Szukaj

Nowy szczep grypy H3N2 budzi niepokój

Podziel się
Komentarze0

Nowy wariant wirusa grypy, który krąży pośród świń, czasami przeskakuje na ludzi. Dzięki temu, władze zdrowotne mają niezwykłą okazję pokazać, czy wyciągnęły lekcje z pandemii wirusa H1N1 z 2009 roku. Wirus ten po raz pierwszy został zauważony w lipcu. Do tej pory, spowodował 10 przypadków, wszystkie u dzieci poniżej 10 roku życia – z jednym wyjątkiem 58-letniej osoby. Wszystkie przypadki dotyczą Stanów Zjednoczonych i do tej pory nie doniesiono o przypadku tego świńskiego wirusa u ludzi gdzie indziej na świecie.



Najświeższe infekcje, u trójki dzieci w stanie Iowa, prawie na pewno dotyczą zarażenia człowieka od człowieka, ponieważ w rodzinie pierwszego dziecka nikt nie miał kontaktu ze świniami. Przypadki te sprawiają, że władze zdrowotne zarówno w USA, jak i gdzie indziej na świecie, zastanawiją się, czy też może nowy wirus świńskiej grypy właśnie krąży na niskich poziomach pośród ludzi. I co mamy z tym zrobić.

Biorąc pod uwagę to, że wirus grypy może bardzo łatwo mutować w śmiertelne patogeny, zignorowanie nowego wirusa nawet nie jest brane pod uwagę, mimo że do tej pory nie było śmiertelnego zarażenia, a większość infekcji dała tylko umiarkowane objawy.

Światowa Organizacja Zdrowia przygotowuje się do reakcji, gdyby zaistniała taka potrzeba, ale chce się upewnić, że reakcje nie będą przesadne ani niedostateczne odnośnie tego nowego potencjalnego zagrożenia, o którym teoretycznie wiadomo, że jest to wirus świńskiej grypy A, podtyp H3N2.

Ten nowy wirus posiadł gen M wirusa z 2009 roku – H1N1. Badania sugerują, że gen ten może wpływać na zdolność wirusa do przenoszenia się.


Z bardzo bliska obserwujemy informacje przychodzące z USA,
stwierdza Keiji Fukuda z agencji zdrowia Organizacji Narodów Zjednoczonych. Dodatkowo, Światowa Organizacja Zdrowia pracuje nad naukową poprawną i politycznie rozsądną nazwą dla nowego wirusa.

Sprzedaż wieprzowiny spadła w 2009 roku, kiedy nowy wirus H1N1 został zidentyfikowany jako grypa świńska, co odnosiło się do faktu, iż zawierał on głównie geny z wirusów grypy krążących pośród świń. Nowy wirus H3N2 stawia przed ekspertami takie same wyzwania jeśli chodzi o nazewnictwo. Istnieje już ludzki wirus H3N2 – odległy kuzyn świńskiego wirusa – tak więc, konieczne jest coś, co pozwoli odróżniać wirusy.


Keiji Fukuda dodaje jeszcze, że WHO próbuje posłużyć się doświadczeniami z 2009 roku: jest to częste pytanie, czego tak naprawdę nauczliśmy się z tamtej pandemii? Jedną z lekcji może być spora liczba krzyżowej odporności na łonie ludzkiej populacji na pewną liczbę wirusów powszechnie krążących pośród świń, z których część pochodziła od ludzi.

W 2009 roku, większość ludzi w wieku 60 lat i więcej miała pewien stopień odporności, która pochodziła z poprzedniego kontaktu ze starszymi ludzkimi wirusami H1N1, które były genetycznie bliższe pandemicznego wirusa niż świeższe szczepy. W takim przypadku, prawdopodobnie ochrona dalej się utrzymuje.

Testy przeprowadzone przez CDC pokazują, że nowy wirus H3N2 jest podobny do ludzkich wirusów H3N2 które krążyły we wczesnych latach dziewięćdziesiątych XX wieku. To sugeruje, że wielu ludzi w wieku powyżej 21 lat prawdopodobnie ma jakieś przeciwciała, które rozpoznają wirusa, kiedy zacznie się on rozprzestrzeniać.

Podobna sytuacja, jak wiadomo, zaistniała w 1977 roku, w roku tak zwanej grypy rosyjskiej. W tamtym roku, wirusy H1N1 nieoczekiwanie pojawiły się po 20 latach nieobecności. Co bardziej zaskakujące, wirusy, które się ujawniły, były prawie zamrożone w czasie – wyglądały prawie jak wirusy H1N1, które krążyły we wczesnych latach pięćdziesiątych XX wieku. Dlatego też powszechnie wierzy się, iż te wirusy musiały się pojawić w wyniku jakiegoś wypadku w laboratorium.

Komentarze do: Nowy szczep grypy H3N2 budzi niepokój

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz