Ten artykuł jest naprawne beznadziejny człowieku nie wiem czy kiedykolwiek gadałes z kims kto brał narkotyki wez zdejmij ta strone wogóle....................
~m@x08-11-2005 17:50
Dlaczego uważasz że jest bzdetny? Dlatego że mówi prawdę o narkotykach?
sylwia08-11-2005 19:30
Jeśli taki doświadczony jesteś w narkotykach to może sam coś napiszesz. Nie można tak odnosić się do czyjegoś zdania, pracy i chęci wykazania wiedzy...:|
~Axl09-11-2005 22:58
Proponuję trochę konstruktywności w ocenie. Jako, że wykonałem tą pracę to będę ją bronił i na pewno ją obronię. Póki co twój komentarz to zero i dno, nic nie warty śmieć. Ułóż dwa, trzy mądre zdania, napisz jakieś argumenty (o ile wiesz co to znaczy) i możemy porozmawiać poważnie na temat narkotyków.
Tego typu komentarze to styl "miejsko-wiejska mądrość" i filozofia kultu jednostki, miejscowych żuli, których spisały "psy". Pozdrawiam.
~rav208-12-2005 21:53
ja też chce amfetamine w tabletkach...ehhh panie mądry:)))powodzenia w bronieniu stronki:P
~ciotka11-01-2006 22:45
Amfetamina ("amfa") produkowana w formie tabletek. Wyróżnia się wiele form amfetaminy np. ecstasy. Początkowo powoduje stan pobudzenia i usuwa stany zmęczenie. Niedługo po tym prowadzi do stanów depresyjnych i lękowych oraz powoduje bóle i zawroty głowy. Silnie uzależnia. Narkomani w stanie uzależnienia z czasem przyjmują coraz większe dawki gdyż małe ilości nie potrafią ich skutecznie zadowolić.
rotfl. od kiedy miedzy feta a mdma jest znak rownosci? [; ehh proponuje sie doszkolic z wiedzy o drugach (amfa to ten bialy proszek wciagany nosem a mdma=ekstaza to piguly) mylisz podstawowe fakty.
~magik13-01-2006 17:34
a skąd baranie wiesz co i jak nawet nie masz pojęcia w jakich warunkach jest to produkowane to jest sztuka chodzi im tylko o to żeby jak najlepiej kopało jak najmniejszym kosztem produkcji założe się że ani razu przed ćpaniem nie zbadałeś ile czego w czym jest także twoja zbędna gatka jest niepotrzebna idż się naćpaj będzie ci wesoło "na chwile"
~agata18-01-2006 15:00
mam wrazenie,ze sam bierzesz i bronisz tych biednych ludzi ktorzy wyplukuja te szare komorki,i nie powiesz chyba ,ze cpanie pomaga w zyciu i dazeniu do pewnych osiagniec.najwidoczniej twoja swiadomosc jest na tak niskim pulapie.a twoja wypowiedz jest jedna wielko bzdura,wiec zastanow sie nim sie wypowiesz!!!a pozatym wzkasz choc jednego takiego co cpa i osiagnal cos wiecej niz zwykla wegetacje.
~Panicz10-02-2006 10:12
Ja znam mase ludzi ktorzy lubia wciagnac kreske, czy przypalic i calkiem rozsądnie żyją i mówią. Sam lubie, mam wyższe wykształcenie, mieszkanie samochód, czy to zwykła wegetacja? Zapominacie chyba że alkohol tez jest narkotykiem, czy nawet kawa. Substancje psychoaktywne są znane człowiekowi od tysięcy lat. Kultura europejska upodobała sobie alkohol i toleruje go bardziej niż inne narkotyki. Oczywiście ze wszystkim trzeba uważać, są tacy którzy potrafią uzależnić się od czekolady, ale wszystko jest dla ludzi. Artykuł rzeczywiście bzdetny.
~ee?10-02-2006 10:24
ej, ja nie jestem ten panicz co tworzy ta strone, przypadkowo wybralem ten nick
~mika01-03-2006 03:27
autor tego arykułu nie pojęcia o narkotych!!!! Kilka razy spróbowałam amfy, piguły, i grzybów i wiem że autor wprowadza w błąd obiorców. Ekstaza nie jest odminą amfy!!! ten kto choć raz spróbował wie że mają inne działanie. I nie demonizujmy narkotyków, to że ktoś spróbuje nie staje się od razu nakomanem. Amfę spóbowała ze trzy razy i nie ciągnie mnie, z trawą jest tak samo. Narkotyki są dla ludzi tak samo jak alkohol- tylko że w umiarze!!!
~Foka20-03-2006 16:12
Tu nie chodzi o to, że narkotyki sa dla ludzi :| Tylko o to kto jaki ma mocny charakter. Nie słyszeliście o ludziach, którzy po jednym razie się uzależnili? Bo ja tak. Niektórzy mogą brać kilka razy i się nie uzalezniają a inni wezmą raz i już mają ciągi. Proste. Nie każdy ma taką mocną psychike. Pozdro.
~lena23-03-2006 23:06
o jaaa...nie no bajka czego to czlowiek moze sie dowiedziec tyle czasu biore i nie wiedzialam ze extacy i amfa maja tyle wspolnego....panie autorze ty se wez sprobuj a nie madrosciami zarzucasz na tematy o ktorych nie masz pojecia....
~su10-06-2006 19:28
bzdury kompletne !!!!!!!!!!!!
~BoMbIk09-07-2006 15:13
Witam. Ja moge jedynie sie wypowiedzieć co do Marichuany.
NIestety poznałem ten narkotyk hmm może z 1.5 roku temu . Hmm pierwszy raz gdy zapaliłem (nie da sie opisac cos wsponiałego ,cudowne uczucie,niebo,dla mnie był to stan totalnego oderwania sie od rzeczywistosci.A za pierwszym razem w przykład poszedł drugi również cos pięknego(byłem bardziej otwarty,łatwiej sie rozmawiało,byłem cały pobudzony(stan nie do opisania). I tak juz od 1.5 roku choc teraz to juz nie jest ta sama "bania" co kiedyś ...Ostatnie 6 miesięcy palenie stało sie rutyną , paliłem codziennie gdyż wczesniej z dnia na dzien odkrywałem na "bani" coraz to nowe horyzonty i tak zaczeło mi sie to podobać...
Treaz po 1.5 roku czuje sie ogólnie równie dobrze co przedtem , lecz nauka poszło w dół gdyż zaczołem na to patrzec z innej perspektywy . W szkole to myslałem tylko o tym by zajarac z kumplami i jakieś dziwne akcje odwalac... Ogólnie hmm może to i dziwne ale polecam i nie polecam spróbować...Choc uwierzcie cięzko jest pózniej zaprzestać palenia...wciąga wciąga wciąga.
Paląc można odkryć nowe horyzonty samego siebie...lecz nie paląc może je również odkryć ,a nawet łatwiej może to przyjśc i lepiej poznasz samego siebie !!
~asia02-08-2006 16:48
zaczne od tego ze przeczytalam list pana Konrada prostujacy nieco wasze komentarze.Musze powiedziec ze nie zle sie usmialam,az sie poplakalam!przeczytalam tez artykul i wasze komentarze.jastem nie bioraca juz narkomanka(6 lat abstynencji) i tez zauwazylam ze autor raczej nie jest spiacym po klatkach starym cpunem.ale liczy sie cos takiego jak inicjatywa i zupelnie nie moge zrozumiec waszych bezsensownych komentarzy.proponuje zamiast krytykowac innych stworzyc wlasna stone,LEPSZA OCZYWISCIE.choc mysle ze na TO wasze zlansowane mozgi wam nie bardzo pozwalaja!buziaki moi wielcy i madrzy narkomani!!!!!!!!!!!
~Brown Boy16-08-2006 00:07
są piguły robione na fecie,ale rzadko się je spotyka chociaż teraz coraz częścięj.Depresja i stany lękowe to nie skutki zażywania amfetaminy a jedynie skutki braku snu a poniewaz jak się wciąga to się nie śpi tak to działa.Ja osobiście moge iść spać po speedzie i nie mam żadnej depresji czy stanów lękowych.
Nie trafny artykuł
Ten artykuł jest naprawne beznadziejny człowieku nie wiem czy kiedykolwiek gadałes z kims kto brał narkotyki wez zdejmij ta strone wogóle....................
Dlaczego uważasz że jest bzdetny? Dlatego że mówi prawdę o narkotykach?
Jeśli taki doświadczony jesteś w narkotykach to może sam coś napiszesz. Nie można tak odnosić się do czyjegoś zdania, pracy i chęci wykazania wiedzy...:|
Proponuję trochę konstruktywności w ocenie. Jako, że wykonałem tą pracę to będę ją bronił i na pewno ją obronię. Póki co twój komentarz to zero i dno, nic nie warty śmieć. Ułóż dwa, trzy mądre zdania, napisz jakieś argumenty (o ile wiesz co to znaczy) i możemy porozmawiać poważnie na temat narkotyków.
Tego typu komentarze to styl "miejsko-wiejska mądrość" i filozofia kultu jednostki, miejscowych żuli, których spisały "psy". Pozdrawiam.
ja też chce amfetamine w tabletkach...ehhh panie mądry:)))powodzenia w bronieniu stronki:P
Amfetamina ("amfa") produkowana w formie tabletek. Wyróżnia się wiele form amfetaminy np. ecstasy. Początkowo powoduje stan pobudzenia i usuwa stany zmęczenie. Niedługo po tym prowadzi do stanów depresyjnych i lękowych oraz powoduje bóle i zawroty głowy. Silnie uzależnia. Narkomani w stanie uzależnienia z czasem przyjmują coraz większe dawki gdyż małe ilości nie potrafią ich skutecznie zadowolić.
rotfl. od kiedy miedzy feta a mdma jest znak rownosci? [; ehh proponuje sie doszkolic z wiedzy o drugach (amfa to ten bialy proszek wciagany nosem a mdma=ekstaza to piguly) mylisz podstawowe fakty.
a skąd baranie wiesz co i jak nawet nie masz pojęcia w jakich warunkach jest to produkowane to jest sztuka chodzi im tylko o to żeby jak najlepiej kopało jak najmniejszym kosztem produkcji założe się że ani razu przed ćpaniem nie zbadałeś ile czego w czym jest także twoja zbędna gatka jest niepotrzebna idż się naćpaj będzie ci wesoło "na chwile"
mam wrazenie,ze sam bierzesz i bronisz tych biednych ludzi ktorzy wyplukuja te szare komorki,i nie powiesz chyba ,ze cpanie pomaga w zyciu i dazeniu do pewnych osiagniec.najwidoczniej twoja swiadomosc jest na tak niskim pulapie.a twoja wypowiedz jest jedna wielko bzdura,wiec zastanow sie nim sie wypowiesz!!!a pozatym wzkasz choc jednego takiego co cpa i osiagnal cos wiecej niz zwykla wegetacje.
Ja znam mase ludzi ktorzy lubia wciagnac kreske, czy przypalic i calkiem rozsądnie żyją i mówią. Sam lubie, mam wyższe wykształcenie, mieszkanie samochód, czy to zwykła wegetacja? Zapominacie chyba że alkohol tez jest narkotykiem, czy nawet kawa. Substancje psychoaktywne są znane człowiekowi od tysięcy lat. Kultura europejska upodobała sobie alkohol i toleruje go bardziej niż inne narkotyki. Oczywiście ze wszystkim trzeba uważać, są tacy którzy potrafią uzależnić się od czekolady, ale wszystko jest dla ludzi. Artykuł rzeczywiście bzdetny.
ej, ja nie jestem ten panicz co tworzy ta strone, przypadkowo wybralem ten nick
autor tego arykułu nie pojęcia o narkotych!!!! Kilka razy spróbowałam amfy, piguły, i grzybów i wiem że autor wprowadza w błąd obiorców. Ekstaza nie jest odminą amfy!!! ten kto choć raz spróbował wie że mają inne działanie. I nie demonizujmy narkotyków, to że ktoś spróbuje nie staje się od razu nakomanem. Amfę spóbowała ze trzy razy i nie ciągnie mnie, z trawą jest tak samo. Narkotyki są dla ludzi tak samo jak alkohol- tylko że w umiarze!!!
Tu nie chodzi o to, że narkotyki sa dla ludzi :| Tylko o to kto jaki ma mocny charakter. Nie słyszeliście o ludziach, którzy po jednym razie się uzależnili? Bo ja tak. Niektórzy mogą brać kilka razy i się nie uzalezniają a inni wezmą raz i już mają ciągi. Proste. Nie każdy ma taką mocną psychike. Pozdro.
o jaaa...nie no bajka czego to czlowiek moze sie dowiedziec tyle czasu biore i nie wiedzialam ze extacy i amfa maja tyle wspolnego....panie autorze ty se wez sprobuj a nie madrosciami zarzucasz na tematy o ktorych nie masz pojecia....
bzdury kompletne !!!!!!!!!!!!
Witam. Ja moge jedynie sie wypowiedzieć co do Marichuany.
NIestety poznałem ten narkotyk hmm może z 1.5 roku temu . Hmm pierwszy raz gdy zapaliłem (nie da sie opisac cos wsponiałego ,cudowne uczucie,niebo,dla mnie był to stan totalnego oderwania sie od rzeczywistosci.A za pierwszym razem w przykład poszedł drugi również cos pięknego(byłem bardziej otwarty,łatwiej sie rozmawiało,byłem cały pobudzony(stan nie do opisania). I tak juz od 1.5 roku choc teraz to juz nie jest ta sama "bania" co kiedyś ...Ostatnie 6 miesięcy palenie stało sie rutyną , paliłem codziennie gdyż wczesniej z dnia na dzien odkrywałem na "bani" coraz to nowe horyzonty i tak zaczeło mi sie to podobać...
Treaz po 1.5 roku czuje sie ogólnie równie dobrze co przedtem , lecz nauka poszło w dół gdyż zaczołem na to patrzec z innej perspektywy . W szkole to myslałem tylko o tym by zajarac z kumplami i jakieś dziwne akcje odwalac... Ogólnie hmm może to i dziwne ale polecam i nie polecam spróbować...Choc uwierzcie cięzko jest pózniej zaprzestać palenia...wciąga wciąga wciąga.
Paląc można odkryć nowe horyzonty samego siebie...lecz nie paląc może je również odkryć ,a nawet łatwiej może to przyjśc i lepiej poznasz samego siebie !!
zaczne od tego ze przeczytalam list pana Konrada prostujacy nieco wasze komentarze.Musze powiedziec ze nie zle sie usmialam,az sie poplakalam!przeczytalam tez artykul i wasze komentarze.jastem nie bioraca juz narkomanka(6 lat abstynencji) i tez zauwazylam ze autor raczej nie jest spiacym po klatkach starym cpunem.ale liczy sie cos takiego jak inicjatywa i zupelnie nie moge zrozumiec waszych bezsensownych komentarzy.proponuje zamiast krytykowac innych stworzyc wlasna stone,LEPSZA OCZYWISCIE.choc mysle ze na TO wasze zlansowane mozgi wam nie bardzo pozwalaja!buziaki moi wielcy i madrzy narkomani!!!!!!!!!!!
są piguły robione na fecie,ale rzadko się je spotyka chociaż teraz coraz częścięj.Depresja i stany lękowe to nie skutki zażywania amfetaminy a jedynie skutki braku snu a poniewaz jak się wciąga to się nie śpi tak to działa.Ja osobiście moge iść spać po speedzie i nie mam żadnej depresji czy stanów lękowych.
Polecamy:
Uzależnienie od marihuany
Krokodyl - jeden z najbardziej śmiercionośnych narkotyków
Zaskakujące opinie młodzieży na temat marihuany
Narkotyki twarde - LSD
Czy legalizacja marihuany jest możliwa?
Niebezpieczna „moda” na metamfetaminę
Cielesne i psychiczne oznaki uzależnienia od używek
Moje dziecko bierze narkotyki! Co mam robić?