Nowe odkrycia w leczeniu nowotwora szyi i głowy

Naukowcy z University of Pittsburgh School of Medicine w Pensylwanii informują, że odkryli mechanizm, który powoduje aktywność raka w celu wzrostu raka głowy i szyi. Odkrycie może doprowadzić do opracowania nowych metod leczenia tej choroby.

Starszy autor badania, dr Jennifer Grandis mówi o odkryciu zespołu, że wzmożona aktywność onkogenu (gen, który potencjalnie powoduje raka) zwany przetwornikiem sygnału i aktywator transkrypcji 3 (STAT3) mogą być wynikiem patologicznych białek, których celem jest kontrolowanie onkogenu.

Według dr Grandis, poprzednie badania wykazały, że zwiększona sygnalizacja i aktywacja STAT3 związana jest ze słabo rokującym nowotworem. Ponadto, informuje, że STAT3 zwiększa produkcję innych białek, które powodują wzrost komórek raka i przetrwanie. Dr Grandis stwierdza, że przyczyna zwiększonej sygnalizacji STAT3 i aktywacji jest nieznana.

W celu określenia przyczyny zwiększonej aktywności STAT3, zespół badawczy analizuje pod kątem mutacji kombinacje różnych białek połączonych na onkogen.

Badacze zauważyli, że STAT3 muszą być fosforylowane w celu ich aktywacji . Odbywa się to przez połączenie grupy fosforanowej z białkiem .
Niektóre leki na raka hamują produkcje enzymów zwanych kinazami, które zwiększają proces fosforylacji . Jednak w tym badaniu naukowcy analizowali odwrotny proces, w którym enzymy zwane fosfatazami usuwają fosforany, dlatego następuje zatrzymanie procesu fosforylacji i deaktywacja białek.

Odtąd, badacze byli zaskoczeni tym, że nowotwory głowy i szyi, którym towarzyszyła zwiększona aktywność STAT3 były związane z mutacjami w fosfatazach, które są częścią PTPR (receptor białka fosfatazy tyrozynowej).

Zespół badawczy podwoił mutacje w obu modelach laboratoryjnych i obliczeniowych. Okazało się, że spowodowały one uszkodzenie fosfataz.

"Ponieważ fosfatazy nie działają prawidłowo, grupy fosforanowe nie zostają usunięte z STAT3 odpowiednio i pozostają aktywne. Mutacje te zasadniczo pozbyć hamulców, które mogłyby spowolnić lub nawet zatrzymać rozwój raka.” – wyjaśnia dr Grandis.