Koledzy wkońcu to nałóg, więc można się troszkę pomęczyć.
Nie dajcie się, nie ma za czym tęsknić przecież to tylko śmierdzący dym.
Poazdrawiam
mavik_knf18-01-2009 23:36
tzn jakos np tak jak ktos pali przy mnie to ani mi to nie przeszkadza ze smierdzi ani nie nabieram ochoty jakos na fajke... ale np jak ide do domu i czuje ze na klatce wczesniej palil sasiad to normalnie smord jak sk***yn :P
poranek4919-01-2009 01:50
Witam widze duzo noych bohaterow,i tak trzymac,wypowiedziana wojne trzeba wygrac!ja walcze juz trzeci miesiaczek,a szczescie jest bezgraniczne,wierze ze wam tez sie uda,wygrywajmy dalej,lezmy sobie i pachnijmy:)zamiast smierdziec jak starą urną,bo to tak zaje....smierdzi,teraz wiem!!!!!ale lepiej pozno niz wcale.Wiec pachniemy.ok?ok!
dam-rade:)19-01-2009 07:20
Dziś 3 miesiąc jak nie palę! Jestem bardzo szczęśliwa! Panktos mam nadzieję, że u Ciebie dziś również mijają 3 miesiące i się nie poddałeś.
limara119-01-2009 10:04
Witam wszystkich:)Ja dziś zaczęłam kurację z tabletkami Tabex, ale juz po paru godzinach zauważyłam ze nie ciagnie mnie do papierosów, ale trochę boli mnie głowa /myśle że to od tego ze mniej juz wypaliłam a wziełam już dwie tabletki/ Mam nadzieję ze mi się uda rzucić to "śmierdzące świństwo":)Chciałam zaznaczyć że palę ponad 20 lat, około paczki dzienne. Życzę wiary...tym niedowiarkom /m.in. sobie też/ że mozna w końcu skończyć z tym:)
akwe5919-01-2009 10:17
48 dzień bez papierosa,nie palę bo nie chcę.Pozdrawiam wszystkich jest FAJNIE
l3eata19-01-2009 10:21
witam -jade juz 4-ty dzien bez tabletek i 7 bez papierochow-juz nie wiem czy z tymi tabletakami bylo latwiej czy taki czas nadszedl ze jest coraz ciezej :/
panktos19-01-2009 12:28
Siemka dam radę, pewnie , ze sie nie poddałem, i tak samo jak Ty sie nie poddam pozdraweiam gratuluje 3 miesięcy
panktos19-01-2009 12:31
95 dni
bj519-01-2009 13:21
14 dzien. l3beata staraj sie nie myśleć o paleniu i unikaj alkoholu. Mnie po alkoholu podkusiło ale nie przejmuje sie i nie traktuje tych paru machów jak porażki, tylko nie pale dalej i już. Na trzeźwo w ogóle mnie już nie ciągnie do palenia :-)
Aha ,dzieki skinek postaram sie w wekendy ograniczać z piciem ;-)
bobi00119-01-2009 14:02
PODDAŁEM SIE I KUPIŁEM A Teraz obiecuje sobie że to ostatnia paczka w życiu NIE GAŃCIE MNIE ZA MOCNO WYBACZCIE I ZROZUMCIE O ILE MOŻECIE :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(
Żona nie może :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(
arti19-01-2009 14:34
limara1 - Głowa cię boli bo pewnie masz zatrucie tlenem ;). A tak na poważnie to na samym początku może tak się dziać. Nie chcę tu wypisywać jakie mogą wystąpić objawy oczyszczania organizmu, bo nie chcę niepotrzebnie sugerować jakichś zachowań. Człowiek na "odwyku" jest podatny na różne sugestje.
Polecam lekturę książki Allena Carra, link jest na forum.
bobi001 - No cóż nie będziemy (przynajmniej ja) Ciebie karać, bo sam się ukarałeś zaczynając wszystko od nowa. Ciekawe czy smakował ci papieros tak bardzo jak ci się wydawało że będzie smakował, wiedząc że nie możesz go zapalić. Mam nadzieje że ci nie smakował i zaliczysz to do jako kolejne doświadczenie które wzmocni cibie i utwierdzi w przekonaniu że paleie jest beeee.
Powodzenia w walce.
l3eata19-01-2009 15:22
bj5 -dzieki
bobi00119-01-2009 15:23
I3eata CO ? jestem człowiekiem małej "silnej" woli
l3eata19-01-2009 16:10
bobi001 a ja tam wierze w ciebie i wiem ze dasz jeszcze rade(sama wiem ze to nie jest takie proste) -pozdrawiam
nosta19-01-2009 17:06
Troche milczalam bo balam sie ze nie przetrwam. A nie chciałam byc tym przypadkiem baznadziejnym i dawac zły przykład.Ale juz mija czwarty dzien bez palenia. ANI JEDNEGO DYMECZKA! Wiec wracam na forum. Jestem taka dumna z siebie. Nie jest lekko ale i tak myslalam ze bedzie gorzej.
bobi001: spróbuj jeszcze raz. uda sie na pewno. wierze w ciebie. WALCZ! i chwal sie sukcesami.
Doronia: gdzie jestes?????????? Miałas sie nigdzie nie wybierac. Wracaj szybciutko bo cie potrzebujemy.
Trzymajcie sie wszyscy.
l3eata19-01-2009 17:44
nosta -wielkie brawo dla ciebie :)
krzysiekk19-01-2009 19:53
hej!!!
9 dzien:) troche mysle o fajkach ale pewnie przez to ze nie mam specjalnie zajecia:( lubie pic kawe bez fajki- sprawia mi to ogromna przyjemnosc:))
Bobi- nie poddawaj sie!! wypal ta paczke i przy ostatnim papierosie pomysl jak on smierdzi, i pomysl dlaczego mialbys wykonywac ta glupia czynnosc (wdychanie smierdzacego, trujacego dymu do pluc) do konca zycia? a tym bardziej placac za to gruba kase!! zdaj sobie sprawe ze (bedac palaczem) czujesz sie dobrze tylko wtedy gdy trzymasz zapalonego papierosa, a gdy tylko skonczysz go palic to tak naprawde myslisz juz nad nastepnym.
Jak bedziesz niepalacym, wcale nie bedziesz odczuwal tego okresu niepewnosci, jaki jest pomiedzy palonymi fajkami. Tylko ze to nie stanie sie w ciagu 5-10 dni. Poczekajmy chociaz 3 tygodnie. W koncu bedziemy sie szczerze cieszyc ze nie palimy:)
przeciez wiemy ze wyrwanie sie z tego nalogu jest bardzo proste! wystarczy nie zapalic wiecej smierdzacej fajki, ktora nas zniewala!! wiele dziedzin z codziennego zycia wymaga duzo wiekszego poswiecenia, gdyz musimy rezygnowac z rzeczy dla nas przyjemnych. A odplatne wdychanie trujacego dymu jest takie przyjemne ze nie potrafimy przestac?????? Otoz potrafimy:))) Ty rowniez:)
3majmy sie mocno w postanowieniu!!!!
pozdrawiam
p.s. chyba zmysl wechu zaczyna mi sie wyostrzac;)
mavik_knf19-01-2009 21:39
hehe no mi sie wyostrzyl ale to chyba niekorzystne :P bo wlasnie pogralem 5 setow w siate i czuje skarpetki ;D
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
Koledzy wkońcu to nałóg, więc można się troszkę pomęczyć.
Nie dajcie się, nie ma za czym tęsknić przecież to tylko śmierdzący dym.
Poazdrawiam
tzn jakos np tak jak ktos pali przy mnie to ani mi to nie przeszkadza ze smierdzi ani nie nabieram ochoty jakos na fajke... ale np jak ide do domu i czuje ze na klatce wczesniej palil sasiad to normalnie smord jak sk***yn :P
Witam widze duzo noych bohaterow,i tak trzymac,wypowiedziana wojne trzeba wygrac!ja walcze juz trzeci miesiaczek,a szczescie jest bezgraniczne,wierze ze wam tez sie uda,wygrywajmy dalej,lezmy sobie i pachnijmy:)zamiast smierdziec jak starą urną,bo to tak zaje....smierdzi,teraz wiem!!!!!ale lepiej pozno niz wcale.Wiec pachniemy.ok?ok!
Dziś 3 miesiąc jak nie palę! Jestem bardzo szczęśliwa! Panktos mam nadzieję, że u Ciebie dziś również mijają 3 miesiące i się nie poddałeś.
Witam wszystkich:)Ja dziś zaczęłam kurację z tabletkami Tabex, ale juz po paru godzinach zauważyłam ze nie ciagnie mnie do papierosów, ale trochę boli mnie głowa /myśle że to od tego ze mniej juz wypaliłam a wziełam już dwie tabletki/ Mam nadzieję ze mi się uda rzucić to "śmierdzące świństwo":)Chciałam zaznaczyć że palę ponad 20 lat, około paczki dzienne. Życzę wiary...tym niedowiarkom /m.in. sobie też/ że mozna w końcu skończyć z tym:)
48 dzień bez papierosa,nie palę bo nie chcę.Pozdrawiam wszystkich jest FAJNIE
witam -jade juz 4-ty dzien bez tabletek i 7 bez papierochow-juz nie wiem czy z tymi tabletakami bylo latwiej czy taki czas nadszedl ze jest coraz ciezej :/
Siemka dam radę, pewnie , ze sie nie poddałem, i tak samo jak Ty sie nie poddam pozdraweiam gratuluje 3 miesięcy
95 dni
14 dzien. l3beata staraj sie nie myśleć o paleniu i unikaj alkoholu. Mnie po alkoholu podkusiło ale nie przejmuje sie i nie traktuje tych paru machów jak porażki, tylko nie pale dalej i już. Na trzeźwo w ogóle mnie już nie ciągnie do palenia :-)
Aha ,dzieki skinek postaram sie w wekendy ograniczać z piciem ;-)
PODDAŁEM SIE I KUPIŁEM A Teraz obiecuje sobie że to ostatnia paczka w życiu NIE GAŃCIE MNIE ZA MOCNO WYBACZCIE I ZROZUMCIE O ILE MOŻECIE :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(
Żona nie może :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(
limara1 - Głowa cię boli bo pewnie masz zatrucie tlenem ;). A tak na poważnie to na samym początku może tak się dziać. Nie chcę tu wypisywać jakie mogą wystąpić objawy oczyszczania organizmu, bo nie chcę niepotrzebnie sugerować jakichś zachowań. Człowiek na "odwyku" jest podatny na różne sugestje.
Polecam lekturę książki Allena Carra, link jest na forum.
bobi001 - No cóż nie będziemy (przynajmniej ja) Ciebie karać, bo sam się ukarałeś zaczynając wszystko od nowa. Ciekawe czy smakował ci papieros tak bardzo jak ci się wydawało że będzie smakował, wiedząc że nie możesz go zapalić. Mam nadzieje że ci nie smakował i zaliczysz to do jako kolejne doświadczenie które wzmocni cibie i utwierdzi w przekonaniu że paleie jest beeee.
Powodzenia w walce.
bj5 -dzieki
I3eata CO ? jestem człowiekiem małej "silnej" woli
bobi001 a ja tam wierze w ciebie i wiem ze dasz jeszcze rade(sama wiem ze to nie jest takie proste) -pozdrawiam
Troche milczalam bo balam sie ze nie przetrwam. A nie chciałam byc tym przypadkiem baznadziejnym i dawac zły przykład.Ale juz mija czwarty dzien bez palenia. ANI JEDNEGO DYMECZKA! Wiec wracam na forum. Jestem taka dumna z siebie. Nie jest lekko ale i tak myslalam ze bedzie gorzej.
bobi001: spróbuj jeszcze raz. uda sie na pewno. wierze w ciebie. WALCZ! i chwal sie sukcesami.
Doronia: gdzie jestes?????????? Miałas sie nigdzie nie wybierac. Wracaj szybciutko bo cie potrzebujemy.
Trzymajcie sie wszyscy.
nosta -wielkie brawo dla ciebie :)
hej!!!
9 dzien:) troche mysle o fajkach ale pewnie przez to ze nie mam specjalnie zajecia:( lubie pic kawe bez fajki- sprawia mi to ogromna przyjemnosc:))
Bobi- nie poddawaj sie!! wypal ta paczke i przy ostatnim papierosie pomysl jak on smierdzi, i pomysl dlaczego mialbys wykonywac ta glupia czynnosc (wdychanie smierdzacego, trujacego dymu do pluc) do konca zycia? a tym bardziej placac za to gruba kase!! zdaj sobie sprawe ze (bedac palaczem) czujesz sie dobrze tylko wtedy gdy trzymasz zapalonego papierosa, a gdy tylko skonczysz go palic to tak naprawde myslisz juz nad nastepnym.
Jak bedziesz niepalacym, wcale nie bedziesz odczuwal tego okresu niepewnosci, jaki jest pomiedzy palonymi fajkami. Tylko ze to nie stanie sie w ciagu 5-10 dni. Poczekajmy chociaz 3 tygodnie. W koncu bedziemy sie szczerze cieszyc ze nie palimy:)
przeciez wiemy ze wyrwanie sie z tego nalogu jest bardzo proste! wystarczy nie zapalic wiecej smierdzacej fajki, ktora nas zniewala!! wiele dziedzin z codziennego zycia wymaga duzo wiekszego poswiecenia, gdyz musimy rezygnowac z rzeczy dla nas przyjemnych. A odplatne wdychanie trujacego dymu jest takie przyjemne ze nie potrafimy przestac?????? Otoz potrafimy:))) Ty rowniez:)
3majmy sie mocno w postanowieniu!!!!
pozdrawiam
p.s. chyba zmysl wechu zaczyna mi sie wyostrzac;)
hehe no mi sie wyostrzyl ale to chyba niekorzystne :P bo wlasnie pogralem 5 setow w siate i czuje skarpetki ;D
.
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny