Każdego roku na groźnego raka szpiku kostnego, tzw. szpiczaka mnogiego, zapada około tysiąca Polaków. Nowy lek do walki z tą chorobą, dostępny za granicą, powinien być zarejestrowany w Polsce - apelowali hematolodzy na konferencji prasowej w Warszawie.
Szpiczak mnogi jest drugą najczęściej występującą na świecie chorobą nowotworową układu krwiotwórczego. Szpik kostny, gąbczasta tkanka znajdująca się wewnątrz kości, pełni w organizmie rolę fabryki białych i czerwonych krwinek. Nowotwór szpiku rozpoczyna się wskutek nadprodukcji jednego typu białych krwinek, tzw. komórek plazmatycznych.
Komórki plazmatyczne "wypychają" ze szpiku pozostałe białe i czerwone krwinki. Komórki te, zmienione nowotworowo w tzw. komórki szpiczakowe, powodują wzmożoną produkcję nieprawidłowego przeciwciała - tzw. białka M. W efekcie rozpoczyna się proces "rozpuszczania" kości i hamowania działalności komórek odbudowujących kości.
Zobacz również:
O pojawieniu się choroby świadczyć mogą bóle kości - przeważnie w dolnej części kręgosłupa, klatce piersiowej i biodrach; wysokie OB (tempo opadania krwinek w surowicy); częste infekcje (np. układu oddechowego); niedokrwistość; bardzo łatwe złamania kości, często przy minimalnym nacisku; upośledzenie czynności nerek; oraz wysoki poziom wapnia we krwi.
Kierownik Kliniki Hematologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Aleksander Skotnicki alarmował, że konieczne jest opracowywanie nowych leków przeciwko tej chorobie. Dotychczasowe formy jej leczenia, m.in. w ramach chemioterapii są bowiem mało skuteczne. Wydłużenie życia choremu o 5-7 lat to już sukces dla lekarzy. Według zebranych na konferencji hematologów, nową szansę w leczeniu szpiczaka mnogiego mógłby stanowić nowoczesny lek o nazwie handlowej Velcade (nazwa międzynarodowa - bortezomib). Lek, dostępny za granicą, nie jest jeszcze zarejestrowany w Polsce.
Jak podkreślono, lek powstał dzięki wykorzystaniu naukowego odkrycia nagrodzonego w ubiegłym roku nagrodą Nobla w dziedzinie chemii. Dwaj badacze z Izraela - Aaron Ciechanover i Avram Hershko oraz Amerykanin Irwin Rose odkryli białko ubikwitynę i jego rolę polegającą na znakowaniu innych, szkodliwych białek przeznaczonych do zniszczenia.
Lek Velcade hamuje rozwój nowotworu poprzez blokadę działania tzw. proteasomu, czyli kompleksu enzymów znajdującym się w cytoplazmie komórki, który degraduje białka naznaczone do usunięcia.
Skutkami blokady proteasomu są: programowana śmierć chorej komórki (tzw. apoptoza), zmniejszenie przylegania komórek szpiczaka do komórek zrębowych szpiku kostnego, hamowanie procesu wytwarzania mediatorów procesów zapalnych, przebiegających w komórkach szpiczaka podczas rozwoju nowotworu oraz hamowanie angiogenezy - procesu tworzenia naczyń krwionośnych, który jest także procesem umożliwiającym wzrost i rozwój nowotworów.
Komentarze do: Nowy lek na raka szpiku (6)
Jak tak można?
1Jak można było napisać, że żyje się z tą chorobą od 3 do 5 lat ? Trzeba być przy nadziei, nigdy bowiem nie wiadomo, w której chwili i skąd może przyjść ocalenie...... pokaż całość
Choroba
1Moja mama miała Szpiczaka...żyła z chorobą 5 lat,zażywając Velcade...29 października 2007 zmarła...... pokaż całość
Więcej optymizmu
1Popieram stanowisko osoby podpisanej jako "cicha". Uważam, że lekarz powinien pacjentowi zaproponować przekazanie swojej wiedzy, chyba, że pacjent sobie tego nie życzy. W czasie mojej ponad rocznej walki z tą c... pokaż całość
Lek i co dalej?
1Nie wiem czym tu sie obuzac, kazdy lekarz mowi pacjentowi kiedy moze sie zakonczyc jego choroba, a przynajmniej powinien powiedziec, zeby pacjent nie przezyl nagle niemilego zaskoczenia. Moja babcia jest chora na szpicza... pokaż całość
To jest oburzające
1mój tata choruje na szpiczaka i uważam że gdyby przeczytałby ten artykuł załamałby się .ja jestem oburzona!!!... pokaż całość
Przerażające!
1Gdybym była chora na szpiczaka to przeraziłabym się czytając ten artykuł. Jak możan pisać ile życia pozostało chorej osobie...... pokaż całość