Męczy cię to już, że stale znajdujesz się w tej niewygodnej sytuacji, kiedy rozpoznajesz czyjąś twarz, ale nie pamiętasz imienia? Nowe badanie, opublikowane przez przegląd naukowy Psychological Science, wyjaśnia nieco to zjawisko. Badacze ostatnio bowiem odkryli, że rysy twarzy, bardziej niż twarz sama w sobie, jest kluczem do rozpoznawania danej osoby.
W przeszłości, uważaliśmy, że patrzymy na twarze całościwo, aby rozpoznać daną twarz, mówi doktor Jason M. Gold, współautor tego badania, który jest również profesorem psychologii na uniwersytecie Indiana University. Ale, z zaskoczeniem przekonaliśmy się, że całość nie ma większego znaczania niż suma jej części składowych.
Ale w jaki sposób możemy wykorzystać tę wiedzę? Jak wyjaśnia Scott Hagwood, który jest autorem Memory Power oraz czterokrotnym mistrzem National Memory Champion, możemy nauczyć się posługiwania się naszą pamięcią. Dzięki temu, już nigdy nie zapomnimy czyjegoś imienia.
Jego porada?
Zabawa słowami
Kluczem do zapamiętania czyjegoś imienia bądź nazwiska jest powiązanie ich z czymś, co bardzo łatwo możemy zapamiętać, wyjaśnia jedną ze sztuczek Scott Hagwood. Dlatego na samym początku przekonaj się, czy dane imię samo z siebi z czymś się kojarzy.
Zobacz również:
Literowanie i rymowanie może bardzo pomagać, mówi Scott Hagwood. Na przykład, możesz zapamiętać Anię, która stale mówi „a nie mówiłam”, Justynę jako Bjustynę, ponieważ ma piękny biust, albo Marcina, który przypomina pingwina.
Element wyzwalający
Dajmy na to, że spotykasz Piotra, który nie jest pierwszym Piotrem w twoim życiu. Ponieważ masz już „starego” Piotra w pamięci, spróbuj stworzyć połączenia między cechami „nowego” Piotra a oryginalnym Piotrem, podpowiada Scott Hagwood.
Poprzez narysowanie takich podobieństw, dajesz mózgowi szansę na to, że zacznie się nimi posługiwać jako wyzwalaczem pamięciowym. Na przykład: obydwaj mężczyźni mają krótkie włosy. Jest to słaby sposób, ponieważ fryzury się zmieniają, a więc niekoniecznie jest to najmądrzejszy wybór, żeby tworzyć połączenia, mówi Scott Hagwood.
Lepszą metodą jest wybranie czegoś, czego nie lubisz w starym Piotrze i porównaj to z nowym. Na przykład, może stary Piotr pali bardzo dużo i z tego względu jego zęby są w okropnym żółtym kolorze? A natomiast ten nowy wygląda jakby właśnie wrócił od dentysty z zabiegu wybielania?
Powiedz to na głos
Bardzo prostym sposobem na zachowanie w pamięci czyjegoś imienia jest wypowiedzenie go głośno w trakcie rozmowy. Praktyka ta odwołuje się do świadomości i sprawia, że twój mózg wiąże dźwięk imienia z twarzą danej osoby, mówi Scott Hagwood.
Tylko nie przesadzaj z powtarzaniem imienia świeżo poznanej osoby w trakcie pierwszej konwersacji, ponieważ interakcje w takim przypadku zaczynają wyglądać na wymuszone (Powiedz mi, Piotrze,... Jak się czujesz, Piotrze..., Co o tym myślisz, Piotrze...).