Moim zdaniem to jest wyłudzanie pieniędzy od ludzi.Te gumy ,pastylki ,plastry, pomagają tak jak umarłemu kadzidło.To jakby alkoholika leczył wódką, Zupełnie to samo działanie.Gdy nie ma silnej woli i nie zadziała psychika to nałogowcom nie pomogą środki zastępcze.Po co wydawać tyle pieniędzy na to badziewie? Czy nie lepiej poczytać mądrą książkę Allena Carra?
Nie wierzę w substytuty!
Moim zdaniem to jest wyłudzanie pieniędzy od ludzi.Te gumy ,pastylki ,plastry, pomagają tak jak umarłemu kadzidło.To jakby alkoholika leczył wódką, Zupełnie to samo działanie.Gdy nie ma silnej woli i nie zadziała psychika to nałogowcom nie pomogą środki zastępcze.Po co wydawać tyle pieniędzy na to badziewie? Czy nie lepiej poczytać mądrą książkę Allena Carra?