W Wielkiej Brytanii wykryto wirusa podobnego do słynnego wirusa SARS. Specjaliści ze Światowej Organizacji Zdrowia uspokajają, że wirus nie stwarza obecnie zagrożenia dla zdrowia publicznego. Pacjent, u którego stwierdzono niebezpiecznego wirusa, jest obecnie leczony w Londynie.
49-latek trafił do szpitala 3 września z objawami ostrej infekcji dróg oddechowych, 4 dni później przebywał już na oddziale intensywnej terapii w Katarze, a 11 września został przewieziony do Wielkiej Brytanii, gdzie zdiagnozowano wirusa.
Badania potwierdziły, że u mężczyzny rozwinął się nowy typ koronawirusa.
Lekarze twierdzą, że choroba nie zagraża zdrowiu publicznemu. Jak mówi Peter Openshaw, dyrektor londyńskiego Centrum Leczenia Infekcji Dróg Oddechowych, w obliczu zaistniałej sytuacji trzeba być czujnym, nie należy się jednak zbytnio tym niepokoić.
Zobacz również:
Podczas pandemii SARS sprzed 10 lat, na całym świecie zmarło 800 osób. U chorych zaobserwowano objawy przypominające zapalenie płuc.
Wybuch choroby miał poważne konsekwencje ekonomiczne, m.in. wiele osób zrezygnowało wtedy z podróży lotniczych.
Światowa Organizacja Zdrowia zapowiedziała kolejne badania w celu ustalenia, jaki wpływ na zdrowie publiczne może mieć nowo odkryty wirus w przyszłości.
Komentarze do: Odkryto nowy wirus, podobny do SARS