Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)

Hej Dorota.Ja wlasciwie nie mialam chyba zadnych ubocznych po tabexie ,no ale nie dziwie sie ,ze jesli mialas koszmary i problemy ze snem to chcialas go jak najszybciej odstawic ale dobrze ,ze mimo to udalo ci sie rozstac z nalogiem.Pozdrawiam i na jakis czas znikam.

Witam wszystkich serdecznie!
Od jakiegos czasu sledze Wasze forum i podziwiam sukcesy.

Postanowilam rzucic palenie z Tabexem. Gdy juz go zakupilam przeczytalam ulotke i w przeciw wskazaniach wymieniony jest refluks zoladka. Pamietam, ze pierwszy raz Tabex przepisala mi moja lekarka ktora wiedziala o moim refluksie... ale zanim sprobowalam z Tabexem... uplynela jego data waznosci...
Czy ma ktos moze doswiadczenie z Tabexem i refluksem? Bede wdzieczna za informacje. PS przepraszam za brak polskich znakow...

Witaj kotex87! Uważam, że śmiało możesz łykać tabex przy swojej dolegliwości. Ja miałam problemy z żołądkiem /kiedyś wrzody/. Też sobie poradziłam, skróciłam czas terapii do ok.12 dni. Nie palę już ponad rok.
Powodzonka!

Dziekuje za odpowiedz. Jestem dopiero po 2 tabletach, ale jak na razie czuje sie OK. Moze to sila sugestii, ale nawet na fajka za bardzo nie ciagnie :)
Juz nie moge sie doczekac momentu w ktorym w koncu bede wolna :) Pozdrawiam wszystkich

witajKoteks87 dasz radę życzę powodzenia

przepraszam miało byc Kotex87

Hej achramowicz dorota,

Dziekuje. Na razie jakos sie trzymam. Faktycznie fajki juz nie daja takiego poczucia hmm "spelnienia" :) Tylko troche miewam bole w klatce piersiowej i przelewanie w brzuchu...

kotex87 wszystkie te objawy to norma przejdzie po paru dniach. Radzę poczytać ksiązkę Allan Carr Skuteczna metoda rzucaenia palenia jest dosępna w każdej księgarni naprawdę polecam w połączeniu z Tabexsem rewelacja Powodzenia trzymam kciuki

Dziekuje Dorota. Carra juz przeczytalam i w tej chwili slucham jeszcze wersji audio w biurze :)

kabex87 wszystko co ułatwia nam pokonanie tego potwora jest dozwolone trzymaj sie ja już czwarty tydzień BP.

Hej, witam wszystkich, byłam na forum w październiku, nie paliłam miesiąc, o dziwo to było proste, ale nastały bardzo trudne dla mnie dni i zapaliłam.... rzucam od nowa, też z tabexem jak poprzednio i książką Allena Carra, od wczoraj BP. Tym razem musi się udać :)Trzymam kciuki za wszystkich rzucających :)

Witam Wszystkich,

Wow 4 tyg to juz cos :) Ja nie pale dopiero od 8.03 ale jak na razie jest OK. Ania trzymam za Ciebie mocno kciuki!! Tabex faktycznie dziala. Zaluje ze nie sprobowalam go wczesniej... W kazdym razie silna wola tez jest potrzebna. Zobaczymy czy ja przypadkiem sie nie zlamie :P

Hej kotex87 nie łam się, nie myśl nawet o tym, dasz radę. Ważne by nie skusić się na tego jednego papierosa, z każdym dniem będzie łatwiej :)Ja za Ciebie też trzymam kciuki i za wszystkich którzy trwają BP :)

Hej wszystkim.Ja jednak skusilam sie wczoraj na "tego jednego" po ponad 3 tygodniach BP :/No i oczywiscie nie skonczylo sie na jednym,do teraz wypalilam 4 :(Ciagle jednak nie trace nadziei,ze mi sie uda pozbyc tego nalogu.Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki,pamietajcie na jednym sie nie konczy ,wiem juz cos o tym!

Witam wszystkich Magdar, Aniu nie załamjciesię ważne że chcecie jeszcze raz zawalczyć tylko to się liczy Pytanie mam do Kenai ( jeżeli jeszcze zagląda na forum)gdzie się podziała Ziuta? przeczytałam wszystkie wpisy bardzo polubiłam jej monologi (a może cos mi umknęło?)pozdrawiam wszystkich

Hello :) Ja wczoraj kilka razy myślałam o zapaleniu, jakoś mnie tak nachodziło przez cały dzień, ale nie było tak ciężko, w takich chwilach przypominam sobie że przecież jak paliłam to byłam zła że palę i że wtedy znowu będę się dręczyć myśleniem o rzuceniu fajek. Staram się też pamiętać o tym, że przecież nie palenie nic nie boli a jest takie głupie, kosztowne, śmierdzące i niezdrowe. Trzymajcie się i nie poddawajcie, ważne by próbować do skutku. Mam nadzieję że tym razem uda mi się nie skusić na tego jednego. Buziaki

Hej,

Ja nadal sie trzymam, chociaz mysli o paleniu mnie stale nachodza. Biore tabex tylko jak bardzo mi sie zachce palic. Wy bralyscie "przepisowo" wg ulotki? Zauwazylam, ze bardziej i szybciej sie denerwuje... Tez tak mialyscie? Dziewczyny zycze Wam wytrwalosci! Jeden papieros na takim etapie "rzucania" niestety moze wszystko popsuc. Trzymam za Was kciuki!!
Milego dzionka.
Marta

Hej dziewczyny.Kotex ja bralam tabletki wedlug ulotki,chyba ze cos mi sie pomylilo albo nie moglam akurat lyknac.Zdenerwowania nie odczuwalam ,az sama bylam zdziwiona.Wie moze ktos dlaczego mozna powtorzyc terapie dopiero po pol roku??Niestety ,nie wytrzymalam ale i tak sa efekty,wczesniej wypalam 2 paczki,teraz 3-4 dziennie.Ciagle mam jednak nadzieje,ze uda mi sie zupelnie rzucic.Trzymam za was kciuki ,powodzenia :)

Hej :) Cisza jakaś na forum...Jak się trzymacie dziewczyny? U mnie wszystko dobrze, to dopiero 11 dni bez papierosa a wydaje mi się jakby miesiąc minął. Dzisiaj śniło mi się że paliłam papierosa ale nie pamiętam dokładnie tego snu. Pamiętam za to że jak pierwszy raz brałam Tabex czyli w październiku to miałam na początku tak piękne i realistyczne sny że później cały dzień za nimi tęskniłam i nie mogłam się doczekać nocy i kolejnych snów, trochę mnie to czasami przerażało... ;) ale nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych od tych tabletek więc nie chciałam się tym martwić. Piszcie co tam u Was :)

Hej, U mnie 18 dzien bez fajki :) Ja tez miewalam sny, ze pale i pamietam, ze bylam na siebie zla w snach :D Moze nasze mozgi w taki sposob pokazuja ze tesknia za paleniem. Ogolnie czuje sie ok, ale troche problemy z cera mi sie zaczynaja :( Miala tak ktoras z Was? Pozdrawiam i zycze fajnego tygodnia! Moze w koncu wiosna do nas przyjdzie :)