Odmładzające się drożdże

U ludzi wiadomo, jak to działa – dzieci są zawsze młodsze od rodziców. Zresztą inaczej nie mogłoby być. Nasze komórki się dzielą, a wraz z wiekiem starzeją, tracą skuteczność i umierają. U drożdży z kolei, i innych organizmów jednokomórkowych, przystosowanych do rozmnażania bezpłciowego, nie zawsze jest to aż tak oczywiste.

Co prawda drożdże także podlegają zjawisku starzenia, ale w odróżnieniu do ludzi, potrafią go uniknąć.

Badanie na ten temat ukazało się w Current Biology.

Generalnie podział komórek, poprzez który drożdże się rozmnażają, nie jest idealnie symetryczny. Jedna z dwóch komórek-córek zawiera większość markerów starzenia, takich jak agregaty protein HSP104, co przekłada się na dłuższy czas podziału i większe ryzyko śmierci.

Druga nie ma tych wad i daje początek kolejnemu pokoleniu według tego samego procesu, co pozwala na bezustanną produkcję młodych i zdrowych jednostek.

Naukowcy z University of Bristol i Institut Max-Planck właśnie wykazali, iż drożdże Schizosaccharomyces pombe (S. pombe) mają jeszcze inną strategię zachowania wiecznej młodości.

W sprzyjających warunkach są w stanie dać początek dwóm komórkom-córkom mającym większe możliwości zachowania młodości.

Zespół naukowy przeprowadził laboratoryjny eksperyment, który wykazał, że w idealnych warunkach rozwoju drożdże S. pombe dzielą się na dwie komórki, które przeżywają równie skutecznie i dzielą się równie szybko, co jest dowodem na to, że kolejne pokolenie ma się dobrze i żaden członek rodziny nie jest naznaczony starością.

Natomiast kiedy komórki poddano działaniu promieniowania ultrafioletowego, okazało się, że podział komórkowy stał się nierówny, a poszkodowana komórka otrzymała złogi proteiny HSP104, co przyczyniło się do jej przedwczesnej śmierci.

Nie wszystkie mechanizmy odpowiadające za to zjawisko zostały tutaj wyjaśnione, ale już teraz badacze mają nadzieję, że ich odkrycia przyczynią się w przyszłości do odwracania skutków starzenia u ludzi.