Szukaj

Nietrzymanie moczu - objawy, przyczyny, dieta

Podziel się
Komentarze0

Nietrzymanie moczu (NTM) to problem medyczny, psychologiczny i społeczny, z którym na pewnym etapie swojego życia zmaga się co 4. Polka. Choć jest to tak powszechna dolegliwość, to wciąż nie wszyscy wiedzą, czym tak naprawdę jest NTM i jak można mu przeciwdziałać. Przeczytaj wskazówki doc. Piotra Radziszewskiego, eksperta kampanii edukacyjnej „CoreWellness – wewnętrzna siła” i przekonaj się, że możesz sobie poradzić z tym problemem.


Co to jest NTM?

Nietrzymanie moczu jest określane jako niekontrolowany wyciek moczu w trakcie czynności związanych z napinaniem mięśni brzucha. Najczęstszą postacią NTM jest tzw. wysiłkowe nietrzymanie moczu, które występuje w trakcie kaszlu, kichania, śmiania się lub wykonywania ćwiczeń fizycznych.

Inne formy tej dolegliwości to:

  • naglące nietrzymanie moczu – gdy popuszczenie jest spowodowane silnym parciem na pęcherz moczowy,
  • mieszane – łączy w sobie wysiłkową i naglącą postać nietrzymania moczu, ciągłe nietrzymanie moczu (polega na stałym wycieku moczu),
  • nietrzymanie sytuacyjne – może się pojawić na przykład w czasie stosunku seksualnego.
Jakie są najczęstsze przyczyny NTM?

Najczęstszą przyczyną nietrzymania moczu jest osłabienie mięśni dna miednicy, które otaczają i podtrzymują pęcherz oraz cewkę moczową. Ich osłabienie nasila się po przebytych porodach, a w szczególności w okresie menopauzy. Wtedy właśnie zmniejsza się w organizmie poziom estrogenu odpowiedzialnego m. in. za sprawne funkcjonowanie mięśni brzucha. Jednak pojawienie się NTM może mieć także inne podłoża.

Do występowania nietrzymania moczu mogą przyczynić się takie czynniki, jak nadwaga, palenie papierosów czy też nadmierna ilość kofeiny w organizmie – tłumaczy doc. Piotr Radziszewski z Katedry i Kliniki Urologicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, koordynator kampanii „CoreWellness – wewnętrzna siła”. Dlatego, gdy zaobserwujemy pierwsze objawy NTM, warto zastanowić się, czy prowadzony przez nas styl życia nie jest szkodliwy i co możemy zrobić, by go zmienić – podsumowuje doc. Radziszewski.

Czy powinnam stosować jakąś dietę, aby uniknąć NTM?


Na występowanie nietrzymania moczu szczególnie narażone są osoby z nadwagą. Zbyt duży ciężar ciała może powodować obciążenie mięśni brzusznych i mięśni dna miednicy. Staraj się więc kontrolować masę ciała. Dzięki odpowiedniej diecie w połączeniu z umiarkowanym wysiłkiem fizycznym łatwiej będzie pozbyć się zbędnych kilogramów, a przy tym nie dopuścić do przeciążenia mięśni dna miednicy.


Co należy pić, by nie obciążać układu moczowego?

Także nadmierne spożywanie niektórych płynów może doprowadzić do występowania NTM. Alkohol oraz napoje zawierające kofeinę, takie jak kawa czy herbata, mają działanie moczopędne i mogą przy tym podrażniać pęcherz moczowy. Ogranicz kawę do dwóch filiżanek, a herbatę do maksimum czterech kubków dziennie. Również napoje gazowane negatywnie działają na Twój pęcherz, dlatego zwracaj szczególną uwagę na to, czy nie spożywasz ich zbyt dużo.

W jaki sposób palenie wpływa na pojawienie się problemu NTM?


Nietrzymanie moczu może się pojawić w sytuacji, gdy kaszlemy lub kichamy. Szczególnie narażone są osoby palące tytoń. Dym papierosowy drażni drogi oddechowe palaczy przez co wywołuje częsty, silny i uporczywy kaszel. Dlatego warto całkowicie rozstać się z nałogiem. Odczujemy wówczas także inne korzyści, jak ogólna poprawa samopoczucia, zdrowia i kondycji fizycznej naszego organizmu.


Jaka forma aktywności fizycznej jest zalecana w przypadku NTM?


Zwiększony wysiłek fizyczny pomaga wprawdzie pozbyć się nadwagi, jednak zbyt duże przeciążenie organizmu może powodować ucisk przepony na jamę brzuszną, podnosząc w niej ciśnienie. Wówczas staje się ono wyższe niż ciśnienie w cewce moczowej, a to w konsekwencji może prowadzić do pojawienia się NTM. Dlatego na tę dolegliwość
narażone są kobiety wykonujące ciężką pracę fizyczną, podnoszące duże ciężary. Warto zatem aktywność fizyczną dostosować do potrzeb naszego organizmu, a do ćwiczeń włączyć te, które wzmacniają mięśnie dna miednicy.

Wiele kobiet ma problem ze zlokalizowaniem tej grupy mięśniowej i często wykonuje ćwiczenia w niewłaściwy sposób. Ich rozpoznanie ułatwi proste ćwiczenie: usiądź na krawędzi stołu, nogi ustaw w lekkim rozkroku, a następnie, zachowując tę samą pozycję, spróbuj napiąć mięśnie w okolicy cewki moczowej i odbytu. Mięśnie, które napinasz, to właśnie mięśnie dna miednicy.

Świetnym sposobem ćwiczeń jest Technika Pelvicore, opracowana przez światowej sławy prof. Kari Bø z Norweskiego Kolegium Nauk Sportu w Oslo. Darmową płytę z ćwiczeniami mięśni dna miednicy można zamówić na stronie www.corewellness.pl oraz pod numerem bezpłatnej infolinii 0 800 60 66 68 (czynna pn.- pt. w godz. 8.30 – 17.30).

Dodatkowe informacje:

Celem kampanii „CoreWellness – wewnętrzna siła” jest edukowanie społeczeństwa na temat możliwości prowadzenia aktywnego trybu życia przez osoby dotknięte problemem nietrzymania moczu, obalenie mitów na temat nietrzymania moczu jako dolegliwości osób starszych i schorowanych oraz zachęcenie kobiet do poruszania tego tematu podczas rozmowy ze swoim lekarzem.

W Polsce na nietrzymanie moczu cierpi ok. 3 mln kobiet2. Wysiłkowe nietrzymanie moczu to niekontrolowany wyciek moczu w trakcie czynności związanych z napinaniem mięśni brzucha (kaszel, kichanie, taniec, ćwiczenia fizyczne). Jedną z jego przyczyn może być osłabienie mięśni dna miednicy. Problem ten w znacznym stopniu dotyka kobiety w okresie menopauzy oraz po przebytej ciąży. Naglące nietrzymanie moczu to objaw pęcherza nadreaktywnego. Pojawia się, gdy występuje parcie naglące na mocz. Może być spowodowane nadwrażliwością pęcherza lub zaburzeniami w unerwieniu pęcherza.

Patronat nad kampanią objęło Polskie Towarzystwo Urologiczne i Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. Organizatorem kampanii jest firma SCA Hygiene Products, producent marki TENA. Partnerem akcji jest Stowarzyszenie Osób z NTM „UroConti”.

Więcej informacji: www.corewellness.pl, www.TENA.pl

Komentarze do: Nietrzymanie moczu - objawy, przyczyny, dieta

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz