hmm za jakis tydzien zaczynam leczenie nie boje sie jego samego bo mialam brata chorego na raka boje sie najbardziej tego jak kazdy z nas przy leczeniu czy uda sie czy da rade studiuje zyje aktywnie i obiecalam sobie ze nawet jesli bede sie zle czuc bede brac jak najwiecej moge na siebie lekarz mowi ze nastawienie psychiczne podstawa sukcesu a ile jest osob chorych a nie wie ze posiadaja to diabelstwo:/
Bika25-06-2008 00:00
Witaj - ja też zaczynam leczenie, przypadkiem dowiedziałam się że mam HCV stanęłam jak wryta bo jestem zdrowa jak ryba.... Życie mi się zawaliło z tego powodu. Teraz czekam na USG wątroby, czeka mnie dializa.... To straszne nawet nie wiem kiedy to się stało, mam tatułaż - prawdopodobnie wtedy :(((
Triss23-08-2008 21:22
Cześć!
Moja mama ma hcv i też nawet o tym by nie wiedziała gdyby nie przypadkowe badania krwi... Prawdopodobnie zaraziła się u dentysty... Jest po leczeniu interferonem i póki co wirus "zanikł" został prawdopodobnie zaleczony, ale jeszcze ostateczne wyniki będą w pażdzierniku. Jestem pełna nadzieii i trzymam za was kciuki. Jak macie jakies pytania to zadawajcie, zapytam się mamy i wam przekażę. Pozdrawiam
Luzaczekk07-09-2008 18:13
Witam ;)
Ja też niedługo rozpoczynam leczenie. Mam dobre przeczucia co do tego ponieważ ostatnio odebrałam wyniki genotypu i wiremi. Genotyp to 3a i wiremia tez stosunkowo niska takze szanse na wyleczenie są całkiem spore. Pozdrawiam wszystkich walczących z tym świństwem...
EWELINAJW01-10-2008 18:17
MAM DO WAS PYTANIE BO JAK SIĘ OKAZAŁO TO MÓJ MĄŻ JEST CHORY A JA OBECNIE ROBIE BADANIA CHCIAŁAM SIĘ ZAPYTAĆ CZY JAK SIE PÓJDZIE DO LEKARZA RODZINNEGO TO ON SKIERUJE NA LECZENIE
channel03-10-2008 09:34
witam lekarz rodzinny moze dac Ci skierowawnie do przychodni heptalogicznej nic wiecej z tego co sie orientuje chcialam wam sie pochwalic jestem po 14 tyg leczenia nastawienie najwazniejsze bo sie udaje wszystko jest w porzadku wirusa nie ma juz leczenie dziala nie bede pisac ze jest lekko bo nie jest ale da sie wszystko wytrzymac jak bardzo sie chce tylko nie wolno sie poddawac zycze wytrwalosci pozdrawiam:)
channel03-10-2008 09:35
jeszcze jedno mam genotyp 1b wiremia byla dosc wysoka
EWELINAJW06-10-2008 14:30
to są jeszcze jakieś odmiany tego wiusa i wszystkie da się wyleczyć?
channel08-10-2008 15:51
owszem sa rozne genotypy tego wirusa mozna wyleczyc ale od genotypu zalezy czas leczenia i jego skutecznosc z reszta co ja bede sie rozwodzic na tej stronie jest wszystko co trzeba wiedziec im sie wiecej wie tym sie mnie czlowiek boi
http://www.prometeusze.pl
anis.72008-01-2009 13:51
Cześć wszystkim z HCV???? Jestem po trzynastej dawce i właśnie okazało się że nie mam wirusa , ale interferon musze wybrać do końca.Wiremia wyszła ujemna po dziesiątej dawce .Jestem szczęśliwa????
Max8112-01-2009 18:37
Triss napisałaś, że Twoja mama dowiedziała się o chorobie z badania krwi...możesz powiedzieć co było w tych wynikach takiego, że zorientowano się, że ma HCV?Ja w chwili obecnej czekam na USG...
channel13-01-2009 20:15
o to gratulacje ja teraz 29 biore jeszcze tylko 19:) no mi tez juz po 4 zastrzyku wyszlo ze go nie ma a dalsze to mi juz potwierdzily mi pani dr mowi ze juz jestem zdrowa tak naprawde jak na poczatku zadziala to szanse na pelne wyzdrowienie o wiele wzrastaja trzymaj sie cieplo pa:)
nimm201-03-2009 02:17
Nastaw się pozytywnie,może sie uda.Mnie leczenie nie pomoglo ,po 3 miesiacach odstawili mi lekinie wiem za bardzo co z tym fantem zrobic..ale podstawa do dobre nastawienie.Zycze powodzenia!!!
emiś09-03-2009 12:24
Witam wszystkich z tym samym świństwem co ja mam! Ja już zostałam skierowana na leczenie, ale przez jeden durny wynik wszystko się odwleka:( ale powiedzieli mi,że w maju już zaczynam wiec czekam na to z niecierpliwością, bo chce mieć z głowy! Jestem pełna nadziei i uparta jestem, wiec wiem, że się nie poddam! Życzę powodzenia wszystkim co walczą z tym świństwem!
pawelpiotr31-05-2009 18:30
witajcie mam to swinstwo od 1 roku życia, ponieważ byłem malutki lekaze nie dawali mi szans ale dzięki mojej mamie która była wytrwała i stosowała się do zalecen lekarzy jestem tu... i powiem wam że czuje się swietnie, ale i dziwniwe z jednego powodu jestem nosicielem.... czy ktoś mi powie czy moge normalnie mieć dzieci nieobawiając się ze zaraże partnerke albo nawet i dziecko?? co będzie gdy zararze partnerke?
bedzie mósiała sie leczyć? ale to jes głupie niby zdrowy ale ....
Niechciany sublokator
hmm za jakis tydzien zaczynam leczenie nie boje sie jego samego bo mialam brata chorego na raka boje sie najbardziej tego jak kazdy z nas przy leczeniu czy uda sie czy da rade studiuje zyje aktywnie i obiecalam sobie ze nawet jesli bede sie zle czuc bede brac jak najwiecej moge na siebie lekarz mowi ze nastawienie psychiczne podstawa sukcesu a ile jest osob chorych a nie wie ze posiadaja to diabelstwo:/
Witaj - ja też zaczynam leczenie, przypadkiem dowiedziałam się że mam HCV stanęłam jak wryta bo jestem zdrowa jak ryba.... Życie mi się zawaliło z tego powodu. Teraz czekam na USG wątroby, czeka mnie dializa.... To straszne nawet nie wiem kiedy to się stało, mam tatułaż - prawdopodobnie wtedy :(((
Cześć!
Moja mama ma hcv i też nawet o tym by nie wiedziała gdyby nie przypadkowe badania krwi... Prawdopodobnie zaraziła się u dentysty... Jest po leczeniu interferonem i póki co wirus "zanikł" został prawdopodobnie zaleczony, ale jeszcze ostateczne wyniki będą w pażdzierniku. Jestem pełna nadzieii i trzymam za was kciuki. Jak macie jakies pytania to zadawajcie, zapytam się mamy i wam przekażę. Pozdrawiam
Witam ;)
Ja też niedługo rozpoczynam leczenie. Mam dobre przeczucia co do tego ponieważ ostatnio odebrałam wyniki genotypu i wiremi. Genotyp to 3a i wiremia tez stosunkowo niska takze szanse na wyleczenie są całkiem spore. Pozdrawiam wszystkich walczących z tym świństwem...
MAM DO WAS PYTANIE BO JAK SIĘ OKAZAŁO TO MÓJ MĄŻ JEST CHORY A JA OBECNIE ROBIE BADANIA CHCIAŁAM SIĘ ZAPYTAĆ CZY JAK SIE PÓJDZIE DO LEKARZA RODZINNEGO TO ON SKIERUJE NA LECZENIE
witam lekarz rodzinny moze dac Ci skierowawnie do przychodni heptalogicznej nic wiecej z tego co sie orientuje chcialam wam sie pochwalic jestem po 14 tyg leczenia nastawienie najwazniejsze bo sie udaje wszystko jest w porzadku wirusa nie ma juz leczenie dziala nie bede pisac ze jest lekko bo nie jest ale da sie wszystko wytrzymac jak bardzo sie chce tylko nie wolno sie poddawac zycze wytrwalosci pozdrawiam:)
jeszcze jedno mam genotyp 1b wiremia byla dosc wysoka
to są jeszcze jakieś odmiany tego wiusa i wszystkie da się wyleczyć?
owszem sa rozne genotypy tego wirusa mozna wyleczyc ale od genotypu zalezy czas leczenia i jego skutecznosc z reszta co ja bede sie rozwodzic na tej stronie jest wszystko co trzeba wiedziec im sie wiecej wie tym sie mnie czlowiek boi
http://www.prometeusze.pl
Cześć wszystkim z HCV???? Jestem po trzynastej dawce i właśnie okazało się że nie mam wirusa , ale interferon musze wybrać do końca.Wiremia wyszła ujemna po dziesiątej dawce .Jestem szczęśliwa????
Triss napisałaś, że Twoja mama dowiedziała się o chorobie z badania krwi...możesz powiedzieć co było w tych wynikach takiego, że zorientowano się, że ma HCV?Ja w chwili obecnej czekam na USG...
o to gratulacje ja teraz 29 biore jeszcze tylko 19:) no mi tez juz po 4 zastrzyku wyszlo ze go nie ma a dalsze to mi juz potwierdzily mi pani dr mowi ze juz jestem zdrowa tak naprawde jak na poczatku zadziala to szanse na pelne wyzdrowienie o wiele wzrastaja trzymaj sie cieplo pa:)
Nastaw się pozytywnie,może sie uda.Mnie leczenie nie pomoglo ,po 3 miesiacach odstawili mi lekinie wiem za bardzo co z tym fantem zrobic..ale podstawa do dobre nastawienie.Zycze powodzenia!!!
Witam wszystkich z tym samym świństwem co ja mam! Ja już zostałam skierowana na leczenie, ale przez jeden durny wynik wszystko się odwleka:( ale powiedzieli mi,że w maju już zaczynam wiec czekam na to z niecierpliwością, bo chce mieć z głowy! Jestem pełna nadziei i uparta jestem, wiec wiem, że się nie poddam! Życzę powodzenia wszystkim co walczą z tym świństwem!
witajcie mam to swinstwo od 1 roku życia, ponieważ byłem malutki lekaze nie dawali mi szans ale dzięki mojej mamie która była wytrwała i stosowała się do zalecen lekarzy jestem tu... i powiem wam że czuje się swietnie, ale i dziwniwe z jednego powodu jestem nosicielem.... czy ktoś mi powie czy moge normalnie mieć dzieci nieobawiając się ze zaraże partnerke albo nawet i dziecko?? co będzie gdy zararze partnerke?
bedzie mósiała sie leczyć? ale to jes głupie niby zdrowy ale ....
Polecamy:
Sezon grypowy - czy jest się czego bać?
Czy możliwe jest, że nie tylko ptaki są nosicielami ptasiej grypy?
Dlaczego norowirusy zarażają tak wielu osobom?
Półpasiec – objawy, przyczyny, leczenie
Zakażenia okresu noworodkowego
Sucha skóra głowy
Chcesz wiedzieć, czy Twoja maseczka działa? Koniecznie zobacz ten film! [wideo]
Objawy wirusa MERS