Witam serdecznie.Widzę że dużo osób rzuca palenie.Przy odrobinie dobrej woli można rzucić papierosy.Nie używałam żadnych substytutów i nie było mi łatwo.Życzę duuużo wytrwałości w postanowieniu Gwarantuję że się uda.Trzymam za Was kciuki,pozdrawiam ślicznie.
ewagw112-02-2013 12:11
czytam te posty o Tabexie.... paliłam ponad 20 lat, już prawie 2 paczki dziennie. w czerwcu 2003 roku kupiłam tabex i w ciagu 5 dni przestłam palic. SUKCES niebywały.....osiem i pół roku. ale rok temu, z myślą, że jestem wolna od nałogu, z nudów zapaliłam... jednego, potem drugiego... wpadłam w nałóg znowu. od kilku dni nie palę... biorę tabex. jest GENIALNY!
ewagw112-02-2013 12:13
nie wolno zapalić nawet jednego papierosa!!!! NIGDY nie wierzcie, że jesteście wolni od nałogu!!!! to wraca w chwili słabości......
bambo22517-02-2013 12:16
Witam u mnie 872 dni bez fajeczka .i pamiętajcie punkt 5 allena
5. Pamiętaj, że nie istnieje coś takiego, jak tylko jeden papieros.
Pamiętaj, że ten pierwszy papieros nic ci nie da. Nie będziesz miał głodu nikotynowego do uśmierzenia i będzie on smakował ohydnie. Dostarczy on jedynie świeżej nikotyny twojemu organizmowi i znów odezwie się mały głosik z tyłu mózgu, mówiąc: „Chcesz następnego”. I będziesz miał wtedy do wyboru: być nieszczęśliwym przez moment lub zacząć cały ohydny łańcuch od początku.
Pozdrawiam
magdar18-02-2013 10:41
Hej.Pale juz okolo 30 lat po 2 paczki dziennie,kiedys jeszcze wiecej:/ Przeczytalam wlasnie ksiazke Carra i zaczelam od srody lykac tabex ale...jak na razie nie za bardzo na mnie dziala , ciagle chce mi sie palic chociaz to juz 6 dzien :(Chcialam zapytac czy was odrzucilo od palenia przy lykaniu tabexu czy raczej zmuszaliscie sie do niepalenia??Dziekuje za odpowiedzi :)
Syla3018-02-2013 14:39
Hej:)ROK BEZ PAPIEROSA minął:)nie da się opisać co czuje:)jestem bardzo szczęśliwa i dumna z siebie:)u mnie to było odrzucenie po trzech dniach zażywania Tabexu także magdar może jeszcze tez przyjdzie coś takiego:)życzę Ci tego.Pozdrawiam wszystkich niepalących:)
BadAttitude18-02-2013 20:54
MIesiąc i tydzień minął, musiałem policzyć, bo już tego nie śledzę :D Mogę powiedzieć z czystym sumieniem: jestem niepalący (nie ma nic lepszego niż powiedzieć komuś kto cię częstuje: dzięki, nie palę, naprawdę :D)
@magdar - nie odbijało mnie od palenia po tabexie, ale jeśli Czujesz cały czas straszny pociąg do palenia, to na 100% psychika. Fizyczny głód zaspokaja cytyzyna, a to co Czujesz to tylko głodek "mózgowy" - a tego Pokonasz bez problemu (ja swojego straszyłem zdrowiem, kasą, smrodem i przyszłą impotencją <kolejność przypadkowa ;)> - znikał automatycznie :P)Trzymam kciuki palacze :P
magdar19-02-2013 17:01
Dziekuje SYLA 30 i Bad Attitude za odpowiedz i trzymanie kciukow :)Nadal niestety pale ale staram sie sporo ograniczyc,do tej pory chyba czekalam na jakis cud typu odruch wymiotny przy papierosie albo cos w tym stylu :P Mam nadzieje,ze tez kiedys bede mogla powiedziec"ciesze sie ,ze nie pale".Kilka osob mi kibicuje z postanowieniem,ze jesli ja rzuce to one tez...bo jesli mnie sie uda ,takiemu zatwardzialemu nalogowcowi,to chyba juz kazdemu :>
magdar20-02-2013 12:43
Dzisiaj 8 dzien z tabexem,pale nadal :/Moze to faktycznie "tylko" przez ten "glod mozgowy" ale jak na razie jest silniejszy ode mnie :(Wyczytalam,ze niektorzy palili nawet przez 9,12 dni a potem juz nie mieli ochoty na papierosa,moze ze mna tez tak bedzie? Czytanie wypowiedzi poprzednikow pomaga mi,nie tylko mnie nie jest latwo zwalczyc ten straszny nalog ale jak na razie nie trace nadziei...Trzymajcie prosze za mnie kciuki.
Syla3020-02-2013 19:08
Witam:)magdar trzymaj się.Będzie ciężko ale pamiętaj ze to Ty rządzisz a nie On.Spróbuj łupać słonecznik kiedy czujesz głód mnie to bardzo pomagało.Bolał mnie język i palce ale tak namiętnie łupałam ze głód przechodził.Zobaczysz jak już minie dzień lub dwa bp to już będzie z górki.Trzymam za Ciebie kciuki:)
magdar20-02-2013 19:33
Nadal jest 8 dzien i ...juz nie pale :DProbowalam ograniczac dzisiaj,palic co jedna godzine ale w pewnym momencie sie wscieklam bo czulam sie jak niiewolnik papierosow i zegara,czekalam ciagle na chwile w ktorej bede mogla w koncu zapalic :/W paczce zostaly mi 2 papierosy,postanowilam,ze zrobie sobie kawe i to bede ostatnie moje papierochy.No i nie pale juz 6 godzin a przetem palilam co pol h albo czesciej :)Pisze po to ,zeby ktos kto dopiero zaczyna i nadal chce mu sie palic ,mimo uplywu, dni nie poddawal sie .W pewnuym momencie uda sie w koncu :)
magdar21-02-2013 02:01
Dziekuje Syla 30 za wsparcie :)Wcale nie jest tak strasznie jak sie tego balam.Nie ciagnie mnie nawet za bardzo do papierosow czy jedzenia tylko wypijam hektolitry herbaty .Mam w mieszkaniu jeszcze 2 paczki papierosow,bo nie wyobrazalam sobie ,zeby zostac bez jakichs zapasow ale mam nadzieje,ze juz nigdy ich nie wypale :)Zycze wszystkim powodzenia w rzucaniu palenia. Juz 13 h bez papierosa :)))
Syla3021-02-2013 21:13
No i super magdar:)Ciesze się razem z Tobą.Ja miałam tak samo tez zostawiłam kilka fajek i tak sobie leżały jeszcze parę tygodni ale mnie nie ciągnęły jakoś było mi lepiej ze są a ja ich nie pale niż jakby ich miało nie być w domu.Taka pierdoła ale pomaga.Także super nawet te kilka godzin to naprawdę bardzo dużo.Juz sobie wyobrażam jak się czujesz.Pamiętam to jak dziś jak minął pierwszy dzień bp.Powodzenia w dalszej walce:)
magdar22-02-2013 18:54
Dzisiaj trzeci dzien bez papierosa....hurrra :)Chociaz jeszcze troche mnie ciagnie,zwlaszcza przy kawie.Widze Syla 30 ,ze nie tylko ja zostawilam sobie w domu papierosy,zeby sie lepiej czuc :)Faktycznie,mala rzecz a psychicznie pomaga ale to chyba zalezy jak komu,niektorzy wola sie pozbyc wszystkich fajek,zeby nie kusily.Zrobilam sobie zapas tic-tacow,pomagaja mi gdy przychodzi ochota na fajke.Fajnie Syla,ze jestes,ze mnie wspierasz i ze mam z kim pogadac,dziekuje :)
Puszek722-02-2013 23:57
Witam dawnych i obecnych nie palących.Nie palić to coś pięknego,Pachniemy,jesteśmy zdrowsi, więcej kasy w kieszeni.Koncerny tytoniowe pójdą z torbami.Życzę wytrwałości, musicie uwierzyć w siebie.Trzymam za Was kciuki.Bali1 przesyłam uściski.Pozdrawiam Wszystkich POWODZENIA życzę.
magdar23-02-2013 11:06
4 dzien BP.:)Wiem,ze papierochy to paskudztwo ale ...brakuje mi ich :/Mam kilka pytan do tych,ktorym udalo sie rozstac z nalogiem:czy duzo przytyli w czasie kuracji odwykowej i pozniej,czy po jakims czasie zaczeli kaszlec i ostatnie pytanie :czy nadal marzy im sie papieros??
Bali 123-02-2013 21:18
Puszek bardzo mi miło i witaj serdecznie!
Magdar głowa do góry, najtrudniejsze chwile już są za Tobą. Podjęłaś decyzję /słuszną/, cztery dni Bp. to nie żarty. Pięknie!
Nie bój się, że utyjesz, jeśli przybędzie Ci 2-3 kg to nie tragedia przecież.
Najważniejsze jest aby nie palić a więc pachnieć, nie wyrzucać kasy w błoto i spełnić swoje marzenie czyli zaliczać się do tych niepalących. Pytasz czy nie ciagnie do fajek. Szczerze mówiąc - ciągnie ale już z upływem czasu coraz rzadziej i słabiej a Ty będziesz silniejsza i odporniejsza.
Bali 124-02-2013 08:08
Cześć! 400 dni BP.
Pozdrawiam Wszystkich!
magdar24-02-2013 09:57
Hej :) Puszek,ja tez zycze koncernom tytoniowym,zeby zbankrutowaly,nie beda wtedy uzalezniac nowych ludzi.
Bali,dziekuje za odpowiedzi,nie boje sie 2-3 kg wiecej tylko tego ,ze moze ich byc o wiele wiecej....no ale mowi sie trudno,cos za cos.Carr chyba napisal tez ksiazke o tym jak sie pozbyc zbednych kg?
Mam juz spowolniona przemiane materii przez lykanie neuroleptykow wiec bardzo prawdopodobne ze bez papierosow zaczne tyc.Sama nie wiem do jakiej w tej chwili grupy sie zaliczam ,jeszcze palacz czy juz niepalaca :>Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
magdar24-02-2013 11:12
Bali 1,gratulacje,400 dni BP to wspaniale osiagniecie,tak trzymaj! :)
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
Witam serdecznie.Widzę że dużo osób rzuca palenie.Przy odrobinie dobrej woli można rzucić papierosy.Nie używałam żadnych substytutów i nie było mi łatwo.Życzę duuużo wytrwałości w postanowieniu Gwarantuję że się uda.Trzymam za Was kciuki,pozdrawiam ślicznie.
czytam te posty o Tabexie.... paliłam ponad 20 lat, już prawie 2 paczki dziennie. w czerwcu 2003 roku kupiłam tabex i w ciagu 5 dni przestłam palic. SUKCES niebywały.....osiem i pół roku. ale rok temu, z myślą, że jestem wolna od nałogu, z nudów zapaliłam... jednego, potem drugiego... wpadłam w nałóg znowu. od kilku dni nie palę... biorę tabex. jest GENIALNY!
nie wolno zapalić nawet jednego papierosa!!!! NIGDY nie wierzcie, że jesteście wolni od nałogu!!!! to wraca w chwili słabości......
Witam u mnie 872 dni bez fajeczka .i pamiętajcie punkt 5 allena
5. Pamiętaj, że nie istnieje coś takiego, jak tylko jeden papieros.
Pamiętaj, że ten pierwszy papieros nic ci nie da. Nie będziesz miał głodu nikotynowego do uśmierzenia i będzie on smakował ohydnie. Dostarczy on jedynie świeżej nikotyny twojemu organizmowi i znów odezwie się mały głosik z tyłu mózgu, mówiąc: „Chcesz następnego”. I będziesz miał wtedy do wyboru: być nieszczęśliwym przez moment lub zacząć cały ohydny łańcuch od początku.
Pozdrawiam
Hej.Pale juz okolo 30 lat po 2 paczki dziennie,kiedys jeszcze wiecej:/ Przeczytalam wlasnie ksiazke Carra i zaczelam od srody lykac tabex ale...jak na razie nie za bardzo na mnie dziala , ciagle chce mi sie palic chociaz to juz 6 dzien :(Chcialam zapytac czy was odrzucilo od palenia przy lykaniu tabexu czy raczej zmuszaliscie sie do niepalenia??Dziekuje za odpowiedzi :)
Hej:)ROK BEZ PAPIEROSA minął:)nie da się opisać co czuje:)jestem bardzo szczęśliwa i dumna z siebie:)u mnie to było odrzucenie po trzech dniach zażywania Tabexu także magdar może jeszcze tez przyjdzie coś takiego:)życzę Ci tego.Pozdrawiam wszystkich niepalących:)
MIesiąc i tydzień minął, musiałem policzyć, bo już tego nie śledzę :D Mogę powiedzieć z czystym sumieniem: jestem niepalący (nie ma nic lepszego niż powiedzieć komuś kto cię częstuje: dzięki, nie palę, naprawdę :D)
@magdar - nie odbijało mnie od palenia po tabexie, ale jeśli Czujesz cały czas straszny pociąg do palenia, to na 100% psychika. Fizyczny głód zaspokaja cytyzyna, a to co Czujesz to tylko głodek "mózgowy" - a tego Pokonasz bez problemu (ja swojego straszyłem zdrowiem, kasą, smrodem i przyszłą impotencją <kolejność przypadkowa ;)> - znikał automatycznie :P)Trzymam kciuki palacze :P
Dziekuje SYLA 30 i Bad Attitude za odpowiedz i trzymanie kciukow :)Nadal niestety pale ale staram sie sporo ograniczyc,do tej pory chyba czekalam na jakis cud typu odruch wymiotny przy papierosie albo cos w tym stylu :P Mam nadzieje,ze tez kiedys bede mogla powiedziec"ciesze sie ,ze nie pale".Kilka osob mi kibicuje z postanowieniem,ze jesli ja rzuce to one tez...bo jesli mnie sie uda ,takiemu zatwardzialemu nalogowcowi,to chyba juz kazdemu :>
Dzisiaj 8 dzien z tabexem,pale nadal :/Moze to faktycznie "tylko" przez ten "glod mozgowy" ale jak na razie jest silniejszy ode mnie :(Wyczytalam,ze niektorzy palili nawet przez 9,12 dni a potem juz nie mieli ochoty na papierosa,moze ze mna tez tak bedzie? Czytanie wypowiedzi poprzednikow pomaga mi,nie tylko mnie nie jest latwo zwalczyc ten straszny nalog ale jak na razie nie trace nadziei...Trzymajcie prosze za mnie kciuki.
Witam:)magdar trzymaj się.Będzie ciężko ale pamiętaj ze to Ty rządzisz a nie On.Spróbuj łupać słonecznik kiedy czujesz głód mnie to bardzo pomagało.Bolał mnie język i palce ale tak namiętnie łupałam ze głód przechodził.Zobaczysz jak już minie dzień lub dwa bp to już będzie z górki.Trzymam za Ciebie kciuki:)
Nadal jest 8 dzien i ...juz nie pale :DProbowalam ograniczac dzisiaj,palic co jedna godzine ale w pewnym momencie sie wscieklam bo czulam sie jak niiewolnik papierosow i zegara,czekalam ciagle na chwile w ktorej bede mogla w koncu zapalic :/W paczce zostaly mi 2 papierosy,postanowilam,ze zrobie sobie kawe i to bede ostatnie moje papierochy.No i nie pale juz 6 godzin a przetem palilam co pol h albo czesciej :)Pisze po to ,zeby ktos kto dopiero zaczyna i nadal chce mu sie palic ,mimo uplywu, dni nie poddawal sie .W pewnuym momencie uda sie w koncu :)
Dziekuje Syla 30 za wsparcie :)Wcale nie jest tak strasznie jak sie tego balam.Nie ciagnie mnie nawet za bardzo do papierosow czy jedzenia tylko wypijam hektolitry herbaty .Mam w mieszkaniu jeszcze 2 paczki papierosow,bo nie wyobrazalam sobie ,zeby zostac bez jakichs zapasow ale mam nadzieje,ze juz nigdy ich nie wypale :)Zycze wszystkim powodzenia w rzucaniu palenia. Juz 13 h bez papierosa :)))
No i super magdar:)Ciesze się razem z Tobą.Ja miałam tak samo tez zostawiłam kilka fajek i tak sobie leżały jeszcze parę tygodni ale mnie nie ciągnęły jakoś było mi lepiej ze są a ja ich nie pale niż jakby ich miało nie być w domu.Taka pierdoła ale pomaga.Także super nawet te kilka godzin to naprawdę bardzo dużo.Juz sobie wyobrażam jak się czujesz.Pamiętam to jak dziś jak minął pierwszy dzień bp.Powodzenia w dalszej walce:)
Dzisiaj trzeci dzien bez papierosa....hurrra :)Chociaz jeszcze troche mnie ciagnie,zwlaszcza przy kawie.Widze Syla 30 ,ze nie tylko ja zostawilam sobie w domu papierosy,zeby sie lepiej czuc :)Faktycznie,mala rzecz a psychicznie pomaga ale to chyba zalezy jak komu,niektorzy wola sie pozbyc wszystkich fajek,zeby nie kusily.Zrobilam sobie zapas tic-tacow,pomagaja mi gdy przychodzi ochota na fajke.Fajnie Syla,ze jestes,ze mnie wspierasz i ze mam z kim pogadac,dziekuje :)
Witam dawnych i obecnych nie palących.Nie palić to coś pięknego,Pachniemy,jesteśmy zdrowsi, więcej kasy w kieszeni.Koncerny tytoniowe pójdą z torbami.Życzę wytrwałości, musicie uwierzyć w siebie.Trzymam za Was kciuki.Bali1 przesyłam uściski.Pozdrawiam Wszystkich POWODZENIA życzę.
4 dzien BP.:)Wiem,ze papierochy to paskudztwo ale ...brakuje mi ich :/Mam kilka pytan do tych,ktorym udalo sie rozstac z nalogiem:czy duzo przytyli w czasie kuracji odwykowej i pozniej,czy po jakims czasie zaczeli kaszlec i ostatnie pytanie :czy nadal marzy im sie papieros??
Puszek bardzo mi miło i witaj serdecznie!
Magdar głowa do góry, najtrudniejsze chwile już są za Tobą. Podjęłaś decyzję /słuszną/, cztery dni Bp. to nie żarty. Pięknie!
Nie bój się, że utyjesz, jeśli przybędzie Ci 2-3 kg to nie tragedia przecież.
Najważniejsze jest aby nie palić a więc pachnieć, nie wyrzucać kasy w błoto i spełnić swoje marzenie czyli zaliczać się do tych niepalących. Pytasz czy nie ciagnie do fajek. Szczerze mówiąc - ciągnie ale już z upływem czasu coraz rzadziej i słabiej a Ty będziesz silniejsza i odporniejsza.
Cześć! 400 dni BP.
Pozdrawiam Wszystkich!
Hej :) Puszek,ja tez zycze koncernom tytoniowym,zeby zbankrutowaly,nie beda wtedy uzalezniac nowych ludzi.
Bali,dziekuje za odpowiedzi,nie boje sie 2-3 kg wiecej tylko tego ,ze moze ich byc o wiele wiecej....no ale mowi sie trudno,cos za cos.Carr chyba napisal tez ksiazke o tym jak sie pozbyc zbednych kg?
Mam juz spowolniona przemiane materii przez lykanie neuroleptykow wiec bardzo prawdopodobne ze bez papierosow zaczne tyc.Sama nie wiem do jakiej w tej chwili grupy sie zaliczam ,jeszcze palacz czy juz niepalaca :>Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Bali 1,gratulacje,400 dni BP to wspaniale osiagniecie,tak trzymaj! :)
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny