witam rzucam 1 raz po 10 latach palenia tabex kupiony :)odrazu :)przez 4 dni paliłem normalnie (czyli +/-12 petów dziennie)a 5 dnia tylko 1 o 7 rano i dziś mija 3dzień bez fajki wszystko ok tylko odczówam takie dziwne ściskanie oczu i taką dezorientacje jakby pod wpływem alk.lekko i jutro odstawie tabex i zobacze czy to minie.i mam pytanko czy miał ktoś tak?trzymam kciuki za was i siebie pzdr.
Ania831028-03-2013 09:12
Witaj zaq03 :) Trzymam kciuki za Ciebie. Ja nie miałam właściwie żadnych skutków ubocznych ani za pierwszym razem gdy brałam Tabex wg ulotki ani teraz gdy brałam wedle własnego uznania. U mnie 19 dzień bez papierosa. Łatwo się denerwuję więc czasami w ciężkich chwilach myślę o paleniu ale bardzo szybko wybijam sobie to z głowy bo po zapaleniu papierosa stres i problemy nie znikają-cały czas o tym pamiętam, dzięki temu przestaję myśleć o papierosie. Nie palimy Kochani, trzymam kciuki za wszystkich :) Miłego dnia :)W Warszawie piękne słońce za oknem...jeszcze tylko troszkę i wiosna...
kotex8702-04-2013 09:10
Hej wszystkim,
Mam nadzieje, ze snieg i nieciekawa pogoda nie popsuly Wam Swiat :)
Zaq ja nie mialam w sumie zadnych skutkow ubocznych po tabexie - moze oproc bujnych snow :)
Skonczylam brac Tabex po ok 7 dniach - nie palilam od 3 dnia przyjmowania tabexu. Dzisiaj bedzie moj 26 dzien bez fajki i juz mnie nie ciagnie, nie mysle o nich i jak poczuje ich zapach to czuje w koncu jak to smierdzi :P W kazdym razie powodzenia zycze wszystkim. Tabex na prawde pomaga,ale tylko tym osobom ktore chca rzucic. Tabex pomaga na fizyczne uzaleznienei,ksiazka Allena Carra na uzalezenienie psychiczne. Ach i jeszcze dodam ze palilam ok 8-9 lat i z Tabexem rzucalam po raz pierwszy. Nie minal nawet miesiac a juz czuje sie lepiej. Poprawilo sie oddychanie, nie kaszle (az dziwne uczucie bo przyzwyczajona bylam do ciaglego kaszlu :P), czuje lepiej zapachy, jesli chodzi o smaki to nie widze za bardzo roznicy. No i kondycja sie poprawila :) W kazdym raziem milego dnia wszystkim i trzymam kciuki za wszystkich, ktorzy chca rzucic. Nie jest latwo, ale mozna!! :)
Doronia10-04-2013 21:09
Cześć! Pojawiłam się na forum 5 grudnia 2008. 9 grudnia 2008 r wieczorem zapaliłam ostatniego papierosa. Nie palę do dziś. To już 1737 dni. I to nie ja liczę, a inny portal ( jabluszkowo )
Trzymam za Was wszystkich kciuki. Można , dacie radę.
Puszek715-04-2013 21:57
Palenie można rzucić gdy się tego bardzo chce.Wiem po sobie.Paliłam prawie ćwierć wieku oczywiście z przerwą na ciąże.Teraz znów nie palę i jestem z siebie zdowolona.Bardzo pomogła mi ta strona i ludzie z tego topika.Dacie radę,uwierzcie w siebie.Trzymam za Was mocno kciuki.Dobrej nocy życzę.
Bali 117-04-2013 10:21
Witam!
Puszek pozdrawiam Ciebie serdecznie.
Pozdrawiam również wszystkich użytkowników tego forum. Kochani, powtarzam za moimi poprzedniczkami,
- żeby rzucić palenie trzeba tego bardzo chcieć - wręcz pragnąć jak powietrza i wody. Wtedy sukces murowany.
Nie palę 15 miesięcy i jest ok.
Cześć!!!!
Puszek717-04-2013 21:44
Witam Wszystkich; dawnych i nowych tego forum.Bali1 Ciebie witam wyjątkowo cieplutko.Gratuluję i życzę powodzenia BP.Całkiem inne życie gdy nie palimy.Trzymajcie się kochani POWODZENIA!Pozdrawiam serdecznie.
mavik_knf18-04-2013 23:58
no ja nie pale 224 dni :) ale na jabluszkowo zarejestrowalem sie wczesniej przy przed przed ostatniej probie :P ciekawe ile bym zaooszczedzil :P
rena3219-04-2013 11:41
Witajcie moi drodzy!!!!
Ja również popieram swoje poprzedniczki,by rzucić palenie to trzeba bardzo tego chcieć.I wierzcie mi- udaje się!
Najważniejsze by się nie poddać i brnąć w swoim postanowieniu.
Tak szczerze te forum to bardzo mi pomogło.Gdyby nie Ci wspaniali tu wszyscy ludzie to nie wiem jakbym to wytrzymała.Na pewno było mi lżej rzucić palenie.Aż im współczuje za to jak ich męczyłam.A co najważniejsze nikt się ode mnie plecami nie odwrócił.Miałam tu wielkie wsparcie.U mnie już dziś 760/686 dni bez papierosa.Pozdrawiam bardzo mocno wszystkich.
Puszek727-04-2013 18:39
Witam moi drodzy.Co tak tu cicho? Piszcie jak sobie radzicie BP? Będę powtarzać nieustannie.Mie palić to coś pięknego i tego radzę się trzymać.Pozdrawiam dawnych i nowych forumowiczów.Trzymajcie sie.
achramowicz dorota28-04-2013 12:43
witajcie wszyscy 73 dni bez papierosa Nie wiem jak to się udało ale nie palę
Bali 130-04-2013 06:30
Cześć! Dorota gratuluję!
U mnie już 465 dni bez papierosa. Trudno uwierzyć, a jednak.
Pozdrawiam wszystkich majowo.
achramowicz dorota30-04-2013 10:43
witaj Bali1 u ciebie też ładny winik bez kryzysów się obeszło? trochę ci zazdroszczę bo za Twoich czasów rzucania papierosow to forum żyło ludzie wspierali się teraz nie dzieje sie nic żadko ktoś cos wpisze szkoda ale może kiedyś........ pozdrawiam
Bali 130-04-2013 19:33
Tak Dorotko, wspierała mnie p.Puszek7.
Wiadomo - różnie bywało. Najbardziej dokuczały mi problemy z układem pokarmowym. Panicznie bałam się zbędnych kilogramów. Ogólnie nie było wcale źle. Życzę Ci wytrwałości, bo warto. Prawda?
achramowicz dorota01-05-2013 15:17
witaj Bali1 fajnie że jesteś u mnie jest odwrotnie ja chcę mieć pare kilogramów wiecej i już powoli przybywają więc się cieszę mam nadzieję ze wytrwam pozdrawiam
Bali 102-05-2013 22:14
Halo Dorota! To wspaniałe, że trzymasz się dzielnie i już niedługo stuknie Ci "setka". Najtrudniejsze dni już za Tobą. A "kuszenie" czyli chęć zapalenia będzie szybko przechodziła. Nie zapominaj tego ile zyskujesz na niepaleniu: pachniesz, nie wydajesz kasy, spełniło się Twoje marzenie i wiele innych nie mniej ważnych korzyści.
Trzymaj się!
bambo22503-05-2013 09:23
Witajcie .
Ja też się dobrze trzymam nie palę nadal i jest ok świetnie się czuję i nie śmierdzę fajami chociaż teraz prawie wszyscy elektroniczne jarają w robocie i gdzie nie spojrzę a to jest bez zapachu .
Teraz małolaci maja raj jak widzę idąc obok szkoły czy gdzieś przecież tego w ogóle nie czuć przed drzwiami może dziecko zajarać i wchodzi do domu nic nie czujesz.
magdar12-05-2013 11:54
Witam wszystkich :)Gratuluje wszystkim ,ktorym sie udalo i trzymam kciuki za tych ,ktorzy wlasnie probuja rozstac sie z nalogiem.Mnie niestety jak na razie nie wyszlo ale w lipcu chce powtorzyc terapie.Ostrzegam przed tym "tylko jednym" papierosem,ja przez to poleglam :/
achramowicz dorota13-05-2013 09:21
witaj Magdar fajnie ze jestes tzn. dobrze że znowu próbujesz to najważniejsze Poległaś trudno przyznałaś się do tego ito się liczy teraz walcz dalej aż do skutku nie rozumię dlaczego musisz czekac do lipca? nie możesz od razu zacząć czy to tak trzeba obchodzic sie z Tabexem ? ja nie palę juz 88 dni niezadługo pierwsza studnia myśle ze dotrwam jestem też na nałogowi com.fajni ludzie tam sa dużo wsparcia moze znasz? polecam pozdrawiam trzymaj się
magdar14-05-2013 12:59
Hej Dorota.Dziekuje za slowa wsparcia.Z tego co czytalam terapie tabexem mozna powtorzyc dopiero po 4-5 miesiacach a wiec musze jeszcze troche poczekac ale nie trace nadziei,ze mi sie w koncu uda.Nie znalam strony o ktorej pisalas ale kiedys tam sobie zajrze.Zycze powodzenia w niepaleniu :)
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
witam rzucam 1 raz po 10 latach palenia tabex kupiony :)odrazu :)przez 4 dni paliłem normalnie (czyli +/-12 petów dziennie)a 5 dnia tylko 1 o 7 rano i dziś mija 3dzień bez fajki wszystko ok tylko odczówam takie dziwne ściskanie oczu i taką dezorientacje jakby pod wpływem alk.lekko i jutro odstawie tabex i zobacze czy to minie.i mam pytanko czy miał ktoś tak?trzymam kciuki za was i siebie pzdr.
Witaj zaq03 :) Trzymam kciuki za Ciebie. Ja nie miałam właściwie żadnych skutków ubocznych ani za pierwszym razem gdy brałam Tabex wg ulotki ani teraz gdy brałam wedle własnego uznania. U mnie 19 dzień bez papierosa. Łatwo się denerwuję więc czasami w ciężkich chwilach myślę o paleniu ale bardzo szybko wybijam sobie to z głowy bo po zapaleniu papierosa stres i problemy nie znikają-cały czas o tym pamiętam, dzięki temu przestaję myśleć o papierosie. Nie palimy Kochani, trzymam kciuki za wszystkich :) Miłego dnia :)W Warszawie piękne słońce za oknem...jeszcze tylko troszkę i wiosna...
Hej wszystkim,
Mam nadzieje, ze snieg i nieciekawa pogoda nie popsuly Wam Swiat :)
Zaq ja nie mialam w sumie zadnych skutkow ubocznych po tabexie - moze oproc bujnych snow :)
Skonczylam brac Tabex po ok 7 dniach - nie palilam od 3 dnia przyjmowania tabexu. Dzisiaj bedzie moj 26 dzien bez fajki i juz mnie nie ciagnie, nie mysle o nich i jak poczuje ich zapach to czuje w koncu jak to smierdzi :P W kazdym razie powodzenia zycze wszystkim. Tabex na prawde pomaga,ale tylko tym osobom ktore chca rzucic. Tabex pomaga na fizyczne uzaleznienei,ksiazka Allena Carra na uzalezenienie psychiczne. Ach i jeszcze dodam ze palilam ok 8-9 lat i z Tabexem rzucalam po raz pierwszy. Nie minal nawet miesiac a juz czuje sie lepiej. Poprawilo sie oddychanie, nie kaszle (az dziwne uczucie bo przyzwyczajona bylam do ciaglego kaszlu :P), czuje lepiej zapachy, jesli chodzi o smaki to nie widze za bardzo roznicy. No i kondycja sie poprawila :) W kazdym raziem milego dnia wszystkim i trzymam kciuki za wszystkich, ktorzy chca rzucic. Nie jest latwo, ale mozna!! :)
Cześć! Pojawiłam się na forum 5 grudnia 2008. 9 grudnia 2008 r wieczorem zapaliłam ostatniego papierosa. Nie palę do dziś. To już 1737 dni. I to nie ja liczę, a inny portal ( jabluszkowo )
Trzymam za Was wszystkich kciuki. Można , dacie radę.
Palenie można rzucić gdy się tego bardzo chce.Wiem po sobie.Paliłam prawie ćwierć wieku oczywiście z przerwą na ciąże.Teraz znów nie palę i jestem z siebie zdowolona.Bardzo pomogła mi ta strona i ludzie z tego topika.Dacie radę,uwierzcie w siebie.Trzymam za Was mocno kciuki.Dobrej nocy życzę.
Witam!
Puszek pozdrawiam Ciebie serdecznie.
Pozdrawiam również wszystkich użytkowników tego forum. Kochani, powtarzam za moimi poprzedniczkami,
- żeby rzucić palenie trzeba tego bardzo chcieć - wręcz pragnąć jak powietrza i wody. Wtedy sukces murowany.
Nie palę 15 miesięcy i jest ok.
Cześć!!!!
Witam Wszystkich; dawnych i nowych tego forum.Bali1 Ciebie witam wyjątkowo cieplutko.Gratuluję i życzę powodzenia BP.Całkiem inne życie gdy nie palimy.Trzymajcie się kochani POWODZENIA!Pozdrawiam serdecznie.
no ja nie pale 224 dni :) ale na jabluszkowo zarejestrowalem sie wczesniej przy przed przed ostatniej probie :P ciekawe ile bym zaooszczedzil :P
Witajcie moi drodzy!!!!
Ja również popieram swoje poprzedniczki,by rzucić palenie to trzeba bardzo tego chcieć.I wierzcie mi- udaje się!
Najważniejsze by się nie poddać i brnąć w swoim postanowieniu.
Tak szczerze te forum to bardzo mi pomogło.Gdyby nie Ci wspaniali tu wszyscy ludzie to nie wiem jakbym to wytrzymała.Na pewno było mi lżej rzucić palenie.Aż im współczuje za to jak ich męczyłam.A co najważniejsze nikt się ode mnie plecami nie odwrócił.Miałam tu wielkie wsparcie.U mnie już dziś 760/686 dni bez papierosa.Pozdrawiam bardzo mocno wszystkich.
Witam moi drodzy.Co tak tu cicho? Piszcie jak sobie radzicie BP? Będę powtarzać nieustannie.Mie palić to coś pięknego i tego radzę się trzymać.Pozdrawiam dawnych i nowych forumowiczów.Trzymajcie sie.
witajcie wszyscy 73 dni bez papierosa Nie wiem jak to się udało ale nie palę
Cześć! Dorota gratuluję!
U mnie już 465 dni bez papierosa. Trudno uwierzyć, a jednak.
Pozdrawiam wszystkich majowo.
witaj Bali1 u ciebie też ładny winik bez kryzysów się obeszło? trochę ci zazdroszczę bo za Twoich czasów rzucania papierosow to forum żyło ludzie wspierali się teraz nie dzieje sie nic żadko ktoś cos wpisze szkoda ale może kiedyś........ pozdrawiam
Tak Dorotko, wspierała mnie p.Puszek7.
Wiadomo - różnie bywało. Najbardziej dokuczały mi problemy z układem pokarmowym. Panicznie bałam się zbędnych kilogramów. Ogólnie nie było wcale źle. Życzę Ci wytrwałości, bo warto. Prawda?
witaj Bali1 fajnie że jesteś u mnie jest odwrotnie ja chcę mieć pare kilogramów wiecej i już powoli przybywają więc się cieszę mam nadzieję ze wytrwam pozdrawiam
Halo Dorota! To wspaniałe, że trzymasz się dzielnie i już niedługo stuknie Ci "setka". Najtrudniejsze dni już za Tobą. A "kuszenie" czyli chęć zapalenia będzie szybko przechodziła. Nie zapominaj tego ile zyskujesz na niepaleniu: pachniesz, nie wydajesz kasy, spełniło się Twoje marzenie i wiele innych nie mniej ważnych korzyści.
Trzymaj się!
Witajcie .
Ja też się dobrze trzymam nie palę nadal i jest ok świetnie się czuję i nie śmierdzę fajami chociaż teraz prawie wszyscy elektroniczne jarają w robocie i gdzie nie spojrzę a to jest bez zapachu .
Teraz małolaci maja raj jak widzę idąc obok szkoły czy gdzieś przecież tego w ogóle nie czuć przed drzwiami może dziecko zajarać i wchodzi do domu nic nie czujesz.
Witam wszystkich :)Gratuluje wszystkim ,ktorym sie udalo i trzymam kciuki za tych ,ktorzy wlasnie probuja rozstac sie z nalogiem.Mnie niestety jak na razie nie wyszlo ale w lipcu chce powtorzyc terapie.Ostrzegam przed tym "tylko jednym" papierosem,ja przez to poleglam :/
witaj Magdar fajnie ze jestes tzn. dobrze że znowu próbujesz to najważniejsze Poległaś trudno przyznałaś się do tego ito się liczy teraz walcz dalej aż do skutku nie rozumię dlaczego musisz czekac do lipca? nie możesz od razu zacząć czy to tak trzeba obchodzic sie z Tabexem ? ja nie palę juz 88 dni niezadługo pierwsza studnia myśle ze dotrwam jestem też na nałogowi com.fajni ludzie tam sa dużo wsparcia moze znasz? polecam pozdrawiam trzymaj się
Hej Dorota.Dziekuje za slowa wsparcia.Z tego co czytalam terapie tabexem mozna powtorzyc dopiero po 4-5 miesiacach a wiec musze jeszcze troche poczekac ale nie trace nadziei,ze mi sie w koncu uda.Nie znalam strony o ktorej pisalas ale kiedys tam sobie zajrze.Zycze powodzenia w niepaleniu :)
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny