Witam:) Ja bralem tabex i dopiero w 12 dniu odstawilem papierosy a wczesniej chociaz nie smakowaly bardzo to palilem ale zdecydowanie mniej niz przed tabexem. Dzisiaj nie pale juz 11 dzien a 10 bez tabexu:) Ksiazke przeczytalem w trzy dni jak juz nie palilem i musze przyznac ze bardzo pomogla. Dzieki wielkie! Pozdrawiam
panktos28-11-2008 21:46
40
arti30-11-2008 08:58
marecki_k071 - witam w gronie niepalących. Ja rzuciłem palenie po lekturze ksiażki. Nie palę juz 47 dzień.
Pozdrawiam i trzymam kcuki.
panktos30-11-2008 14:23
41, kolejna impreza bez papierosa, aż miły kac heheheh
margeritte30-11-2008 20:02
Dziś mija 4 tygodnie, i jest fajnie ,i cieszę się że mój brat też już nie pali 15 dzień.Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo, dużo wytrwałości
Ciabar30-11-2008 20:35
Witam :) mi dzis mija 15 dzien :) i jest wszytsko w najlepszym porządku ::)
Anetaa ja kupiłem bez recepty obszedłem kilka aptek i sie udało :) wiec mozesz sprubowac ;p
pozdrawiam i zycze wytrwałosci :)
tomek190730-11-2008 21:06
witam i pozdrawiam, mam maly problem, nie palilem 3 tygodnie i od wczoraj zapalilem 5papierosow;/ i hcialbym od jutra znowu nie palic mam jeszcze tabletki tabex, jak myslicie pomoze?
arti30-11-2008 22:10
Tomek 1907 - Pomoże, napewno powinieneś spróbować. Ściągnij książkę i przeczytaj do tabletek. I napewno pomoże.Link do książki tylko 42 strony:
http://magm.superhost.pl/palenie.pdf
panktos01-12-2008 13:20
42, czasem chce mi sie bardziej , czasem mniej, na przemian, wiem , ze przede mną jeszcze długa podróż, walka będzie cięzka, ale wygram na bank , bo tego bardzo chce
bacardi01-12-2008 16:43
no a ja po ok. 8 miesiacach nie plaenia zapalilem wczoraj fajke ! Fuckkk... i co teraz ? Wszystko przez to ze sie narabalem jak dzialo !
arti02-12-2008 08:11
Bakardi - Poprostu nie pal dalej. Jak cie teraz mocniej ciągnie do palenia niż poprzednio to musisz sie pomęczyć i wytrzymać. Ale się nie poddawaj. Wyrwałeś się z papierosowej pułapki to już nie wracaj do tego. Papieros już po kilku dniach nie palenia jest ochydny, od wdychanego dymu kręci się w głowie i zbiera sie na wymioty. To jest naturalna obrona organizmu na truciznę. Nie ma za czym tęsknić. Gdy zaczniesz palić, będziesz musiał się pomęczyć aż zaczną ci "smakować" papieroski.Pierwsze kilka dni będziesz czuł się źle potem powoli dopadną cie wszystkie dolegliwości palaczy. Nie warto do tego wracać. Zobacz ile tu ludzi walczy z nałogiem. Nie wracaj do tego, 8 miesięcy to ładny wynik szkoda to zmarnować. Powodzenia
radekskeg02-12-2008 13:58
2 miesiące bez fajek i coraz łatwiej znoszę żone lokomotywe.Do książki się nie wzieła,tabeksu nie może brać i tyle.
Mi już faje nie przeszkadzają,jedynie w toważystwie ślubnej nażekam jak tylko potrafie,ale jest niewzruszona.Chyba zacznę się bawić w małolackie zagrania typu paznokcie lub siarka w papierosie.(post z przymróżeniem oka)Pozdrawiam wszystkich palących i niepalących
margeritte03-12-2008 00:19
radekskeg naprawdę bardzo ci współczuję ,że musisz zmagać się z tą walką gdy żona pali, wiem ile to cię kosztuje.Co innego jest iść na imprezę na parę godzin, co innego gdy ktoś nas odwiedzi z palaczy to też tak nie ciągnie, ale nie wyobrażam sobie mieć palacza koło siebie gdy tak bardzo walczymy.Dzisiaj mija mi 1 miesiąc i jestem bardzo szczęśliwa , przynajmiej raz dziennie coś mi dziwnie przypomina fajki i ciągnie , ale po jakimś czasie mija i właśnie w tych momentach dobrze jest że nikt nie pali mi w domu bo niewiem jakby skończyła się moja walka pewnie bym skapitulowała.
Wymyśliłam super prezenty po tym jak oboje z bratem teraz nie palimy, książki i tabletki dla rodziców jak dostaną w prezencie to może spróbują.Zastanawiam się tylko czy doktorowa wypisze mi receptę na 3 opakowania.3mam kciuki za innych NIEPALACZY ..........
margeritte03-12-2008 00:39
A zapomniałam o jeszcze jednym.Staram się nie zapychać więc nie przytyłam z powodu rzucenia fajek, ale coś dziwnego dzieje się ze mną i nie wiem jak się tego pozbyć.Podobno organizm oczyszcza się w dwa tygodnie mnie minęło już miesiąc więc dlaczego przez ostatnie jakieś 6 dni całymi dniami jestem osłabiona i kręci mi się w głowie,mam wrażenie jakbym zaraz miała fiknąć chociaż nigdy mi sie to nie zdażyło jak się tego pozbyć.Czy jest tu jakiś lekarz wśród nas, jeśli mój organizm tak reaguje na brak nikotyny to czemu dopiero teraz a nie w 2 tygodniu, przecież ja powinnam się czuć coraz lepiej a nie gorzej.Jeśli będzie to trwało jeszcze jakiś tydzień to wytrzymam, ale jeśli jeszcze miesiąc to chyba zacznę palić, bo nie mogę chodzić kołowata do pracy, pracuję w handlu i muszę być przytomna żeby klienci nie mówili że pijany doradca ich obsługiwał.Jest gorzej nawet gdy paliliśmy pierwszego papierosa w danym dniu lub długo nie paliliśmy, bo wtedy też kręciło się w głowie ale trwało to tylko przez moment, a tu jest całymi dniami i kręci mnie w zatokach jakby miała mi zaraz farba z nosa prysnąć, co jest grane?????
arti03-12-2008 02:06
Margeritte - ja też zaczynam zauważać objawy oczyszczania sie organizmu. Dziwny zapach potu jakieś chrypki. Ospałość. Ostatnio wydje mi się jakbym miał niedonór snu. Cigle ziewam, i chętnie bym sie położył. Choć faktycznie nie sypiam dużo bo średnio 5-6 godzin. Może jest to spowodowane tym że organizm dostawał ciągle dopalacz w postaci nikotyny a teraz już nie dostaje i dla tego jest ospały.
Nie mam zawrotów i aż takiego silnego osłabienia jak piszesz. Zmiany pogodowe w ostatnim czasie też nie sa sprzyjające dobremu samopoczuciu. Na takie objawy jak ja mam to się skarży kilka osób z mojego otoczenia i to niepalących. Może w Twoim przypadku jednak należało by się poradzić lekarza. Powrót do nałogu nie jest dobrum rozwiazaniem. Pomyśl co przezywaja narkomani na głodzie, to nasze męczarnie to przy tym bułka z masłem. Pozdrawiam
panktos03-12-2008 11:35
44
akwe5903-12-2008 12:59
Witam.Palę 35lat.2 paczki to norma.Tak na prawdę nigdy nie próbowałam rzucać palenia....Trzeci dzień biorę Tabex.2 dni paliłam normalnie,dzisiaj jak narazie 1szt.(rano)Czy mnie ciągnie? Sama nie wiem jak nazwać to uczucie.....Ale jest dobrze....musi się udać!!!!
radekskeg03-12-2008 13:10
Margeritte ogólnie już pisałem że bardzo mi nie przeszkadza że kobitka jara nawet nie przeszkadza mi dym.
A jeśli chodzi o zmiany w organiżmie w ramach oczyszczania to:
1)drugi tydzień żółty i szczypiący język
2)różnego rodzaju drobne wysypki
3)bardziej intensywny zapach potu
4)potrzebuję więcej snu
5)no a teraz znowu przeżywam trądzik młodzieńczy
Waga mi nie przybyła ale zasuwam na siłowni oraz basen sauna i jakuzi ok. 8godz. tygodniowo.
Ok. kończe zanudzać i sorki za błędy ale nigdy nie byłem dobry z ortografi lecz chyba nie oto tutaj chodzi.
POZDRAWIAM wszystkich bez wyjątku.
margeritte03-12-2008 19:57
Macie rację choć ogólnie śpiochem to byłam zawsze ale ostatnio wystarczyło że 4 razy byłam na rano w pracy a już jak przyszłam ostatniego dnia zjadłam obiad i mówię prześpię się trochę, kurde i wstałam dopiero następnego dnia jak szłam na po południe do pracy ( ściślej mówiąc spałam 17 godzin ), wypryski tak samo, nogi mam jak z kamienia , jakbym niewiem ile ćwiczyła a tak naprawdę to na biegam się tylko w pracy jak struś pędziwiatr, a potem jak wrócę do domu to już zostają tylko ze mnie zwłoki przed telewizorem.
Kurcze a miało być tak pięknie,buzia jak pupcia niemowlaka, siła i energia Herkulesa,białe zęby i świeży oddech jak z reklamy pasty do zębów, tylko kiedy.
Jednak nasza nowa koleżanko nie zrażaj się tym co teraz tu piszemy ,i trwaj w swoim postanowieniu rzucenia tego gówna, bo za żadne pieniądze nie kupisz DUMY z którą będziesz mówiła swoim znajomym JA JUŻ NIE PALĘ I TE ICH ZDZIWIONE OCZY, JAKBY IM MIAŁY Z ORBIT WYSKOCZYĆ I WIELKI GUL W OKOLICY GADRŁA (tym bardziej u palaczy, którzy nie potrafią rzucić bądź nie chcą) i odpowiadają - NAPRAWDĘ, TO FAJNIE GRATULUJĘ.Sama zobaczysz jakie to super uczucie i tego bym nie oddała i tym bardziej teraz już nie chcę palić żeby nie wyjść przed nimi wszystkimi na IDIOTKĘ.
panktos04-12-2008 07:56
45, ja tez mam podobne objawy, intensywny zapach potu, nieprzyjemne uczucie w buzi, od dwóch dni nie moge spać , mam nadzieję, że niebawem poczuje skutki rzucenia palenia
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
Witam:) Ja bralem tabex i dopiero w 12 dniu odstawilem papierosy a wczesniej chociaz nie smakowaly bardzo to palilem ale zdecydowanie mniej niz przed tabexem. Dzisiaj nie pale juz 11 dzien a 10 bez tabexu:) Ksiazke przeczytalem w trzy dni jak juz nie palilem i musze przyznac ze bardzo pomogla. Dzieki wielkie! Pozdrawiam
40
marecki_k071 - witam w gronie niepalących. Ja rzuciłem palenie po lekturze ksiażki. Nie palę juz 47 dzień.
Pozdrawiam i trzymam kcuki.
41, kolejna impreza bez papierosa, aż miły kac heheheh
Dziś mija 4 tygodnie, i jest fajnie ,i cieszę się że mój brat też już nie pali 15 dzień.Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo, dużo wytrwałości
Witam :) mi dzis mija 15 dzien :) i jest wszytsko w najlepszym porządku ::)
Anetaa ja kupiłem bez recepty obszedłem kilka aptek i sie udało :) wiec mozesz sprubowac ;p
pozdrawiam i zycze wytrwałosci :)
witam i pozdrawiam, mam maly problem, nie palilem 3 tygodnie i od wczoraj zapalilem 5papierosow;/ i hcialbym od jutra znowu nie palic mam jeszcze tabletki tabex, jak myslicie pomoze?
Tomek 1907 - Pomoże, napewno powinieneś spróbować. Ściągnij książkę i przeczytaj do tabletek. I napewno pomoże.Link do książki tylko 42 strony:
http://magm.superhost.pl/palenie.pdf
42, czasem chce mi sie bardziej , czasem mniej, na przemian, wiem , ze przede mną jeszcze długa podróż, walka będzie cięzka, ale wygram na bank , bo tego bardzo chce
no a ja po ok. 8 miesiacach nie plaenia zapalilem wczoraj fajke ! Fuckkk... i co teraz ? Wszystko przez to ze sie narabalem jak dzialo !
Bakardi - Poprostu nie pal dalej. Jak cie teraz mocniej ciągnie do palenia niż poprzednio to musisz sie pomęczyć i wytrzymać. Ale się nie poddawaj. Wyrwałeś się z papierosowej pułapki to już nie wracaj do tego. Papieros już po kilku dniach nie palenia jest ochydny, od wdychanego dymu kręci się w głowie i zbiera sie na wymioty. To jest naturalna obrona organizmu na truciznę. Nie ma za czym tęsknić. Gdy zaczniesz palić, będziesz musiał się pomęczyć aż zaczną ci "smakować" papieroski.Pierwsze kilka dni będziesz czuł się źle potem powoli dopadną cie wszystkie dolegliwości palaczy. Nie warto do tego wracać. Zobacz ile tu ludzi walczy z nałogiem. Nie wracaj do tego, 8 miesięcy to ładny wynik szkoda to zmarnować. Powodzenia
2 miesiące bez fajek i coraz łatwiej znoszę żone lokomotywe.Do książki się nie wzieła,tabeksu nie może brać i tyle.
Mi już faje nie przeszkadzają,jedynie w toważystwie ślubnej nażekam jak tylko potrafie,ale jest niewzruszona.Chyba zacznę się bawić w małolackie zagrania typu paznokcie lub siarka w papierosie.(post z przymróżeniem oka)Pozdrawiam wszystkich palących i niepalących
radekskeg naprawdę bardzo ci współczuję ,że musisz zmagać się z tą walką gdy żona pali, wiem ile to cię kosztuje.Co innego jest iść na imprezę na parę godzin, co innego gdy ktoś nas odwiedzi z palaczy to też tak nie ciągnie, ale nie wyobrażam sobie mieć palacza koło siebie gdy tak bardzo walczymy.Dzisiaj mija mi 1 miesiąc i jestem bardzo szczęśliwa , przynajmiej raz dziennie coś mi dziwnie przypomina fajki i ciągnie , ale po jakimś czasie mija i właśnie w tych momentach dobrze jest że nikt nie pali mi w domu bo niewiem jakby skończyła się moja walka pewnie bym skapitulowała.
Wymyśliłam super prezenty po tym jak oboje z bratem teraz nie palimy, książki i tabletki dla rodziców jak dostaną w prezencie to może spróbują.Zastanawiam się tylko czy doktorowa wypisze mi receptę na 3 opakowania.3mam kciuki za innych NIEPALACZY ..........
A zapomniałam o jeszcze jednym.Staram się nie zapychać więc nie przytyłam z powodu rzucenia fajek, ale coś dziwnego dzieje się ze mną i nie wiem jak się tego pozbyć.Podobno organizm oczyszcza się w dwa tygodnie mnie minęło już miesiąc więc dlaczego przez ostatnie jakieś 6 dni całymi dniami jestem osłabiona i kręci mi się w głowie,mam wrażenie jakbym zaraz miała fiknąć chociaż nigdy mi sie to nie zdażyło jak się tego pozbyć.Czy jest tu jakiś lekarz wśród nas, jeśli mój organizm tak reaguje na brak nikotyny to czemu dopiero teraz a nie w 2 tygodniu, przecież ja powinnam się czuć coraz lepiej a nie gorzej.Jeśli będzie to trwało jeszcze jakiś tydzień to wytrzymam, ale jeśli jeszcze miesiąc to chyba zacznę palić, bo nie mogę chodzić kołowata do pracy, pracuję w handlu i muszę być przytomna żeby klienci nie mówili że pijany doradca ich obsługiwał.Jest gorzej nawet gdy paliliśmy pierwszego papierosa w danym dniu lub długo nie paliliśmy, bo wtedy też kręciło się w głowie ale trwało to tylko przez moment, a tu jest całymi dniami i kręci mnie w zatokach jakby miała mi zaraz farba z nosa prysnąć, co jest grane?????
Margeritte - ja też zaczynam zauważać objawy oczyszczania sie organizmu. Dziwny zapach potu jakieś chrypki. Ospałość. Ostatnio wydje mi się jakbym miał niedonór snu. Cigle ziewam, i chętnie bym sie położył. Choć faktycznie nie sypiam dużo bo średnio 5-6 godzin. Może jest to spowodowane tym że organizm dostawał ciągle dopalacz w postaci nikotyny a teraz już nie dostaje i dla tego jest ospały.
Nie mam zawrotów i aż takiego silnego osłabienia jak piszesz. Zmiany pogodowe w ostatnim czasie też nie sa sprzyjające dobremu samopoczuciu. Na takie objawy jak ja mam to się skarży kilka osób z mojego otoczenia i to niepalących. Może w Twoim przypadku jednak należało by się poradzić lekarza. Powrót do nałogu nie jest dobrum rozwiazaniem. Pomyśl co przezywaja narkomani na głodzie, to nasze męczarnie to przy tym bułka z masłem. Pozdrawiam
44
Witam.Palę 35lat.2 paczki to norma.Tak na prawdę nigdy nie próbowałam rzucać palenia....Trzeci dzień biorę Tabex.2 dni paliłam normalnie,dzisiaj jak narazie 1szt.(rano)Czy mnie ciągnie? Sama nie wiem jak nazwać to uczucie.....Ale jest dobrze....musi się udać!!!!
Margeritte ogólnie już pisałem że bardzo mi nie przeszkadza że kobitka jara nawet nie przeszkadza mi dym.
A jeśli chodzi o zmiany w organiżmie w ramach oczyszczania to:
1)drugi tydzień żółty i szczypiący język
2)różnego rodzaju drobne wysypki
3)bardziej intensywny zapach potu
4)potrzebuję więcej snu
5)no a teraz znowu przeżywam trądzik młodzieńczy
Waga mi nie przybyła ale zasuwam na siłowni oraz basen sauna i jakuzi ok. 8godz. tygodniowo.
Ok. kończe zanudzać i sorki za błędy ale nigdy nie byłem dobry z ortografi lecz chyba nie oto tutaj chodzi.
POZDRAWIAM wszystkich bez wyjątku.
Macie rację choć ogólnie śpiochem to byłam zawsze ale ostatnio wystarczyło że 4 razy byłam na rano w pracy a już jak przyszłam ostatniego dnia zjadłam obiad i mówię prześpię się trochę, kurde i wstałam dopiero następnego dnia jak szłam na po południe do pracy ( ściślej mówiąc spałam 17 godzin ), wypryski tak samo, nogi mam jak z kamienia , jakbym niewiem ile ćwiczyła a tak naprawdę to na biegam się tylko w pracy jak struś pędziwiatr, a potem jak wrócę do domu to już zostają tylko ze mnie zwłoki przed telewizorem.
Kurcze a miało być tak pięknie,buzia jak pupcia niemowlaka, siła i energia Herkulesa,białe zęby i świeży oddech jak z reklamy pasty do zębów, tylko kiedy.
Jednak nasza nowa koleżanko nie zrażaj się tym co teraz tu piszemy ,i trwaj w swoim postanowieniu rzucenia tego gówna, bo za żadne pieniądze nie kupisz DUMY z którą będziesz mówiła swoim znajomym JA JUŻ NIE PALĘ I TE ICH ZDZIWIONE OCZY, JAKBY IM MIAŁY Z ORBIT WYSKOCZYĆ I WIELKI GUL W OKOLICY GADRŁA (tym bardziej u palaczy, którzy nie potrafią rzucić bądź nie chcą) i odpowiadają - NAPRAWDĘ, TO FAJNIE GRATULUJĘ.Sama zobaczysz jakie to super uczucie i tego bym nie oddała i tym bardziej teraz już nie chcę palić żeby nie wyjść przed nimi wszystkimi na IDIOTKĘ.
45, ja tez mam podobne objawy, intensywny zapach potu, nieprzyjemne uczucie w buzi, od dwóch dni nie moge spać , mam nadzieję, że niebawem poczuje skutki rzucenia palenia
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny