myślimy o tym i jest spokoj i kasy więcej bo 8.5 zł za paczkę to trochę się uzbiera
Kryzysy będą i nie ma co się łudzić,że znikną ot,tak,na pstryknięcie palcem.
Ale właśnie bardzo mądre jest wtedy zadanie sobie tego pytania DLACZEGO NIE PALĘ.
Jest wiele odpowiedzi na korzyść niepalenia.Na powrót do palenia żadnej.
Pięknie się czyta o Waszej,Bambo i Bali,determinacji i pewności siebie,o radości,którą Wam daje Wasz obecny pachnący stan:))
I samo to wystarczy do podtrzymywania się w owym cudnym stanie.
Liczcie/-czmy/ kasę,liczcie /-czmy/ dni od wyzwolenia bo to bardzo ważne i dodatkowa motywacja.
Witam wszystkich pachnących ;-)
dziś 23dzień bez dymku na tabex(paliłem 20sztuk dziennie przez 15lat).Mam pytanie co bedzie gdy tabex mi się skończy ? Jak do tej pory mam krótkie chwile kryzysowe że chcę zapalić ;-/ i ciągnie mnie jak diabli do ''papieroska''
biorę już tylko 1 sztukę tabexu dziennie - a jem sporo bo apetycik jest jak diabli .owoce to podstawa.
Zauważyłem ze po tylu dniach kuracji płuca zwiększyły wydolność i już bez kaszlu i sapania wbiegam na 4 piętro bez problemu ;-) . kiedyś żona po kaszlu na klatce schodowej słyszała że mąż wraca do domu-śmieszne czy straszne?
chcę rzucić i kropka mam nadz i chęci że się uda..pozdraqwaim wszystkich i silnej woli życzę!!!
na bezdechu pod wodą przy paleniu 35sekund wytrzymywałem po 20 dniach bez dymku 1m,05s łał ;-)
uda wam się rzucić tylko wiary w siebie !!!
Witajce :))
nie chce sie za duzo rozpisywac, pisac bede potem, w trakcie pomyslnego trwania kuracji :)
Dzisiaj biore 2 dzien tabex, zdecydowalem, ze zaczynam od jutra- koniec koniec koniec! Nie palilem od grudnia do maja, a od maja az do dzisiaj jaram jak smok. Mam tego dosyc. Dostalem sie na studia, poznalem fajna dziewczyne- mam dosyc smrodu.
3majcie za mnie kciuki kochani i przepraszam Was za tak dluga nieobecnosc. Do napisania
Witaj kenai,od jutra zaciskam kciuki,mocno Cię będę wspierać.Sam popatrz ile powodów masz do rzucenia tego świństwa.I na pewno podołasz,już przecież dokładnie wiesz jak niebezpieczny może być przeciwnik.:)
Witaj yamahazeus,gratuluję podjęcia dobrej decyzji.
Nie martw się na zapas:))
Tabletki się skończą,ale nasza wola niepalenia się nie kończy wraz z ostatnia tabletką.Ona wówczas ma okazję się wykazać.Masz już wiele "objawów", dla których warto trwać w postanowieniu.
A pokusa może przyjść zawsze i do każdego.Do tego co nie pali rok,również.Zatem nie martwmy się tym bo przecież potrafimy powiedzieć skutecznie fajom :NIE.
Radość własna jak i korzyści są wystarczającym powodem,dla którego warto tego potworka odpędzać.Nawet jeśli to trudne,warto.Bo chwila przemija i człowiek znowu dokładnie wie dlaczego tę decyzję podjął.
Za Ciebie również kciuki trzymać będę :)i powodzenia życzyć nieustannie.
Hej!
Gratuluję wszystkim mądrych decyzji, nie ma co się oszukiwać ten problem będzie ciągnął się za nami jeszcze trochę.......
Życzę wszystkim powodzenia!
ŻEGNAM PACHNĄCO!!!!!!!
mam pytanie do was
koleżanka się pyta czy może brać tabex gdy karmi piersią ??wie ktos??
Ciąża i okres karmienia piersią
Lek jest przeciwwskazany w ciąży i okresie karmienia piersią.
to co lepiej palić karmiąc piersią niz wziąśc tabex ???
Bambo, nie można łykać tabexu i karmić dziecko. Tabex jest na receptę, a gdyby chodziło o Twoje dziecko - czy pytałbyś kogokolwiek?
Wszystkie składniki tabexu będą dostarczane dziecku z mlekiem matki.
Powiedz tej Pani, że jedno i drugie jest ZŁEM!
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny