Administracja amerykańska właśnie ma zamiar podnieść wydatki na badania nad chorobą Alzeimera, planując przekroczyć ponad pół miliarda dolarów w następnym roku. Jest to część wysiłków podejmowanych w celu znalezienia skutecznego leku na tę chorobę, która charakteryzuje się tym, że bezlitośnie niszczy mózg.
Administracja Baracka Obamy ma nadzieję, że lek zostanie wynaleziony przed 2025 rokiem. Plan ma dwie części. W pierwszej części, narodowy instytut zdrowia National Institutes of Health ma natychmiastowo poświęcić dodatkowe 50 000 000 dolarów na badania nad tą postacią demencji; co roku, instytut ten wydaje na takie badania aż 450 000 000 dolarów.
Dodatkowe pieniądze oznaczają, że przynajmniej jedno badanie, które zaoferuje możliwość terapii, zostanie rozpoczęte natychmiast. W kolejnych dniach, prezydent Barack Obama poprosi Kongres amerykański o 80 000 000 dolarów, które będzie można przeznaczyć na badania nad chorobą Alzheimera.
Nauka zajmująca się tą chorobą neurodegeneracyjną osiągnęła bardzo interesujący punkt, obiecując nowe badania, które będą kontynuowane po latach falstartów, jak stwierdza doktor Francis Collins, dyrektor National Institutes of Health. Chcielibyśmy znaleźć sposób, aby zapewnić sobie jeszcze więcej takiego wsparcia.
Adwokaci pacjentów od dawna twierdzili, że cały naród wydaje o wiele za mało na badania nad chorobą Alzheimera, biorąc pod uwagę fakt, że coraz więcej ludzi na tę chorobę będzie zapadać. Ponad pięć milionów ludzi w Stanach Zjednoczonych już ma chorobę Alzheimera albo spokrewnione demencje. Jak spodziewają się eksperci, liczba ta podwoi się do 2050 roku, z powodu starzenia populacji. Do tego czasu, zaprojektowane już domy opieki mają kosztować do 1 biliona dolarów rocznie.
Zobacz również:
- Alzheimer - czy mnie to także grozi?
- Choroba Alzheimera
- Dieta, która może obniżyć ryzyko Alzheimera
- Czy rak skóry może wiązać się ze zmniejszonym ryzykiem choroby Alzheimer'a?
- Jak rozpoznać objawy choroby Alzheimera?
- Diagnozowanie Alzheimera. Tak, ale kiedy?
- Jak krewni łagodzą zapominanie?
- Czy istnieją leki na chorobę Alzheimera?
Na spotkaniu w ostatnim miesiącu, niektórzy rządowi doradcy w kwestii choroby Alzheimera stwierdzali, że tak naprawdę, żeby badania nad tą chorobą neurodegeneracyjną odniosły jakiś skutek, trzeba na nie poświęcać aż do 2 000 000 000 dolarów rocznie.
Nasz kraj nie może sobie pozwolić na to, żeby nie ponieść takiego wydatku, stwierdza przewodniczący stowarzyszenia choroby Alzheimera (Alzheimer's Association), Harry Jones. Dla porównania, rząd wydaje blisko 3 000 000 000 dolarów rocznie na badania nad AIDS; około 1 100 000 Amerykanów żyje aktualnie z wirusem HIV. Różnica jest więc miażdżąca.
Ale aktualnie, nawet adwokaci chorych na Alzheimera wyrazili swoje zadowolnie, tym bardziej że decyzję podjęto w ciężkich ekonomicznie czasach. Jest to pozytywny krok do przodu. Dodaje się on do tych wszystkich kroków, które zostały już postawione i które w końcu doprowadzą nas do celu, mówi Harry Jones z Alzheimer's Association.
Nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że ta decyzja powinna być oklaskiwana, stwierdza ze swej strony przewodniczący fundacji choroby Alzheimera (Alzheimer's Foundation of America), pan Eric J. Hall.
Ruch administracji amerykańskiej jest częścią pierwszego narodowego planu choroby Alzheimera (National Alzheimer's Plan), który ma łączyć badania nad lepszymi lekami – celem jest znalezienie jakiegoś leku do 2025 roku – z działaniami mającymi na celu pomoc rodzinom, które dziś są dotknięte tą chorobą neurodegeneracyjną.
Poza badaniami biomedycznymi, administracja amerykańska zaproponowała wydanie dodatkowych 26 000 000 dolarów na inne cele, włączając w to także programy zapewniające wsparcie opiekunów. Zredukowanie ciężaru choroby Alzheimera, który wisi nad pacjentami i nad ich rodzinami jest pilnym narodowym priorytetem, mówi amerykańska sekretarz zdrowia, pani Kathleen Sebelius.
Komentarze do: Obama zwiększa fundusze na badania nad chorobą Alzheimera