Do Martyn007 - Kolego nic nie stanie się samo. Musisz się troche się postarać.
Na razie twój organizm podświadomie się broni przed utratą swojego dopalacza, i naturalnie chce się napalić na zapas, ale to nie działa bo nikotyna szybko przestaje działać i masz uczucie że ciągle ci mało. Przestrzegaj instrukcji z tabexu.
Koniecznie przeczytaj polecaną tu wcześniej książkę oczywiście ze zrozumieniem, to naprawdę działa. Ale nic nie stanie się bez odrobiny zaangarzowania.
Pozdrawiam i wierzę że dasz radę.
kaprysik24-02-2009 23:31
Witam:)
32 dzień.Palić nadal się chce....:(
Pozdrawiam i trzymam za wszystkich kciuki.
jacek morzyński25-02-2009 01:14
herzlich wilkomen ich nicht rauchen shon dry monath aber jetz ich mochte zeer gern rauchen was machen haben ich
bacardi25-02-2009 12:17
Witam ja nie rzuciłem palenie 17 kwietnia 2008 r. i nie paliłem do początku stycznia ! Z głupoty chcialem zobaczy jak samkuje mi papieros po tylu miesiacach nie palenia ! to był duzy bład ze go wypalilem ! zaczałem znowu podpalac ! od 4 dni bioreznowu tabex i znowu mam wstret do palenia ! Radze nikomu nie robic takiego testu jak ja zrobilem ! hehe pozdrawiam
mavik_knf25-02-2009 22:32
jestem podobnego zdania jak Arti... jak ja myslalem rzucac i zanim tabex kupilem to wiesz co pomyslalem o tym rzucaniu to fajka fajka... hmmm zeby sie napalic na zas...
panktos26-02-2009 13:36
witam dawno mnienie było, ale wciąż nie pale pozdrawiam wszystkich trzymajcie sie nie pale od 19. października pozdrawiam
panktos26-02-2009 13:39
133 dni dokładnie, a Ty jak tam damrade?razem zaczynaliśmy, pozdro jeszcze raz i trzymajcie sie wszyscy,
ana726-02-2009 15:24
Ja nie palę już 10 dzień. Cudownie, nie jest wcale az tak cięzko trzeba sie tylko odpowiednio nastawić a raczej przestawić psychicznie(tutaj pomoże lektura Allena Carra) tabex owszem ale niekoniecznie. Pozdrawiam i trzymam kcuki
kaprysik26-02-2009 23:27
Witajcie :)
34 dzień bez dymka:)
Nadal palić się chce.......:)
Pozdrawiam wszystkich walczących z nałogiem i życzę wytrwałości!!!:)
dam-rade:)27-02-2009 08:23
Witam! Panktos rzuciliśmy chyba w dobrym dniu bo ja też dalej nie palę i już coraz mniej o tym myślę. Zdarzy się czasami, że jak zobaczę kogoś z papierosem pomyślę, że ja też przecież tak mogę sobie zapalić ale za chwilę jest druga myśl ale po co? Nie wiem czy kiedyś poczuję sie jak osoba nie paląca czy zawsze ten papieros już pozostanie w mojej głowie. Na forum nie zaglądam już tak często jak kiedyś ponieważ potrzeba wsparcia mineła ale pomoc jaką dało mi to forum jest wielka:) 4 miesiące mineły nawet nie wiem kiedy i oby wszystkim tak mijało jak mi. Pozdrawiam
MartuchaUparciucha27-02-2009 13:39
Witam Was serdecznie po długim czasie!!! Cieszę się że ciągle jest tu Arti który jest opoką dla wszystkich zaczynających jak i "starych" Tabexsiarzy!!! Ja osobiście czytam Wasze komentarze prawie codziennie, ale nie za dużo mam do pisania więc siedzę cicho. Ludziska ja już prawie m7 miesięcy. Chopć nie powiem czasami tak sobie pomyśle jeszcze o fajkach sentymentalnie, ale zaraz mi przechodzi bo coi chwila spotykam kogoś kto pali i tak od nich śmierdzi że aż się nie dobrze robi człowiekowi. Trzymam za Was kciuki i za siebie również. Aha 7 kg więcej - tym zajmę się później. Właśnie dowiedziałam się że bezpłatne u mnie w firmie i myślałam że poproszę kolegę o fajkę tak na uspokojenie ale o dziwo byłam nadwyraz spokojna i fajka nie była potrzebna. Pozdrawiam
bacardi27-02-2009 14:13
a ta ksiązka to znowu nie taka odkrywcza ! przeczytawszy ja niczego sie nowego nie dowiedzialem ! kazdy z nas ktorzy kopcili albo kopca moze napisac takie cos !
Doronia28-02-2009 07:55
Cześć! Martucha Uparciucha, Arti pozdrawiam bardzo serdecznie. Panktos i Damradę podążam Waszym śladem. Póki co zbliżam się do 100 dni - fajNIE. Też nieźle. Od jakiś 3 tygodni kompletnie nie myślę o papierosach, nie mam najmniejszej chęci na zapalenie, choć w moim otoczeniu jest mnóstwo palaczy. Ja zwyczajnie nie palę i już.
Bacardi! Biorę poważnie Twoją przestrogę. Jak rzucałam palenie to przeczytałam to forum od początku. Twoje wpisy również. Trzymam kciuki!
Pozdrawiam wszytskich.
mavik_knf28-02-2009 09:03
no fajnie byl luty i juz nie ma ):D byle do wiosny...
RENATA8028-02-2009 11:35
Hej ja nie pale juz 4 dni ale zastanawiam sie nad tabletkami tabex bo na razie daje rade bez niczego!
l3eata28-02-2009 12:27
47 dzien :)
limara101-03-2009 19:35
A u mnie mija 39 dzień bez papierosa:)
kaprysik01-03-2009 21:03
Witajcie:)
37 dzień bez papierosa mija:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
akwe5902-03-2009 12:47
Witam jest Fajnie....90 dni.....Pozdrawiam i wierzcie w siebie:))))
Chiquita02-03-2009 13:53
Hej, troszkę was tu podglądam ;P Nie wchodzę tu jednak zbyt często żeby ... nie myśleć o papierosie. Nie palę już 45 dni. Pewnie jak każdy odczuwam czasem malutkie chętki na papieroska jak i takie bardzo silne. Rozmawiam wtedy z samą sobą i tłumaczę sobie i na razie pomaga. ZAPALENIE 1 PAPIEROSA NIC NIE ZMIENI. ZAPALAJĄC 1 PAPIEROSA NIE ZABIJESZ PÓŹNIEJSZEGO GŁODU TYTONIOWEGO, WRĘCZ GO POGŁĘBISZ A PRZECIEŻ TEGO NIE CHCESZ, NIE PO TO TYLE WYCIERPIAŁAŚ ŻEBY TERAZ ZNOWU WRACAĆ DO TEGO OKROPNEGO POCZĄTKU. 1 PAPIEROS NIE ZABIJE GŁODU A MOŻE WSZYSTKO POPSUĆ. Nie mam silnej woli, nie należę do "zaciętych" osób dlatego sama jestem z siebie dumna, że trwam przy postanowieniu. Nieraz uśmiecham się w sklepie jak przede mną ktoś kupuje papierosy. Rozpiera mnie wtedy duma i wielka ulga, że JA NIE MUSZĘ !! :D
Nie palę dzięki tabletką Tabex!:)
Do Martyn007 - Kolego nic nie stanie się samo. Musisz się troche się postarać.
Na razie twój organizm podświadomie się broni przed utratą swojego dopalacza, i naturalnie chce się napalić na zapas, ale to nie działa bo nikotyna szybko przestaje działać i masz uczucie że ciągle ci mało. Przestrzegaj instrukcji z tabexu.
Koniecznie przeczytaj polecaną tu wcześniej książkę oczywiście ze zrozumieniem, to naprawdę działa. Ale nic nie stanie się bez odrobiny zaangarzowania.
Pozdrawiam i wierzę że dasz radę.
Witam:)
32 dzień.Palić nadal się chce....:(
Pozdrawiam i trzymam za wszystkich kciuki.
herzlich wilkomen ich nicht rauchen shon dry monath aber jetz ich mochte zeer gern rauchen was machen haben ich
Witam ja nie rzuciłem palenie 17 kwietnia 2008 r. i nie paliłem do początku stycznia ! Z głupoty chcialem zobaczy jak samkuje mi papieros po tylu miesiacach nie palenia ! to był duzy bład ze go wypalilem ! zaczałem znowu podpalac ! od 4 dni bioreznowu tabex i znowu mam wstret do palenia ! Radze nikomu nie robic takiego testu jak ja zrobilem ! hehe pozdrawiam
jestem podobnego zdania jak Arti... jak ja myslalem rzucac i zanim tabex kupilem to wiesz co pomyslalem o tym rzucaniu to fajka fajka... hmmm zeby sie napalic na zas...
witam dawno mnienie było, ale wciąż nie pale pozdrawiam wszystkich trzymajcie sie nie pale od 19. października pozdrawiam
133 dni dokładnie, a Ty jak tam damrade?razem zaczynaliśmy, pozdro jeszcze raz i trzymajcie sie wszyscy,
Ja nie palę już 10 dzień. Cudownie, nie jest wcale az tak cięzko trzeba sie tylko odpowiednio nastawić a raczej przestawić psychicznie(tutaj pomoże lektura Allena Carra) tabex owszem ale niekoniecznie. Pozdrawiam i trzymam kcuki
Witajcie :)
34 dzień bez dymka:)
Nadal palić się chce.......:)
Pozdrawiam wszystkich walczących z nałogiem i życzę wytrwałości!!!:)
Witam! Panktos rzuciliśmy chyba w dobrym dniu bo ja też dalej nie palę i już coraz mniej o tym myślę. Zdarzy się czasami, że jak zobaczę kogoś z papierosem pomyślę, że ja też przecież tak mogę sobie zapalić ale za chwilę jest druga myśl ale po co? Nie wiem czy kiedyś poczuję sie jak osoba nie paląca czy zawsze ten papieros już pozostanie w mojej głowie. Na forum nie zaglądam już tak często jak kiedyś ponieważ potrzeba wsparcia mineła ale pomoc jaką dało mi to forum jest wielka:) 4 miesiące mineły nawet nie wiem kiedy i oby wszystkim tak mijało jak mi. Pozdrawiam
Witam Was serdecznie po długim czasie!!! Cieszę się że ciągle jest tu Arti który jest opoką dla wszystkich zaczynających jak i "starych" Tabexsiarzy!!! Ja osobiście czytam Wasze komentarze prawie codziennie, ale nie za dużo mam do pisania więc siedzę cicho. Ludziska ja już prawie m7 miesięcy. Chopć nie powiem czasami tak sobie pomyśle jeszcze o fajkach sentymentalnie, ale zaraz mi przechodzi bo coi chwila spotykam kogoś kto pali i tak od nich śmierdzi że aż się nie dobrze robi człowiekowi. Trzymam za Was kciuki i za siebie również. Aha 7 kg więcej - tym zajmę się później. Właśnie dowiedziałam się że bezpłatne u mnie w firmie i myślałam że poproszę kolegę o fajkę tak na uspokojenie ale o dziwo byłam nadwyraz spokojna i fajka nie była potrzebna. Pozdrawiam
a ta ksiązka to znowu nie taka odkrywcza ! przeczytawszy ja niczego sie nowego nie dowiedzialem ! kazdy z nas ktorzy kopcili albo kopca moze napisac takie cos !
Cześć! Martucha Uparciucha, Arti pozdrawiam bardzo serdecznie. Panktos i Damradę podążam Waszym śladem. Póki co zbliżam się do 100 dni - fajNIE. Też nieźle. Od jakiś 3 tygodni kompletnie nie myślę o papierosach, nie mam najmniejszej chęci na zapalenie, choć w moim otoczeniu jest mnóstwo palaczy. Ja zwyczajnie nie palę i już.
Bacardi! Biorę poważnie Twoją przestrogę. Jak rzucałam palenie to przeczytałam to forum od początku. Twoje wpisy również. Trzymam kciuki!
Pozdrawiam wszytskich.
no fajnie byl luty i juz nie ma ):D byle do wiosny...
Hej ja nie pale juz 4 dni ale zastanawiam sie nad tabletkami tabex bo na razie daje rade bez niczego!
47 dzien :)
A u mnie mija 39 dzień bez papierosa:)
Witajcie:)
37 dzień bez papierosa mija:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
Witam jest Fajnie....90 dni.....Pozdrawiam i wierzcie w siebie:))))
Hej, troszkę was tu podglądam ;P Nie wchodzę tu jednak zbyt często żeby ... nie myśleć o papierosie. Nie palę już 45 dni. Pewnie jak każdy odczuwam czasem malutkie chętki na papieroska jak i takie bardzo silne. Rozmawiam wtedy z samą sobą i tłumaczę sobie i na razie pomaga. ZAPALENIE 1 PAPIEROSA NIC NIE ZMIENI. ZAPALAJĄC 1 PAPIEROSA NIE ZABIJESZ PÓŹNIEJSZEGO GŁODU TYTONIOWEGO, WRĘCZ GO POGŁĘBISZ A PRZECIEŻ TEGO NIE CHCESZ, NIE PO TO TYLE WYCIERPIAŁAŚ ŻEBY TERAZ ZNOWU WRACAĆ DO TEGO OKROPNEGO POCZĄTKU. 1 PAPIEROS NIE ZABIJE GŁODU A MOŻE WSZYSTKO POPSUĆ. Nie mam silnej woli, nie należę do "zaciętych" osób dlatego sama jestem z siebie dumna, że trwam przy postanowieniu. Nieraz uśmiecham się w sklepie jak przede mną ktoś kupuje papierosy. Rozpiera mnie wtedy duma i wielka ulga, że JA NIE MUSZĘ !! :D
Polecamy:
Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
Rak płuca
Kaszel palacza
Sprawdź, jak palenie papierosów wpływa na zajście w ciążę
Szczepionka na papierosa - nowa metowa walki z uzależnieniem od tytoniu?
Palenie papierosów a płodność mężczyzny