Naukowcy z Uniwersytetu Northwestern odkryli, że nawet niewielki trening zdolności muzycznych w dzieciństwie znacząco poprawia funkcje mózgu dorosłego człowieka w zakresie odbierania różnych dźwięków. Wpływ muzyki na mózg to gorący temat we współczesnej nauce.
Powyższe badanie po raz pierwszy skupia się nad bezpośrednimi skutkami porzucenia muzycznej edukacji zaledwie po paru latach.
Okazuje się, że mózg dorosłych, którzy w młodości ćwiczyli choćby 5 lat, lepiej radzi sobie z odbieraniem złożonych dźwięków, wyciągając podstawową częstotliwość ich sygnału.
Ta podstawowa częstotliwość jest jedną z najniższych, kluczową dla percepcji mowy i muzyki. To ona pozwala rozpoznać dźwięki w złożonym, hałaśliwym środowisku.
Zobacz również:
- Mózg autystycznych dzieci reaguje na słowa, które dają rezultat w ich rozwoju
- Objawy wylewu
- Czym jest sztywność umysłowa?
- Mózg dziecka: początki świadomości
- Ćwiczenia umysłowe lepsze od leków w zapobieganiu zaburzeniom poznawczym?
- Jak strach obezwładnia mózg?
- Krwotok podpajęczynówkowy
- Prawa półkula mózgu - za co odpowiada i jak ją ćwiczyć?
Przeprowadzone badania na pewno pomogą wielu rodzicom podjąć decyzję o posyłaniu dziecka na lekcje muzyki. Odwiecznym problemem rodziców jest bowiem fakt, że po paru latach ich pociechy tracą zainteresowanie nauką gry na instrumentach.
Żeby uzyskać powyższe wyniki, naukowcy przebadali 45 dorosłych – pogrupowanych na trzy zespoły, zgodnie z ich wiekiem i IQ.
Pierwsza grupa nie miała doświadczeń z muzyką w dzieciństwie, druga – uczyła się od 1 do 5 lat, trzecia – od 6 do 11 lat. Ostatnie dwie grupy swoją edukację muzyczną rozpoczęły w wieku 9 lat.
Naukowcy mają nadzieję, że odkrycia przydadzą się w niwelowaniu negatywnych skutków dorastania w ubóstwie. Zastanawiają się nad opracowaniem terapii, która za pomocą muzyki pomagałaby dzieciom przezwyciężyć negatywny wpływ trudnych warunków dorastania na ich dorosłe życie.
red. Aleksandra Lasota-Barańska
Komentarze do: Nieoceniony wpływ muzyki na mózg