Szukaj

Obudzona: komórki odpornościowe obudziły kobietę ze śpiączki

Podziel się
Komentarze0

Naukowcy niemieccy z uniwersytetu w Monachium właśnie ogłosili, iż udało im się obudzić pacjentkę, która była w utrzymującym się stanie wegetatywnym. Osiemdziesięciodwulatkę obudzono dzięki podaniu w zastrzyku jej własnych komórek odpornościowych. Kobieta ucierpiała z powodu udaru mózgu i od dziewięciu lat leżała w domu w stanie śpiączki. Opiekowała się nią jej rodzina oraz domowa pielęgniarka. I wtedy, lekarze zaproponowali eksperymentalną terapię, polegającą na domięśniowym podaniu własnych komórek odpornościowych pacjentki, które zostały specjalnie aktywowane w laboratorium tak, aby produkowały substancje mogące modulować aktywność mózgu.



Okazało się, że po tygodniu podawania zastrzyków, pacjentka zaczęła odpowiadać na polecenia, a nawet odzyskała możliwość wykonywania niektórych ruchów we wcześniej osłabionych członkach. Kobieta otworzyła oczy i obracała się w kierunku ludzi wchodzących do pokoju, chwytała za ręce swoich wnuków (obiema rękami) oraz patrzyła na nie. Poruszała również językiem, kiedy jej zęby zostały umyte.

Mimo że kobieta była karmiona przez rurkę przez wiele lat, jej odruch połykania zaczął powracać.

Znacznie jej przebudzenia jest zaiste ogromne. Neurochirurdzy codziennie przecież leczą pacjentów z traumatycznymi urazami mózgu oraz po poważnych udarach. Mimo wszelkich wysiłków, często tych pacjentów nie udaje się obudzić ze śpiączki.

Czasami kombinacja czasu, cierpliwości oraz niezmordowania rodziny daje zadziwiające rezultaty: pacjent budzi się po sześciu miesiącach po urazie. Czasami, przede wszystkim dlatego, że nie ma dostępnego skutecznego leczenia, pacjenci pozostają w śpiączce.

Ale być może to nowe badanie zmieni rozdanie.

Według artykułu opublikowanego ostatnio w Journal of Medical Case Reports, lekarze niemieccy manipulowali własnymi komórkami pacjentki, aby przywrócić niektóre funkcje mózgu, dziewięć lat po niszczącym udarze mózgu. Rezultaty tego eksperymentu sugerują, że zastrzyki z tego rodzaju komórek moąg być skuteczne także u pacjentów, którzy OSTATNIO ucierpieli z powodu urazu mózgu.

Nowiny te są wyjątkowo znaczące, ponieważ mimo całych dziesięcioleci badań w neurologii i medycynie behawioralnej, jak do tej pory nie udało się stworzyć żadnych nowych terapii, które mogłyby odwrócić śpiączkę u pacjentów, którzy ucierpieli z powodu dużego udaru mózgu albo traumatycznych urazów mózgu.


Aczkolwiek, ostatnia dekada w badaniach neurologicznych dostarczyła całego mnóstwa informacji na temat neuronalnej odpowiedzi na urazy oraz potencjalnych dróg neuronalnej rehabilitacji, a nawet przywrócenia funkcji. Nowoczesna medycyna jest całkiem dobra w rehabilitowaniu pacjentów, którzy się obudzili, ale zostali upośledzeni z powodu urazu mózgu.

Przede wszystkim, lekarze oraz psychiatrzy dokonali cudów na poziomie trenowania mózgów pacjentów w rekompensowaniu funkcji, które wcześniej zostały utracone. Aczkolwiek, nowoczesna medycyna w dalszym ciągu nie za bardzo wie co robić z pacjentami, którzy nie potrafią się obudzić. I to właśnie dlatego badanie niemieckich naukowców jest tak intrygujące.


Co nie zmienia faktu, że wiążą się z nim przeróżne pytania. Czy ktokolwiek może wyjaśnić w jaki sposób doszło do poprawy u niemieckiej pacjentki? Czy są jakieś skutki uboczne albo potencjalne komplikacje tej terapii? Czy są jakieś plany przetestowania tego leczenia w sposób randomizowany, na większej liczbie pacjentów?

Wszystkie te pytania należy wziąć pod uwagę, zanim to eksperymentalne leczenie zacznie być brane pod uwagę jako terapia dla wszystkich pacjentów w stanie wegetatywnym. Dopóki tak się nie stanie, badanie to można sklasyfikować jako „medycyna cudów”.

Ale to nie wszystko, ponieważ badanie to również ponownie otwiera debatę, jak toczy się nad opieką nad pacjentami w śpiączce. Na przykład, czy taka osoba jest naprawdę żywa, jeżeli nie jest ona w stanie w pełni świadomie wchodzić w interakcje albo zrozumieć zewnętrzny świat? Jak można na to odpowiedzieć, skoro za tym pytaniem ciągną się wszelkie możliwe kontrowersje polityczne, prawne, medyczne, religijne oraz kulturowe?

Kolejne gorące pytanie: czy bycie żywym to to samo co bycie człowiekiem, istotą czującą? Jeżeli nie, to jak można pogodzić koszty opieki medycznej nad osobami, które są żywe, ale nie są świadome? Jak można pogodzić ludzkie koszty? Czy odpowiedź na to pytanie zmieni się, jeżeli pojawi się jakaś terapia, która oferuje maleńkie szanse poprawy u danego pacjenta, który w tym momencie jest w stanie śpiączki?

W rzeczywistości, ogromna większość pacjentów w długoterminowej głębokiej śpiączce albo w utrzymującym się stanie wegetatywnym nie zdrowieje, mimo leczenia.

Nawet 82-letnia Niemka, która się przebudziła dzięki zastosowaniu zastrzyków z komórek układu odpornościowego, zmarła zaraz po tym, jak zakrztusiła się jedzeniem i zachorowała w wyniku tego na zapalenie płuc.

Aczkolwiek, badania mające na celu chronienie, a nawet odbudowywanie tkanki mózgu z trwałego uszkodzenia po urazie, zawsze są mile widziane. Może to wymagać kolejnych badań, ale na dzień dzisiejszy, jest to swojego rodzaju promyczek nadziei dla rodzin pacjentów, jak i dla samych pacjentów, choć ci w śpiącze to akurat najmniej sobie zdają z tego sprawę.