Już 49 dni bez papierochów!!!!!!!!! "Jabłuszkowo" wyliczyło że zaoszczędziłam 637 zł. Teoretycznie powinnam mieć więcej pieniędzy,ale w praktyce okazało się, że mam mnóstwo innych wydatków, na które do niedawna brakowało mi pieniędzy . Po początkowym spadku wagi podczas przyjmowania tabexu, na dzień dzisiejszy jestm o jakieś 3-4 kg cięższa,jednakże mam świadomość że tyje się od drożdżówek, pączków i innych dóbr pochłanianych w pracowym bufecie , a nie od niepalenia. :))) W ubiegłym roku wiosną, mimo że kopciłam jak smok , też miałam o kilka kg więcej niż powinnam.
WYTRWAŁOŚCI ŻYCZĘ!!!
POZDRAWIAM . :)
zdesperowanaxx03-04-2011 11:11
19 ty dzien bez dymka :), samopoczucie świetne choc czasem jeszcze bardzo mnie ciagnie, zycze wszystkim wytrwałości
Iwcia_lodz03-04-2011 22:03
Gratuluję wszystkim pięknych i pachnących wyników.Zdesperowana, nie wierzyłaś, że się uda. A jednak i jest fajnie. U mnie 311 dni mija jak "GO " porzuciłam. Ale czasami wracam do niego ale tylko myślami i wtedy jestem jeszcze bardziej z siebie dumna. Pachnące i wiosenne pozdrowienia dla wszystkich.
magda200604-04-2011 08:43
dzień dziewiąty. Weekend na uczelni. Udało się:) to dopiero tydzień, ale jak patrzę na Was, to wierzę, że będą następne tygodnie i miesiące.
Pozdrawiam:)
gosza04-04-2011 16:43
Miło czytać,że się tak cudnie trzymacie postanowień,że pokonujecie zakusy.Dzisiaj jakiś pan zapytał mnie o drogę,poczułam od niego "zapach" papierosa tuż pewnie skończonego.Nie było to miłe odczucie.I dobrze.O to chodziło.
Farba , gratulacje,piękny,imponujący wynik!!
zdesperowanaxx,Tobie szczególnie gratuluję.Tak się bałaś,tabexy nawet na Ciebie nie działały,a tu popatrz,już 19 dni za Tobą!!
Iwcia_lodz,weteranko Ty:))))
magda2006,wierzę ,że będą następne dni,miesiące.Z każdym dniem będzie już tylko lepiej i lepiej.
Dziewczyny,nie przejmujcie się,będą nadchodzić momenty pokusy,ale one będą coraz rzadsze i coraz słabsze.
Bali,dzięki za współczucie.dzisiaj już w zasadzie nie boli nic.Chwilami tylko jak się zapomnę i "urażę" sobie dziąsło.
Za chwile odbieram wynik moczu Kuby.Trzymajcie kciuki.Może nareszcie się poprawi to wszystko.
Oby,bo na razie się zdenerwowałam cenami wózków inwalidzkich dla dzieci.Nie wiem czy te ceny z kosmosu czy skąd.....?
iwodor04-04-2011 21:34
gratuluję wszystkim bardzo. Tabex to naprawdę super sprawa ;-))). Mnie nie ciągnie/ czasami sobie tylko wyobrażam/przypominam jak to się paliło i po co to robiłam/, a i tak zazdroszczę tym z długim stażem niepalenia - ja też tak chcę!!! No wtedy bedę o sobie mogła myśleć, że jestem osoba niepalącą.
Pztem zazdrościłam tygodnia niepalenia i taka zazdrość już na zawsze mi zostanie?
gosza05-04-2011 09:30
Myślę,iwador,że nie zawsze.
Po roku ponoć mija:)))
sylviq05-04-2011 10:31
Witajcie Kochani:))))
Nadal bardzo migrenowo u mnie - juz tak chyba 5 dzien, powoli sie przyzwyczajam. Pocieszam sie tym, ze to nie pierwszy raz i na pewno minie. Sa gorsze sprawy na tym swiecie.
Bardzo serdecznie wszystkim gratuluje kazdego dnia bezdymkowego:) kazdy dzien jest wygrana bitwa (zwlaszcza te poczatkowe), a z czasem wygramy cala wojne. Mi dzis mija okraglutki 70 dzien bez papierocha.
Gosza, jak tam wyniki Kuby?? mam nadzieje, ze do przodu. A tak nota bene - moj Mlodzian tez Kuba....Ech, Ci nasi chlopcy. My czekamy na wizyte u pediatry.Mieszkamy w IE i niestety nie mamy dostepu do pediatry na zawolanie. Chyba jeszcze gorszy system opieki zdrowotnej niz u nas, w PL. Ale co poradzic.
A w odniesieniu do wozka... Nie wiem jak sie sprawy maja na dzien dzisiejszy, ale kilka lat temu, moja Przyjaciolka starala sie o dofinansowanie na wozek z PFRON-u i pamietam, ze dostala. Pewnie, ze trzeba bylo pukac, a wlasciwie walic w rozne drzwi i roznych ludzi, ale udalo sie.
Za oknem dzis szaro i ponuro, w pracy glosno a mi leb peka. Tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Was i buziaki sle!!!!!
gosza05-04-2011 11:03
Wynik Kuby lepszy niż był /bakterie są,ale mniej/.Zatem nie rewelacja,ale pociecha jakaś zawsze.zobaczymy co lekarz zdecyduje.
Z "dobroci" PFRON korzystałam dwa lata temu,rzeczywiście "wychodziłam" dofinansowanie.W tym roku pani od razu powiedziała : "nie ma szans".
I pewnie nie ma bo się wiele zmieniło i póki co mogę wyłącznie za pampersy się o zwrot starać.Zresztą wózek należy się Kubie dopiero za rok,ale obecny niestety się "zużył" i musimy mieć nowy.Ehhhh...sory za prywatę wózkowo=chorobową na forum o niepaleniu :)))
Milutkiego dnia wszystkim życzę i nieustającej wytrwałości.
sylviq05-04-2011 11:47
Mysle sobie, ze niepalenie - niepaleniem, ale procz tego jest jeszcze zycie, o ktorym tez sie nam chce pogadac. Nie wydaje mi sie, zeby ktokolwiek mial cos przeciw temu:)
ciesze sie, ze wyniki sie poprawily i oby tendencja zwyzkowa utrzymywala sie jak najdluzej!
Cholera, ciezka sprawa skoro PFRON nie pomoze. Moze jakas fundacja by mogla pomoc?? Choc to tez pewnie nie jest takie proste i kolorowe. takie jest to nasze zycie, zazwyczaj pod gorke. Ale trzeba isc do przodu. Udalo sie wiele rzeczy, ktore wydawaly sie byc niemozliwymi NP. RZUCENIE PALENIA.
Pozdrawiam cieplutko i pachnaco!!! Trzymam kciuki za nas wszystkich!
A.M.05-04-2011 12:22
Witam,jakoś tak czytam wszystkich i zazdroszczę nawet tym z bardzo małym stażem.Cieszycie się każdym dniem a ja od kilku dni jestem w głębokim kryzysie.Jak tu ktoś napisał życie jest życiem i właśnie ono jest przyczyną moich rozterek.Kurczę,kto by przypuszczał 16 miesięcy niepalenia a ja resztką siły woli powstrzymuję się od kupna fajek.Zawodzą wszystkie argumenty które sobie przedstawiam,chcę zapalić i tyle.Potrzebuję odstresowania ,odprężenia bo pęknę i żadne inne sposoby nie pomagają .To tylko świadczy o tym że nikotynizm to jak alkoholizm choroba nieuleczalna.Naprawdę nie wiem czy wytrzymam ale przestrzegam wszystkich,bądźcie czujni.Mi świadomość tego wszystkiego jakoś nie pomaga.
iwodor05-04-2011 12:46
A.M. no to piękne wsparcie ;-(
To, że nie z każdym dniem będzie lepiej to już do mnie dotarło jakiś czas temu - jest lepiej, ale potknięcia, tęsknota za papierosem się pojawia. No, ale nie po półtora roku prawie - o rety tego się nie spodziewałam. No, ale trzymaj się MOCNO, bo zapalenie teraz to już byłby szczyt szczytów niefartu!!!!!!!
gosza05-04-2011 17:45
A.M. DOBRZE wiesz,że zapalenie nie zmieni tego co Ciebie spotkało i że żaden kłopot nie jest WART zapalenia.
Dobrze tez wiesz,że nałóg "czeka" tylko na takie stresujące sytuacje , w których wydaje nam się,że jedynie papieros wyciszy emocje,smutek,zapobiegnie dalszym niepowodzeniom.
To oczywiście nieprawda.To podstępne działanie nałogu.Będziesz oprócz niesmaku w ustach,czuła niesmak do samej siebie.
Oczywiście nie że jestem taka mądra bo nie wiem co mnie spotka w życiu.Tak czuje na chwilę obecna,zwłaszcza,że miałam takie kłopotliwe kryzysy.....Trzymaj się A.M.!!
Sylviq,fundacje rządzą się swoimi prawami.Niestety.
Bali05-04-2011 20:15
Witam Was!
Już 18 DNI... JESTEM OSOBĄ NIEPALĄCĄ. Nie będę się rozpisywać, źle się dzisiaj czuję. Pozdrowionka dla Wszystkich.
Droga AM trzymaj się Mocno i spróbuj jeszcze trochę o swoją wolność powalczyć, mimo wszystko.
sylviq06-04-2011 10:53
Witajcie!!! 71szy dzien niepalenia.... migrena nie odpuszcza,szlag mnie chce trafic, tym bardziej, ze to nie jedyna dolegliwosc w ciagu ostatnich kilku dni. Czuje sie troche jak zmeczona zyciem 70latka, ale musze to przetwac.
Dzis rano natapil przelom w moim zyciu - dziecko moje po raz pierwszy w swoim zyciu, zostalo puszczone do szkoly samo!!!! Jestem okropnie dumna z Niego, i w rownym stopniu z samej siebie - bo przezwyciezylam kolejna swoja slabosc - NADOPIEKUNCZOSC. Eh, ten 2011 to jakis kurcze przelomowy.
Pozdrawiam Was, pamietajcie kolejny dzien do przodu.
A tak jeszcze na marginesie. Wiecie co mnie cieszy? To, ze mimo to, ze w bardzo rozny sposob przychodzi nam to rzucanie palenia, ale wciaz jestesmy tu razem, i DAJEMY RADE. Przezywamy kryzysy, ale sie nie poddajemy. Tak 3mac:)
ziomek07-04-2011 18:50
witam wszystkich u mnie dziś mija 50 dni/oby tak dalej
Bali08-04-2011 07:53
Ziomek Gratuluję! Wiem jak to jest. Życzę dalszych sukcesów. U mnie dzisiaj minie 21 dni niepalenia.
sylviq08-04-2011 12:00
Hej, 73 dni mija. Jest ok. Pozdrawiam i gratuluje wynikow
mavik_knf09-04-2011 17:59
94 dzien ..fajNie
tes09-04-2011 22:54
Witam, nikt mnie juz tu pewnie nie pamięta !! To forum, swego czasu, bardzo mi pomogło... nie palę już 645 dni ;) Pozdrawiam wszystkich - życzę wytrwałości i sukcesów :)
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
Już 49 dni bez papierochów!!!!!!!!! "Jabłuszkowo" wyliczyło że zaoszczędziłam 637 zł. Teoretycznie powinnam mieć więcej pieniędzy,ale w praktyce okazało się, że mam mnóstwo innych wydatków, na które do niedawna brakowało mi pieniędzy . Po początkowym spadku wagi podczas przyjmowania tabexu, na dzień dzisiejszy jestm o jakieś 3-4 kg cięższa,jednakże mam świadomość że tyje się od drożdżówek, pączków i innych dóbr pochłanianych w pracowym bufecie , a nie od niepalenia. :))) W ubiegłym roku wiosną, mimo że kopciłam jak smok , też miałam o kilka kg więcej niż powinnam.
WYTRWAŁOŚCI ŻYCZĘ!!!
POZDRAWIAM . :)
19 ty dzien bez dymka :), samopoczucie świetne choc czasem jeszcze bardzo mnie ciagnie, zycze wszystkim wytrwałości
Gratuluję wszystkim pięknych i pachnących wyników.Zdesperowana, nie wierzyłaś, że się uda. A jednak i jest fajnie. U mnie 311 dni mija jak "GO " porzuciłam. Ale czasami wracam do niego ale tylko myślami i wtedy jestem jeszcze bardziej z siebie dumna. Pachnące i wiosenne pozdrowienia dla wszystkich.
dzień dziewiąty. Weekend na uczelni. Udało się:) to dopiero tydzień, ale jak patrzę na Was, to wierzę, że będą następne tygodnie i miesiące.
Pozdrawiam:)
Miło czytać,że się tak cudnie trzymacie postanowień,że pokonujecie zakusy.Dzisiaj jakiś pan zapytał mnie o drogę,poczułam od niego "zapach" papierosa tuż pewnie skończonego.Nie było to miłe odczucie.I dobrze.O to chodziło.
Farba , gratulacje,piękny,imponujący wynik!!
zdesperowanaxx,Tobie szczególnie gratuluję.Tak się bałaś,tabexy nawet na Ciebie nie działały,a tu popatrz,już 19 dni za Tobą!!
Iwcia_lodz,weteranko Ty:))))
magda2006,wierzę ,że będą następne dni,miesiące.Z każdym dniem będzie już tylko lepiej i lepiej.
Dziewczyny,nie przejmujcie się,będą nadchodzić momenty pokusy,ale one będą coraz rzadsze i coraz słabsze.
Bali,dzięki za współczucie.dzisiaj już w zasadzie nie boli nic.Chwilami tylko jak się zapomnę i "urażę" sobie dziąsło.
Za chwile odbieram wynik moczu Kuby.Trzymajcie kciuki.Może nareszcie się poprawi to wszystko.
Oby,bo na razie się zdenerwowałam cenami wózków inwalidzkich dla dzieci.Nie wiem czy te ceny z kosmosu czy skąd.....?
gratuluję wszystkim bardzo. Tabex to naprawdę super sprawa ;-))). Mnie nie ciągnie/ czasami sobie tylko wyobrażam/przypominam jak to się paliło i po co to robiłam/, a i tak zazdroszczę tym z długim stażem niepalenia - ja też tak chcę!!! No wtedy bedę o sobie mogła myśleć, że jestem osoba niepalącą.
Pztem zazdrościłam tygodnia niepalenia i taka zazdrość już na zawsze mi zostanie?
Myślę,iwador,że nie zawsze.
Po roku ponoć mija:)))
Witajcie Kochani:))))
Nadal bardzo migrenowo u mnie - juz tak chyba 5 dzien, powoli sie przyzwyczajam. Pocieszam sie tym, ze to nie pierwszy raz i na pewno minie. Sa gorsze sprawy na tym swiecie.
Bardzo serdecznie wszystkim gratuluje kazdego dnia bezdymkowego:) kazdy dzien jest wygrana bitwa (zwlaszcza te poczatkowe), a z czasem wygramy cala wojne. Mi dzis mija okraglutki 70 dzien bez papierocha.
Gosza, jak tam wyniki Kuby?? mam nadzieje, ze do przodu. A tak nota bene - moj Mlodzian tez Kuba....Ech, Ci nasi chlopcy. My czekamy na wizyte u pediatry.Mieszkamy w IE i niestety nie mamy dostepu do pediatry na zawolanie. Chyba jeszcze gorszy system opieki zdrowotnej niz u nas, w PL. Ale co poradzic.
A w odniesieniu do wozka... Nie wiem jak sie sprawy maja na dzien dzisiejszy, ale kilka lat temu, moja Przyjaciolka starala sie o dofinansowanie na wozek z PFRON-u i pamietam, ze dostala. Pewnie, ze trzeba bylo pukac, a wlasciwie walic w rozne drzwi i roznych ludzi, ale udalo sie.
Za oknem dzis szaro i ponuro, w pracy glosno a mi leb peka. Tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Was i buziaki sle!!!!!
Wynik Kuby lepszy niż był /bakterie są,ale mniej/.Zatem nie rewelacja,ale pociecha jakaś zawsze.zobaczymy co lekarz zdecyduje.
Z "dobroci" PFRON korzystałam dwa lata temu,rzeczywiście "wychodziłam" dofinansowanie.W tym roku pani od razu powiedziała : "nie ma szans".
I pewnie nie ma bo się wiele zmieniło i póki co mogę wyłącznie za pampersy się o zwrot starać.Zresztą wózek należy się Kubie dopiero za rok,ale obecny niestety się "zużył" i musimy mieć nowy.Ehhhh...sory za prywatę wózkowo=chorobową na forum o niepaleniu :)))
Milutkiego dnia wszystkim życzę i nieustającej wytrwałości.
Mysle sobie, ze niepalenie - niepaleniem, ale procz tego jest jeszcze zycie, o ktorym tez sie nam chce pogadac. Nie wydaje mi sie, zeby ktokolwiek mial cos przeciw temu:)
ciesze sie, ze wyniki sie poprawily i oby tendencja zwyzkowa utrzymywala sie jak najdluzej!
Cholera, ciezka sprawa skoro PFRON nie pomoze. Moze jakas fundacja by mogla pomoc?? Choc to tez pewnie nie jest takie proste i kolorowe. takie jest to nasze zycie, zazwyczaj pod gorke. Ale trzeba isc do przodu. Udalo sie wiele rzeczy, ktore wydawaly sie byc niemozliwymi NP. RZUCENIE PALENIA.
Pozdrawiam cieplutko i pachnaco!!! Trzymam kciuki za nas wszystkich!
Witam,jakoś tak czytam wszystkich i zazdroszczę nawet tym z bardzo małym stażem.Cieszycie się każdym dniem a ja od kilku dni jestem w głębokim kryzysie.Jak tu ktoś napisał życie jest życiem i właśnie ono jest przyczyną moich rozterek.Kurczę,kto by przypuszczał 16 miesięcy niepalenia a ja resztką siły woli powstrzymuję się od kupna fajek.Zawodzą wszystkie argumenty które sobie przedstawiam,chcę zapalić i tyle.Potrzebuję odstresowania ,odprężenia bo pęknę i żadne inne sposoby nie pomagają .To tylko świadczy o tym że nikotynizm to jak alkoholizm choroba nieuleczalna.Naprawdę nie wiem czy wytrzymam ale przestrzegam wszystkich,bądźcie czujni.Mi świadomość tego wszystkiego jakoś nie pomaga.
A.M. no to piękne wsparcie ;-(
To, że nie z każdym dniem będzie lepiej to już do mnie dotarło jakiś czas temu - jest lepiej, ale potknięcia, tęsknota za papierosem się pojawia. No, ale nie po półtora roku prawie - o rety tego się nie spodziewałam. No, ale trzymaj się MOCNO, bo zapalenie teraz to już byłby szczyt szczytów niefartu!!!!!!!
A.M. DOBRZE wiesz,że zapalenie nie zmieni tego co Ciebie spotkało i że żaden kłopot nie jest WART zapalenia.
Dobrze tez wiesz,że nałóg "czeka" tylko na takie stresujące sytuacje , w których wydaje nam się,że jedynie papieros wyciszy emocje,smutek,zapobiegnie dalszym niepowodzeniom.
To oczywiście nieprawda.To podstępne działanie nałogu.Będziesz oprócz niesmaku w ustach,czuła niesmak do samej siebie.
Oczywiście nie że jestem taka mądra bo nie wiem co mnie spotka w życiu.Tak czuje na chwilę obecna,zwłaszcza,że miałam takie kłopotliwe kryzysy.....Trzymaj się A.M.!!
Sylviq,fundacje rządzą się swoimi prawami.Niestety.
Witam Was!
Już 18 DNI... JESTEM OSOBĄ NIEPALĄCĄ. Nie będę się rozpisywać, źle się dzisiaj czuję. Pozdrowionka dla Wszystkich.
Droga AM trzymaj się Mocno i spróbuj jeszcze trochę o swoją wolność powalczyć, mimo wszystko.
Witajcie!!! 71szy dzien niepalenia.... migrena nie odpuszcza,szlag mnie chce trafic, tym bardziej, ze to nie jedyna dolegliwosc w ciagu ostatnich kilku dni. Czuje sie troche jak zmeczona zyciem 70latka, ale musze to przetwac.
Dzis rano natapil przelom w moim zyciu - dziecko moje po raz pierwszy w swoim zyciu, zostalo puszczone do szkoly samo!!!! Jestem okropnie dumna z Niego, i w rownym stopniu z samej siebie - bo przezwyciezylam kolejna swoja slabosc - NADOPIEKUNCZOSC. Eh, ten 2011 to jakis kurcze przelomowy.
Pozdrawiam Was, pamietajcie kolejny dzien do przodu.
A tak jeszcze na marginesie. Wiecie co mnie cieszy? To, ze mimo to, ze w bardzo rozny sposob przychodzi nam to rzucanie palenia, ale wciaz jestesmy tu razem, i DAJEMY RADE. Przezywamy kryzysy, ale sie nie poddajemy. Tak 3mac:)
witam wszystkich u mnie dziś mija 50 dni/oby tak dalej
Ziomek Gratuluję! Wiem jak to jest. Życzę dalszych sukcesów. U mnie dzisiaj minie 21 dni niepalenia.
Hej, 73 dni mija. Jest ok. Pozdrawiam i gratuluje wynikow
94 dzien ..fajNie
Witam, nikt mnie juz tu pewnie nie pamięta !! To forum, swego czasu, bardzo mi pomogło... nie palę już 645 dni ;) Pozdrawiam wszystkich - życzę wytrwałości i sukcesów :)
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny