Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)

No i widzisz mavik,co człowiek,to opinia:)
Jedni absolutnie zakazują jedzenia po 18,Ty zachęcasz.
Mam nadzieję,że z czasem sobie coś dopasuję.
Tak generalnie to te kilogramy by mi nie przeszkadzały w wyglądzie,chodzi wyłącznie o sprawność,którą mam teraz ciut ograniczoną.A nie mogę gdyż młody wymaga mojej całkowitej sprawności,sprężystości a nie grubawej,niemogącej się szybko schylić mamy:)) /to są moje ćwiczenia ruchowe:))/
No,ale to przede mną.287 dni temu podjęłam decyzję o rzuceniu papierosów.Od poniedziałku rzucam kilogramy.Do tego czasu na pewno znajdę dla siebie odpowiedni sposób.

Witam! :)
Wlasnie mija mi 9 dzien bez papierosa, tabex powoli sie konczy, ale nie martwie sie tym :) Wybralem sobie najgorszy z mozliwych okresow na rzucanie ( sprawy osobiste + uczelnia itd ), mialem mase problemow, ale pomyslalem sobie, ze jak dam rade w najciezszych dla mnie momentach to stac mnie na wszystko. I dalem rade, z czego sie ogromnie ciesze. Co prawda to poczatek walki, ale najgorsze juz mnie ominelo. Czasem bym zapalil, ale zwalczam to odrazu jak w mych myslach zakielkuje chec zapalenia.
Pozdro dla Wszystkich :)

Witam wszystkich po długim czasie .Nie palę 1 rok i 3 miesiące.I byłoby fajnie gdyby nie kilogramy.Widzę że ostatnio temat na forum który mnie interesuje.Maneczko napisz ile schudłaś i co jesz.Ja na dukanie 4 dni wytrzymałam i tak mi wątroba dała popalić że zrezygnowałam ale może coś robiłam nie tak.Nie lubię twarogu,jogurty nie specjalnie ale schudłam 2 kg więc jest skuteczna.Mavik Ty to taki trochę specjalista jesteś ale co młody organizm to młody ok 50-ki jest inaczej.Ja nie mogę chodzić głodna i to jest mój problem.Czasu mam za dużo ,pracy znależć nie mogę,czuję się w tym kraju stara i nie potrzebna to pocieszam się na swój sposób -gotuję pyszne rzeczy,a jak jest mi bardzo żle to duża porcja lodów z bitą śmietaną .Całe życie byłam szczupła ok 60 kg,nigdy się nie odchudzałam nie umię tego robić,nie znam się na dietach .Jadłam co chciałam i byłam szczupła ,a teraz 73 kg z tendencją w górę.Co jeść żeby nie chodzić głodna a nie tyć.Mam wrażenie że mój tłuszcz żyje własnym życiem że nawet kiedy ograniczam się w jedzeniu to jego przybywa zwłaszcza na brzuchu.Zamiast chleba jem pieczywo chrupkie z 2 tygodnie już i co i nic.Przepraszam że się Wam wcięłam z tym ale muszę się gdzieś wygadać bo w realu udaję że mi ta moja waga specjalnie nie przeszkadza.Niestety jest inaczej, nienawidzę swojej tłustej sylwetki fe,wstydzę się rozbierać przy mężu chociaż on zapewnia że wszystko jest ok.No i widzicie palenie rzuciłam ale co się z tego porobiło?

A.M.to bardzo ważny i potrzebny temat.
Sama długo udawałam,że nic się złego nie dzieje.Też zawsze byłam chudziną a teraz....
Ale WIERZĘ,że znajdzie się i na to sposób.Tak jak na papierochy.Na pewno się podzielę spostrzeżeniami i wrażeniami.
Póki co,nie potrafię,nie chcę sobie odmówić jedzenia jak wcześniej papierosa...
Wyrzyk,gratulacje i powodzenia:))

hmm :) powiedzmy taka dieta zeby ci uzmyslowic ...jak to funcjonuje i ja np trace na masie jak sie zdrowo odzywiam ... okolo kilograma tygodnuiowo...dieta+ silka/siatkowka

sniadanie: (zaraz po obudzeniu)

owsianka, 3 jaja, garsc orzechow wloskich, salatka np z pomidorow +odzywka bialkowa ---upycham na sile bo nie daje rady

2 sniadanie po 2-3 godzinach :

bulka grahamka z szynka + salatka do tego ...


nastepny posilek znowu po 2-3 godzinach

puszka tunczyka i pol taleza salaty z kapusty ppekinskiej.kiszonej obojetne z oliwa z oliwek lub olejem lnianym

po 2-3 godzinach posilek przedtreningowy ( z wazywami jesli jest godzina lub dluzej do treningu) bez wazyw jak zachwile mam isc cwiczyc...

kasza/ ryz/ makaron/ + piers z kurczaka (w zaleznosci od czasu posilku warzywa/bez)

nastepny posilek zaraz po treningu..

kurczak/schab/wolowina/ryba / okolo 100 g + ryz/kasza/makaron 50-60 g ( wagi suchej) 2/3 worka ryzu :P + odzywka bialkowa

kolacja zaraz przed pojsciem spac :

ser bialy z cebula i roznymi mixami z warazywami ....bez ograniczen ...+odzywka bialkowa

do tego polecam zielona herbate


niby dieta ...na ktorej sie idzie naprawde odtluscic a je sie za 2albo troje

ale kazdy posilek jest wazny i nie mozna o nim zapominac trzeba jesc zeby schudnac :) bo metabolizm musi byc zawsze na wysokim poziomie

Witam.
Sprzedam TABEX, 80tabletek.
Więcej informacji na mail: jkrotysz@wp.pl

Mavik dzięki za podpowiedź,tylko powiedz mi co te warzywa mają do treningu,około wysiłku to tylko białka ? tak to zrozumiałam.A odżywka białkowa ?też mogę stosować?jaką ,gdzie ją kupić?spala tłuszcz podobno przy diecie tak?trochę poczytałam na ten temat ale się pogubiłam.Gosza ,nie rób tego samego błędu co ja ,nie jedz za dużo,czy za często bo to się potem nakręca samo i przestaje się nad tym panować.Ja całe życie śmiałam się z odchudzających się nieustannie koleżanek.No to teraz mnie dopadło.

Witam cieplutko w 16 dniu mojego zwycięstwa :)Najpierw obserwacje - włosy stały się "żywsze" i nie wypada ich nawet 1/3 z tego ile wypadało dwa tygodnie temu . Nie wiem czy to ma związek z niepaleniem , ale na pewno ma to związek ze zredukowaną ilością toksyn dostarczanych do organizmu:)
Mavik - czy ta dieta o której napisałeś została przygotowana specjalnie dla Ciebie , czy stosujesz ją " na wyczucie" ?
Echhh .... trochę się boję tych dodatkowych kilogramów , ale ostatecznie doszłam do wniosku że wolę być gruba , pachnąca i bogata niż chuda , śmierdząca i biedna . I tego będę się trzymać :)
Dziękuję wszystkim za wsparcie i za dobre słowo :) Pozdrawiam pachnąco :) Trzymajcie się !

A.M. u mnie JUŻ jest za późno niestety:((
Zagalopowałam się i teraz skutki są aż NADTO widoczne.I MUSZĘ coś t tym teraz zrobić.
Jestem strasznie zła.Nie tylko z tego powodu.Dzisiaj miałam taki okropny dzień,że tylko siąść i zap.....łakać.A poważnie-trzeba siąść i pomyśleć co dalej.Oczywiście dotyczy to mojego syna.Mam wrażenie,że niepełnosprawni w tym kraju to nadal "zbędny balast",do tego wymagający.Ajjj:(
No dobra,przepraszam za tę prywatę.Miłego dnia życzę i czekam na dalsze podpowiedzi w kwestii odchudzania:)))

to jesli chodzi o bialko:

to ja teraz aktualnie nie jem ale ogolnie to jem:) tylko teraz 2 miesiace rozruchowe z silka sobie robie bo przerwe mialem i narazie nie cwicze az tak intensywnie...bo 4 miesiace byly przerwy ...ale bialko po to zeby budowac miesnie bo okolo 2.5 -3 g bialka na kg masy ciala...a to ciezko w posilkach dostarczyc...za duzo miesa bym musial jesc..wiec suplementuje sie bialekiem ...mozna wlasnie 30% z odzywek dostarczac :) bialko obojetne...sklepy internetowe z odzywkami rozpietosci cenowe naprawde ogromne...ja placilem za 750 g bialka 34 zl ..smaczne dobrze sie miesza :) same superlatywy... :) serwatkowe czyli najlepiej wchlaniajace sie...

co do posilku przed i po treningu. jemy bialko + weglowodany o wysokim id..czyli zaluzmy kurczaka z ryzem :) itp bez dodatkowych tluszczy i warzyw..poniewaz beda nam sie dlugo trawic i organizm podczas treningu ma byc wylonczony z trawienia tylko ma sie zajmowac cwiczeniem bo potem zgagi itp ...i nie efektywnie jest...a po treningu nie jemy warzyw dlatego ze mamy szybko dostarczyc energi w postaci weglowodanow o wysokim ig czyli ryz, kasz czy nawet ziemniaki...+ bialko ... mieso/ryby ... no i tutaj nie jemy warzyw bo organizm przez dlugi okres trawil by weglowodany razem z bialkami i ono by sie nie wchlonelo tak dobrze bo by mialo "wieksza kolejke/klonkurencje" do wchlaniania sie i tak jakby troche by sie zmarnowala...wiec ma w tym moemencie bialko samo spokojnie sie wchlaniac...

polecam forum www.sfd.pl skarbnica wiedzy...tam jest wszystko o suplementacji o dietach o cwiczeniach ...o zdrowiu ...problemach zdrowotnych wszystko

Witam wszystkich ;)Dziś stuknęło mi 2 tygodnie bez dymka.Czasami jest ciężko ale nie poddaje się może ktoś mi powie jak długo będzie za mną chodził ten mały potworek ?

Witaj u mnie stuknęło 154 dni i nadal nie zawsze ale czasami mam straszną ochotę na dymka ale chyba jak mi się kończyły tabexy to przestało mi się chcieć palić tak pamiętam, tak po miesiącu jest już ok.Potem to już takie chwilowe naloty głodu 3 minutowe
Pozdrawiam

Dzieki bambo myślę ze wytrzymam:)Zazdroszczę ci tych dni:):)

Witam.Dziś minął 10 dzień bez papieroska i muszę przyznać że było gorzej niż w poprzednie dni,już myślałam że polegnę ale nie dam się tak łatwo.Pomoc forum i jednej tableteczki dziennie się przydaje:)Pozdrawiam i wytrwałości:)

Gosza, mam wrażenie że w naszym kraju nie tylko niepełnosprawni są zbędnym balastem ale cała masa innych grup społecznych też .Np.50-cio latkowie pozbawieni pracy,studenci po swoich uczelniach,ciężko chorzy dla których nie ma leków itd.Dziwny jest ten kraj tylko szkoda że tyle ludzi cierpi.No ale mam nadzieję że jakoś to wszystko wytrzymamy.Co do dietki to powoli zaczynam rozumieć to wszystko.Trzeba paradoksalnie częściej jeść tak jak pisał Mavik.Tylko takie nie tuczące rzeczy.To syte śniadanie jest super ,owsianka zapycha na długo.A wszystkim którzy dopiero zaczynają rzucać palenie chcę napisać, że wszystko jest kwestią czasu ,jedni męczą się trochę dłużej inni krócej ale to wszystko jest do wytrzymania(chociaż wydaje się że nie).Na pewno nadejdzie taki moment że palenie będzie tylko mglistym wspomnieniem.Powodzenia

no trzeba trzeba:) mozna sie pobawic w zapotrzebowanie kaloryczne iprzeliczuyc co czego..np wuyjdzie wam ze przed i po treningu po pol worka ryzu...albo i wiecej co daje dosyc duza ilosc :) hmm mysle ze idzie sie najesc...

ktos mowi...ryz...zjem najem sie i przeleci...ziemniakow zjem tyle samo i trzyma mnie i trzyma nie jestem glodna/glodny...tyllko zauwazmy...worek ryzu ma 100 gramow i na 2 posilki ci wystarczy...a 100 gramow to jeden ziemniak warzy...i pomysl sobie ze macie jesc na obiad kawalek miesa i pol ziemniaczka...to juz racje zywnosciowe glodowe co nie...a tu to samo tylko w ryzu i w ciul wiecej:) hmm bo ryzu oczywiscie liczy sie suchej masy przed gotowaniem reszte dochodzi woda

Krótko mówiąc,podobnie jak przy rzucaniu palenia,należy zmienić po prostu nawyki / to w kwestii diety/.u mnie nawet totalnie trzeba bo np. ryżu i innych kasz nie cierpię,natomiast ziemniaki uwielbiam:((

A.M.na szczęście w tej całej dziwności są tez ludzie przed duże "L" i to jest pocieszające!
Pozdrawiam wszystkich,kciuki trzymam za wszystkich w moim 294 dniu wolności:)

64 DNI

No,mavik do setki rzut beretem.Na mnie bynajmniej sto dni jakoś bardzo pozytywnie zadziałało i budująco.Miłego tygodnia wszystkim życzę chociaż brzydka:)

159 dni
oszczędność 743 zł
bambo225
trzymam się kurcze już tyle dni