witam wszystkich dzisiaj mila mi 100 dni niepalenia chodź nadal jest ciężko wciąż walczę myślę ze dam rade pozdrawiam wszystkich
ziomek28-05-2011 06:22
sylviq prawie razem zaczęliśmy ta kuracje powiedz co cie skłoniło do zapalenia?
bambo22530-05-2011 09:03
Witam u mnie 243 dni bez fajka a też mam wielką ochotę zapalić nieraz ale się nie daje ,też nie wiem czy nie będę kiedyś chciał zapalić wszystko możliwe
sylviq30-05-2011 10:49
Witajcie!
Ziomek - nawet do konca nie potrafie wytlumaczyc, co mnie sklonilo. Nalog chyba po prostu wzial gore na 'zdrowym' rozsadkiem. Po prostu braklo tej determinacji, ktora tak pieknie mnie niosla przez te kilka miesiecy. Ale nawet Wam nie potrafie powiedziec, jaki mam zal sama do siebie. Wyzywam sie od blondynek, slabeuszy itd - a to najdelikatniejsze inwektywy jakimi sie obdarzam. Trudno, stalo sie - trzeba poniesc konsekwencje glupoty.
A i oczywiscie gratuluje 100 dni!!! Rena32 - Trzymam kciuki, zeby pokusy byly coraz rzadsze, i zebys im nie ulegla Kochana!
Pozdrawiam Was I trzymajcie sie jak tylko mozecie!!!!
sylviq30-05-2011 10:55
A i jeszcze jedno, Adzienka, Manka106, Gosza, Bambo225, IwciaLodz - wszyscy weterani - super ze sie wciaz odzywacie i przypominacie - dzieki Wam - Ci, ktorzy sa na poczatku, wiedza, ze to JEST wykonalne (mimo potkniec - czego przykladem jestem ja).Pozdrawiam raz jeszcze
Adzieńka30-05-2011 21:28
Ja znowu biorę się w garść w temacie kilogramów po rzuceniu-znowu biegam.Tak na marginesie to miło jest pomyśleć że biegam, ćwicze i wogóle mam taką cudną kondycję, a jeszcze pół roku temu jak podbiegałam do autobusu to mało płuc nie wykaszlałam;-(Jak pięknie jest nie palići czuć się takim SILNYM czego wszystkim życzę.Ps.mój mąż od 3 dni nie pali-boże żeby tylko dał radę.
mavik_knf30-05-2011 22:17
ahoj :) no w sumiei nie ma sie co czarowac...1/3 ludzi rzuci 2/3 wroci do nalogu...mysle ze tak jest...tylko wiekszosc nic nie pisze bo im wsytd albo niechce demotywowac...ja palilem...potem rzucilem i nie palilem 9 miesicy..i znowu zaczolem...teraz od stycznia nie pale jest okolo 150 dni nie wiem dokladnie...mysle ze tym razem sie uda...a co do sylwi...to niech ci mama tabex wykupi bo recepta jest miesiac wazna....
xx44431-05-2011 10:13
Witam Wszystkich serdecznie.Życze Wam powodzenia BP. Ja nie pale dopiero 193 dni.W ubiegłym roku po pięciu miesiącach B.P.poległam! Zobaczymy czy teraz przetrwam do roku? pozdrawiam Wszystkich, życzę miłego dzia.
magda200631-05-2011 10:32
Witam:)
Chyba z miesiąc mnie nie było... Niestety w takim tempie żyję i nie zanosi się na zwolnienie:( Dziś dzień 66 ( mam nadzieję, że dobrze policzyłam). Jestem z siebie bardzo dumna i każdego dnia mniej za nim tęsknię.
Z Was wszystkich też jestem bardzo dumna i to dzięki Wam przetrwałam najgorszy czas.
Pozdrawiam serdecznie tych z jakimś już stażem i tych zaczynających w tak piękny Dzień Bez Papierosa:)
sylviq31-05-2011 11:20
mavik_knf :):):) Dzieki, zanotowane:)
gosza31-05-2011 14:10
Dzień dobry wszystkim.
U mnie sobie mknie 382 dzień wolności.
Wszystkim życzę cudnych wrażeń słonecznych oraz wolności zwanej niepaleniem:)
monia197431-05-2011 22:15
Hej ja dzisiaj wymiękłam po prawie trzech miesiącach i spaliłam 2 fajki na mega wkurzeniu.Paliłam 20 lat po ok paczke dziennie pomógł tabex -moje pierwsze podejscie do rzucenia i teraz taka porażka co najgorsze było swietnie nerwy pusciły i świat przestał być szary i nudny po fajce
monia197431-05-2011 22:17
Hej ja dzisiaj wymiękłam po prawie trzech miesiącach i spaliłam 2 fajki na mega wkurzeniu.Paliłam 20 lat po ok paczke dziennie pomógł tabex -moje pierwsze podejscie do rzucenia i teraz taka porażka co najgorsze było swietnie nerwy pusciły i świat przestał być szary i nudny po fajce
monia197431-05-2011 22:18
Hej ja dzisiaj wymiękłam po prawie trzech miesiącach i spaliłam 2 fajki na mega wkurzeniu.Paliłam 20 lat po ok paczke dziennie pomógł tabex -moje pierwsze podejscie do rzucenia i teraz taka porażka co najgorsze było swietnie nerwy pusciły i świat przestał być szary i nudny po fajce
monia197431-05-2011 22:20
Hej ja dzisiaj wymiękłam po prawie trzech miesiącach i spaliłam 2 fajki na mega wkurzeniu.Paliłam 20 lat po ok paczke dziennie pomógł tabex -moje pierwsze podejscie do rzucenia i teraz taka porażka co najgorsze było swietnie nerwy pusciły i świat przestał być szary i nudny po fajce
monia197431-05-2011 22:23
DO tych którzy polegli mnie nerwy zjadły tylko i wyłacznie a nawet brałam srodki na uspokojenie i tak robiłam bajzel masakra jakas
xx44401-06-2011 15:44
Witam serdecznie.W ubiegłym roku zachowałam się podobnie,ktoś mnie wnerwił i sięgnęłam po fajkę - po pięciu miesiącach zaczęłam palić.Teraz podjęłam następna próbę; nie palę ponad pół roku.Wydaje się,że papieros pomaga na stres,ale to guzik prawda!Pozdrawiam.
gosza02-06-2011 22:56
Papieros nie uspokaja,nie poprawia nastroju,nie sprawia,że kłopoty mijają ,nie jest lekarstwem na zło.
Bo on sam jest złem.Sam w sobie.Złem dla nas,naszego zdrowia,wyglądu,samopoczucia.
Nie potrzebuję czegoś takiego.Zwłaszcza,że bez tego jest mi tak super od 384 dni.
kafar21103-06-2011 23:06
569 DZIEŃ BEZ FAJKI
rena3204-06-2011 09:19
Witam!No i zapaliłam!!!!!!!!!!!!!!!!!Wczoraj w nocy,bardzo pokłóciłam się z pewnym osobnikiem domowym i sięgnełam.Szczerze ten papieros na nerwy nic nie daje.spaliłam trzy papierosy,później bałam się że wrócę do palenia.jak rano wstanę to zacznę dzień z fajką.I szczerze jak na razie nie palę,ciągnie mnie jak zwykle.mam nadzieję że nie będę paliła.teraz wiem że popełniłam wczoraj głupstwo,a jaki smród.w ogóle całkiem inny smak niż myślałam.przyjmę każdą krytykę,należy mi się.mam jeszcze pytanie,czy od dziś znów odliczam na nowo ile nie palę,czy dalej ciągnę od tamtego dnia.Pozdrawiam
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
witam wszystkich dzisiaj mila mi 100 dni niepalenia chodź nadal jest ciężko wciąż walczę myślę ze dam rade pozdrawiam wszystkich
sylviq prawie razem zaczęliśmy ta kuracje powiedz co cie skłoniło do zapalenia?
Witam u mnie 243 dni bez fajka a też mam wielką ochotę zapalić nieraz ale się nie daje ,też nie wiem czy nie będę kiedyś chciał zapalić wszystko możliwe
Witajcie!
Ziomek - nawet do konca nie potrafie wytlumaczyc, co mnie sklonilo. Nalog chyba po prostu wzial gore na 'zdrowym' rozsadkiem. Po prostu braklo tej determinacji, ktora tak pieknie mnie niosla przez te kilka miesiecy. Ale nawet Wam nie potrafie powiedziec, jaki mam zal sama do siebie. Wyzywam sie od blondynek, slabeuszy itd - a to najdelikatniejsze inwektywy jakimi sie obdarzam. Trudno, stalo sie - trzeba poniesc konsekwencje glupoty.
A i oczywiscie gratuluje 100 dni!!! Rena32 - Trzymam kciuki, zeby pokusy byly coraz rzadsze, i zebys im nie ulegla Kochana!
Pozdrawiam Was I trzymajcie sie jak tylko mozecie!!!!
A i jeszcze jedno, Adzienka, Manka106, Gosza, Bambo225, IwciaLodz - wszyscy weterani - super ze sie wciaz odzywacie i przypominacie - dzieki Wam - Ci, ktorzy sa na poczatku, wiedza, ze to JEST wykonalne (mimo potkniec - czego przykladem jestem ja).Pozdrawiam raz jeszcze
Ja znowu biorę się w garść w temacie kilogramów po rzuceniu-znowu biegam.Tak na marginesie to miło jest pomyśleć że biegam, ćwicze i wogóle mam taką cudną kondycję, a jeszcze pół roku temu jak podbiegałam do autobusu to mało płuc nie wykaszlałam;-(Jak pięknie jest nie palići czuć się takim SILNYM czego wszystkim życzę.Ps.mój mąż od 3 dni nie pali-boże żeby tylko dał radę.
ahoj :) no w sumiei nie ma sie co czarowac...1/3 ludzi rzuci 2/3 wroci do nalogu...mysle ze tak jest...tylko wiekszosc nic nie pisze bo im wsytd albo niechce demotywowac...ja palilem...potem rzucilem i nie palilem 9 miesicy..i znowu zaczolem...teraz od stycznia nie pale jest okolo 150 dni nie wiem dokladnie...mysle ze tym razem sie uda...a co do sylwi...to niech ci mama tabex wykupi bo recepta jest miesiac wazna....
Witam Wszystkich serdecznie.Życze Wam powodzenia BP. Ja nie pale dopiero 193 dni.W ubiegłym roku po pięciu miesiącach B.P.poległam! Zobaczymy czy teraz przetrwam do roku? pozdrawiam Wszystkich, życzę miłego dzia.
Witam:)
Chyba z miesiąc mnie nie było... Niestety w takim tempie żyję i nie zanosi się na zwolnienie:( Dziś dzień 66 ( mam nadzieję, że dobrze policzyłam). Jestem z siebie bardzo dumna i każdego dnia mniej za nim tęsknię.
Z Was wszystkich też jestem bardzo dumna i to dzięki Wam przetrwałam najgorszy czas.
Pozdrawiam serdecznie tych z jakimś już stażem i tych zaczynających w tak piękny Dzień Bez Papierosa:)
mavik_knf :):):) Dzieki, zanotowane:)
Dzień dobry wszystkim.
U mnie sobie mknie 382 dzień wolności.
Wszystkim życzę cudnych wrażeń słonecznych oraz wolności zwanej niepaleniem:)
Hej ja dzisiaj wymiękłam po prawie trzech miesiącach i spaliłam 2 fajki na mega wkurzeniu.Paliłam 20 lat po ok paczke dziennie pomógł tabex -moje pierwsze podejscie do rzucenia i teraz taka porażka co najgorsze było swietnie nerwy pusciły i świat przestał być szary i nudny po fajce
Hej ja dzisiaj wymiękłam po prawie trzech miesiącach i spaliłam 2 fajki na mega wkurzeniu.Paliłam 20 lat po ok paczke dziennie pomógł tabex -moje pierwsze podejscie do rzucenia i teraz taka porażka co najgorsze było swietnie nerwy pusciły i świat przestał być szary i nudny po fajce
Hej ja dzisiaj wymiękłam po prawie trzech miesiącach i spaliłam 2 fajki na mega wkurzeniu.Paliłam 20 lat po ok paczke dziennie pomógł tabex -moje pierwsze podejscie do rzucenia i teraz taka porażka co najgorsze było swietnie nerwy pusciły i świat przestał być szary i nudny po fajce
Hej ja dzisiaj wymiękłam po prawie trzech miesiącach i spaliłam 2 fajki na mega wkurzeniu.Paliłam 20 lat po ok paczke dziennie pomógł tabex -moje pierwsze podejscie do rzucenia i teraz taka porażka co najgorsze było swietnie nerwy pusciły i świat przestał być szary i nudny po fajce
DO tych którzy polegli mnie nerwy zjadły tylko i wyłacznie a nawet brałam srodki na uspokojenie i tak robiłam bajzel masakra jakas
Witam serdecznie.W ubiegłym roku zachowałam się podobnie,ktoś mnie wnerwił i sięgnęłam po fajkę - po pięciu miesiącach zaczęłam palić.Teraz podjęłam następna próbę; nie palę ponad pół roku.Wydaje się,że papieros pomaga na stres,ale to guzik prawda!Pozdrawiam.
Papieros nie uspokaja,nie poprawia nastroju,nie sprawia,że kłopoty mijają ,nie jest lekarstwem na zło.
Bo on sam jest złem.Sam w sobie.Złem dla nas,naszego zdrowia,wyglądu,samopoczucia.
Nie potrzebuję czegoś takiego.Zwłaszcza,że bez tego jest mi tak super od 384 dni.
569 DZIEŃ BEZ FAJKI
Witam!No i zapaliłam!!!!!!!!!!!!!!!!!Wczoraj w nocy,bardzo pokłóciłam się z pewnym osobnikiem domowym i sięgnełam.Szczerze ten papieros na nerwy nic nie daje.spaliłam trzy papierosy,później bałam się że wrócę do palenia.jak rano wstanę to zacznę dzień z fajką.I szczerze jak na razie nie palę,ciągnie mnie jak zwykle.mam nadzieję że nie będę paliła.teraz wiem że popełniłam wczoraj głupstwo,a jaki smród.w ogóle całkiem inny smak niż myślałam.przyjmę każdą krytykę,należy mi się.mam jeszcze pytanie,czy od dziś znów odliczam na nowo ile nie palę,czy dalej ciągnę od tamtego dnia.Pozdrawiam
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny