jestem na tabexsie tydzień Od trzech dni nie palę nie ciągnie mnie za wyjatkiem momentów za to strasznie jem boje sie że strasznie mnie przytyje. raczej di tej pory byłam szczupła nawet bardzo ale teraz po tygodniu nie moge zapiąc sie w najszczuplejsze spodnie. nienawidzę wystajacych brzuchów a taki teraz mam nie rozbiore się przed mężem a on nie wie o co mi chodzi co mam robić/ powiedział mi że mi sie zaokraglił tyłeczek
kaprysik10-02-2009 01:16
Witam:)
17 dni minęło:D Co do reakcji na Tabex to u mnie nie ma żadnych skutków ubocznych.Czuję się bardzo dobrze:)Nie dolega mi kompletnie nic (biorę tabletki 18 dni)Jem normalnie, waga moja nie zmieniła się wcale (ani jednego grama nie przytyłam ehhh....jak ja to robię?Sama nie wiem hmmm)Czasami ciągnie mnie do zapalenia, ale to są chwile krótkotrwałe.
Da się wytrzymać.Pozdrawiam wszystkich i trzymam za Was i za siebie kciuki.
akwe5910-02-2009 08:37
Witam 70 dni FAJNIE!!!!! Pozdrawiam wszystkich,trzymajcie się ,bo warto...
mavik_knf10-02-2009 22:58
no dobra... pochwale sie :) mija wlasnie pierwsza okragla rocznica... miesiac nie pale... hmm nie cicesze sie z tej daty w sumie tak ogromnie bo powinna to byc roczna rocznica czy 3 letnia a nie dopiero miesieczna... wielki zal ze tak pozno postawnowilem rzucic.... pozatym fajnie jak tak sie naszej kolezance zaokragla tyleczek a nie rosnie waga...
hmm tylko od kad nie pale to mam wrazenie ze cos jest nie tak... nifdy tak nie mialem...
wiadro wodki wczesniej i wiecie wiedzialem kiedy przestac czulem sie zajebiscie energia bawilem do konca... wszystkie momenty zostawaly w pamieci....
teraz powiedzmy zaczynam z mocnym tempem... ale tak jakby po rozgrzewce przestaje pic ...pozniej bawie 2-3 godziny i juz zaniki myslenia lapie... pozniej jakis zmeczony spiacy itp albo poprostu naromabny...(ale tak bardziej zmeczony)
wczesniej tak nie mialem... nie wiem czy to od nie palenia czy po prostu juz nie te lata...
arti10-02-2009 23:24
Witam wszystkich starych i nowych niepalących.
Ostatno nie zaglądałem na forum ale widze że wciąż przybywa ludzi. To świetnie że się ludzie uwalniaja do tego świństwa.
Mnie 15 lutego minie pięć miesięcy niepalenia.
Nie mysle już o papierosach, nie ciągnie mnie, entuzjazm troszkę osłabł bo niepalenie sało się już codziennością lecz jak widzę palących to utwierdzam się w przekonaniu że już nie zapalę, o nie.
Troszkę odstawiłem forum bo już tylko ono mi przypominało o paleniu.
Zauważyłem że niepaląc trzeba przezyć wszystkie sytuacje w których paliliśmy od nowa bez papierosa. U mnie działało to tak jak bym odczówał większy pociąg do palenia np. jak szedłem rano do samochodu to paliłem, lub jak zapalałem papierosa w aucie. Będąc w tych sytuacjach ciągneło mnie bardziej. Teraz w zasadzie większośc tych "palących" sytuacji mam już za soba a mój mózg zakodował że juz w nich nie palę i mam spokój.Jestem wolny od tego świństwa i życzę tego wszystkim. Nie dajcie się, palenie można rzucić bardzo, łatwo trzeba tylko mieć trochę chęci.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Do Mavik_knf
Twój organizm może być ospały bo nie dostaje kopa od nikotyny. Przyzwyczajony byłes do palenia i picia jednocześnie. Normalnie przy alkocholu paliło sie więcej co pewnie równoważyło efekty upicia i pobudzało.
Teraz nie ma tego nikotynowego dopalacza i jesteś ospały. Takie objawy miną jak się organizm przyzwyczai.
Pozdrawiam
maryna027611-02-2009 12:44
Jestem po dwóch tabletach, tak chcę rzucic ale nie wiem czy dam radę. 10 lat jarania ostatnio prawie 2 paczki. Boje sie jak cholera
l3eata11-02-2009 14:18
30 dzien:)najbardziej w tym wszystkim podoba mi sie to liczenie :)
kaprysik11-02-2009 22:26
Witajcie:)
19 dzień bez dymka.Fajnie jest nie palić:)
Oby tak dalej ehhhh...
Do maryna0276.
Nie bój się tylko podejmij decyzję "NIE PALĘ", a zobaczysz że Ci się uda.Trzymam za Ciebie i za wszystkich kciuki.Pozdrawiam.
maryna027612-02-2009 09:17
do kaprysik
dzieki za wsparcie, ale chyba nic z tego nie będzie. Jeden dzień brania tabexu i pale tyle samo żadnego fajka nie umiem sobie odmówić:( brak silnej woli
maryna027612-02-2009 09:19
do kaprysik
dzieki za wsparcie, ale chyba nic z tego nie będzie. Jeden dzień brania tabexu i pale tyle samo żadnego fajka nie umiem sobie odmówić:( brak silnej woli
kaprysik12-02-2009 11:28
Witam:)
maryna0276 nie poddawaj się tak szybko!!!!
Przecież przez pierwsze dni możesz palić.Poczekaj cierpliwie.Może Twój organizm potrzebuje więcej czasu.Trzymam za Ciebie kciuki.Uda Ci się.Pozdrawiam:)
kaprysik12-02-2009 11:30
maryna0276 poczytaj sobie tą książkę:
http://magm.superhost.pl/palenie.pdf
Pozdrawiam.
arti12-02-2009 14:24
do maryna0276
No co ty po jednym dniu to nic nie zuważysz około 5 dni a niektórzy i dłużej.
Nie wmamwiaj sobie że nie dasz rady bo wtedy, będziesz sie bardziej męczyć. Przeczytaj polecana ksiażkę jest świetna, ja po samej książce przestałem palić. Można palić czytając to nawet pomaga uświadomić sobie pewne rzeczy i łatwiej sie uwolnić.
Paliłem prawie 20 lat około 1,5 paczki i więcej dziennie. Przestałem palić z dnia na dzień.
Mój znajomy zatwardziały palacz 30lat palenia dwie paki dziennie mocnych papierosów, rzucił z tabexem. Od niego się dowiedziałem o tabexie i dzięki temu znalazłem to forum.
Tylko fakt że nie chcieli mi sprzedać bez recepty tabexu spowodował że go nie brałem, ale czytając to forum polecono mi tą ksiażkę i teraz jestem wolny od nałogu.
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki.
maryna027612-02-2009 15:15
Do kaprysik i arti
dzieki za wsparcie i rady.polecana ksiażke zaczęłam czytac w wakacje-oczywiście z papierosem w dłoni:(nie przebrnęłam jednak do końca, moze czas wrócic do niej. Po tabexie oczekiwałam szybkigo efektu ponieważ kiedyś rzucałam palenie z Zybanem (niestety to droga kuracja i nie doprowadziłam jej do końca)wtedy juz pierwszego dnia widziałam efekt w postaci wychodzenia na fajke co 3 godziny. a moze nie byłam w takim stopniu uzależniona jak teraz. Wiem że jak wyłaczam z myslenia papieros to nie chce mi sie palić. tak jest jak odwiedzam rodziców oni nie toleruja mojego nałogu więc u nich nie pale, ale jak tylko wyjde za furtke to siegam po fajki.
Doronia12-02-2009 18:36
Cześć! Trzeci miesiąc już się rozkręcił, fajNIE! (Pozdrowienia dla Akwe za tę igraszkę słowną)
Maryna, 27 lat palenia tylko i wyłącznie mocnych papierosów. Ostatnie 10 lat grubo powyżej paczki dziennie. Dałam radę, dasz i Ty. Bierz się za książkę - pomaga. Ja skończyłam czytać w czwarty dzień wieczorem paląc ostatniego papierosa w moim życiu. Od tamtego dnia, mimo bardzo stresującej i odpowiedzialnej pracy, kłopotów osobistych i papierosów non stop w zasięgu ręki, nawet nie przyszło mi do głowy choćby dotknięcie fajki. Moi współpracownicy, klienci, znajomi nie wierzą, że ja nie palę. A ja jestem szczęśliwa, że jestem wolna.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Doronia12-02-2009 18:57
Acha, dla tych, którzy są od niedawna na forum informacja, że link do książki zawdzięczamy Oliwce (od dawna już tu nie pisała), a jej promowanie i przekazywanie dalej obecnemu tu Artiemu. Dziękuję Wam obojgu! Cześć
tomekj12-02-2009 20:20
Czy moze mi ktos powiedziec na co dokladnie sa tabletki tabex?I czy dostane je bez recepty.Ponad 10 lat palenia,juz mam dosc,a silna wola nie wystarcza.Prosze o odpowiedz.
kaprysik12-02-2009 22:47
Witam:)
20 dni mija:)Niemożliwe stało się możliwe.
Oby tak dalej.Trzymam za Wszystkich kciuki.Pozdrawiam:)
P.S.
Do tomekj:
Tabletek raczej bez recepty nie kupisz.Pozdrawiam:)
miyagi13-02-2009 12:19
tabex- substancja czynna to cytyzyna substancja ta stopniowo wypiera nikotyne z organizmu- tak w skrócie. ale preparat jest super! plasterki nie działały, gumy itp. tez nie a tu prosze Tabex zadziałał odrazu! i na niego trzeba mieć recepte- powinien wystawić ją lekarz rodzinny, ale wydaje mi się że obojętnie który to zrobi. naprawdę warto! pozdrawiam!!!
akwe5913-02-2009 17:24
Doronia Pozdrawiam :) i pamiętaj FajNie!!!!Do wszystkich co zaczynają :więcej wiary w siebie,czytajcie książkę i nie czekajcie na cud tylko Nie Palcie!!!Paliłam ponad 30 lat(dużo),dziś nie palę 73 dni!!!!Pozdrawiam,,,:)
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
jestem na tabexsie tydzień Od trzech dni nie palę nie ciągnie mnie za wyjatkiem momentów za to strasznie jem boje sie że strasznie mnie przytyje. raczej di tej pory byłam szczupła nawet bardzo ale teraz po tygodniu nie moge zapiąc sie w najszczuplejsze spodnie. nienawidzę wystajacych brzuchów a taki teraz mam nie rozbiore się przed mężem a on nie wie o co mi chodzi co mam robić/ powiedział mi że mi sie zaokraglił tyłeczek
Witam:)
17 dni minęło:D Co do reakcji na Tabex to u mnie nie ma żadnych skutków ubocznych.Czuję się bardzo dobrze:)Nie dolega mi kompletnie nic (biorę tabletki 18 dni)Jem normalnie, waga moja nie zmieniła się wcale (ani jednego grama nie przytyłam ehhh....jak ja to robię?Sama nie wiem hmmm)Czasami ciągnie mnie do zapalenia, ale to są chwile krótkotrwałe.
Da się wytrzymać.Pozdrawiam wszystkich i trzymam za Was i za siebie kciuki.
Witam 70 dni FAJNIE!!!!! Pozdrawiam wszystkich,trzymajcie się ,bo warto...
no dobra... pochwale sie :) mija wlasnie pierwsza okragla rocznica... miesiac nie pale... hmm nie cicesze sie z tej daty w sumie tak ogromnie bo powinna to byc roczna rocznica czy 3 letnia a nie dopiero miesieczna... wielki zal ze tak pozno postawnowilem rzucic.... pozatym fajnie jak tak sie naszej kolezance zaokragla tyleczek a nie rosnie waga...
hmm tylko od kad nie pale to mam wrazenie ze cos jest nie tak... nifdy tak nie mialem...
wiadro wodki wczesniej i wiecie wiedzialem kiedy przestac czulem sie zajebiscie energia bawilem do konca... wszystkie momenty zostawaly w pamieci....
teraz powiedzmy zaczynam z mocnym tempem... ale tak jakby po rozgrzewce przestaje pic ...pozniej bawie 2-3 godziny i juz zaniki myslenia lapie... pozniej jakis zmeczony spiacy itp albo poprostu naromabny...(ale tak bardziej zmeczony)
wczesniej tak nie mialem... nie wiem czy to od nie palenia czy po prostu juz nie te lata...
Witam wszystkich starych i nowych niepalących.
Ostatno nie zaglądałem na forum ale widze że wciąż przybywa ludzi. To świetnie że się ludzie uwalniaja do tego świństwa.
Mnie 15 lutego minie pięć miesięcy niepalenia.
Nie mysle już o papierosach, nie ciągnie mnie, entuzjazm troszkę osłabł bo niepalenie sało się już codziennością lecz jak widzę palących to utwierdzam się w przekonaniu że już nie zapalę, o nie.
Troszkę odstawiłem forum bo już tylko ono mi przypominało o paleniu.
Zauważyłem że niepaląc trzeba przezyć wszystkie sytuacje w których paliliśmy od nowa bez papierosa. U mnie działało to tak jak bym odczówał większy pociąg do palenia np. jak szedłem rano do samochodu to paliłem, lub jak zapalałem papierosa w aucie. Będąc w tych sytuacjach ciągneło mnie bardziej. Teraz w zasadzie większośc tych "palących" sytuacji mam już za soba a mój mózg zakodował że juz w nich nie palę i mam spokój.Jestem wolny od tego świństwa i życzę tego wszystkim. Nie dajcie się, palenie można rzucić bardzo, łatwo trzeba tylko mieć trochę chęci.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Do Mavik_knf
Twój organizm może być ospały bo nie dostaje kopa od nikotyny. Przyzwyczajony byłes do palenia i picia jednocześnie. Normalnie przy alkocholu paliło sie więcej co pewnie równoważyło efekty upicia i pobudzało.
Teraz nie ma tego nikotynowego dopalacza i jesteś ospały. Takie objawy miną jak się organizm przyzwyczai.
Pozdrawiam
Jestem po dwóch tabletach, tak chcę rzucic ale nie wiem czy dam radę. 10 lat jarania ostatnio prawie 2 paczki. Boje sie jak cholera
30 dzien:)najbardziej w tym wszystkim podoba mi sie to liczenie :)
Witajcie:)
19 dzień bez dymka.Fajnie jest nie palić:)
Oby tak dalej ehhhh...
Do maryna0276.
Nie bój się tylko podejmij decyzję "NIE PALĘ", a zobaczysz że Ci się uda.Trzymam za Ciebie i za wszystkich kciuki.Pozdrawiam.
do kaprysik
dzieki za wsparcie, ale chyba nic z tego nie będzie. Jeden dzień brania tabexu i pale tyle samo żadnego fajka nie umiem sobie odmówić:( brak silnej woli
do kaprysik
dzieki za wsparcie, ale chyba nic z tego nie będzie. Jeden dzień brania tabexu i pale tyle samo żadnego fajka nie umiem sobie odmówić:( brak silnej woli
Witam:)
maryna0276 nie poddawaj się tak szybko!!!!
Przecież przez pierwsze dni możesz palić.Poczekaj cierpliwie.Może Twój organizm potrzebuje więcej czasu.Trzymam za Ciebie kciuki.Uda Ci się.Pozdrawiam:)
maryna0276 poczytaj sobie tą książkę:
http://magm.superhost.pl/palenie.pdf
Pozdrawiam.
do maryna0276
No co ty po jednym dniu to nic nie zuważysz około 5 dni a niektórzy i dłużej.
Nie wmamwiaj sobie że nie dasz rady bo wtedy, będziesz sie bardziej męczyć. Przeczytaj polecana ksiażkę jest świetna, ja po samej książce przestałem palić. Można palić czytając to nawet pomaga uświadomić sobie pewne rzeczy i łatwiej sie uwolnić.
Paliłem prawie 20 lat około 1,5 paczki i więcej dziennie. Przestałem palić z dnia na dzień.
Mój znajomy zatwardziały palacz 30lat palenia dwie paki dziennie mocnych papierosów, rzucił z tabexem. Od niego się dowiedziałem o tabexie i dzięki temu znalazłem to forum.
Tylko fakt że nie chcieli mi sprzedać bez recepty tabexu spowodował że go nie brałem, ale czytając to forum polecono mi tą ksiażkę i teraz jestem wolny od nałogu.
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki.
Do kaprysik i arti
dzieki za wsparcie i rady.polecana ksiażke zaczęłam czytac w wakacje-oczywiście z papierosem w dłoni:(nie przebrnęłam jednak do końca, moze czas wrócic do niej. Po tabexie oczekiwałam szybkigo efektu ponieważ kiedyś rzucałam palenie z Zybanem (niestety to droga kuracja i nie doprowadziłam jej do końca)wtedy juz pierwszego dnia widziałam efekt w postaci wychodzenia na fajke co 3 godziny. a moze nie byłam w takim stopniu uzależniona jak teraz. Wiem że jak wyłaczam z myslenia papieros to nie chce mi sie palić. tak jest jak odwiedzam rodziców oni nie toleruja mojego nałogu więc u nich nie pale, ale jak tylko wyjde za furtke to siegam po fajki.
Cześć! Trzeci miesiąc już się rozkręcił, fajNIE! (Pozdrowienia dla Akwe za tę igraszkę słowną)
Maryna, 27 lat palenia tylko i wyłącznie mocnych papierosów. Ostatnie 10 lat grubo powyżej paczki dziennie. Dałam radę, dasz i Ty. Bierz się za książkę - pomaga. Ja skończyłam czytać w czwarty dzień wieczorem paląc ostatniego papierosa w moim życiu. Od tamtego dnia, mimo bardzo stresującej i odpowiedzialnej pracy, kłopotów osobistych i papierosów non stop w zasięgu ręki, nawet nie przyszło mi do głowy choćby dotknięcie fajki. Moi współpracownicy, klienci, znajomi nie wierzą, że ja nie palę. A ja jestem szczęśliwa, że jestem wolna.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Acha, dla tych, którzy są od niedawna na forum informacja, że link do książki zawdzięczamy Oliwce (od dawna już tu nie pisała), a jej promowanie i przekazywanie dalej obecnemu tu Artiemu. Dziękuję Wam obojgu! Cześć
Czy moze mi ktos powiedziec na co dokladnie sa tabletki tabex?I czy dostane je bez recepty.Ponad 10 lat palenia,juz mam dosc,a silna wola nie wystarcza.Prosze o odpowiedz.
Witam:)
20 dni mija:)Niemożliwe stało się możliwe.
Oby tak dalej.Trzymam za Wszystkich kciuki.Pozdrawiam:)
P.S.
Do tomekj:
Tabletek raczej bez recepty nie kupisz.Pozdrawiam:)
tabex- substancja czynna to cytyzyna substancja ta stopniowo wypiera nikotyne z organizmu- tak w skrócie. ale preparat jest super! plasterki nie działały, gumy itp. tez nie a tu prosze Tabex zadziałał odrazu! i na niego trzeba mieć recepte- powinien wystawić ją lekarz rodzinny, ale wydaje mi się że obojętnie który to zrobi. naprawdę warto! pozdrawiam!!!
Doronia Pozdrawiam :) i pamiętaj FajNie!!!!Do wszystkich co zaczynają :więcej wiary w siebie,czytajcie książkę i nie czekajcie na cud tylko Nie Palcie!!!Paliłam ponad 30 lat(dużo),dziś nie palę 73 dni!!!!Pozdrawiam,,,:)
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny