Dziewczyny zastanówcie się co niektóre, co w ogóle piszecie!! - "chcę schudnąć, jak Wy to robicie.... jak mam wymiotować itd" Wy to dopiero jesteście chore... w ogóle nie zdajecie sobie sprawy z tego, jaki horror jest chorować!! mam 22lata jestem matką 4 miesięcznego szczęścia - mój synek mi życie uratował, bo gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży to ON stał się najważniejszy to dla niego chciałam żyć i nie ważne było czy ważę 40 czy 200kg ważne żeby On był zdrowy... choroba to koszmar - anoreksja bulimiczna - najgorsza odmiana... chorowałam 8 lat... 8 lat horroru ciągłej walki z ciałem wyimaginowanym myśleniem o sobie z samoakceptacją 8 tragicznych lat.... jak czytam wasze myślenie dzieciaki to mnie krew zalewa... każdy waży tyle ile mu pisane i jak się prowadzi... chcecie dobrze wyglądać to uprawiać sport ale jeść normalnie a nie się opychać świństwami i nie ma tłumaczeń łatwo iśc na łatwiznę, ale kto powiedział, że życie jest łatwe.... ja otarłam się o śmierć... walczyłam by zajść w ciążę i najgorszemu wrogowi tego nie życzę, więc puknijcie się w głowę... czy nic do Was nie dociera... czy naprawdę warto wyglądać, jak kościotrup i nie doczekać się dzieci wnuków tylko za młodu iść do piachu.... zastanówcie się nad historiami, które są tu przytaczane tych, co już sobie życie marnują, oraz Ci którzy walczą bo chcą żyć!!!
Opanujcie się
Dziewczyny zastanówcie się co niektóre, co w ogóle piszecie!! - "chcę schudnąć, jak Wy to robicie.... jak mam wymiotować itd" Wy to dopiero jesteście chore... w ogóle nie zdajecie sobie sprawy z tego, jaki horror jest chorować!! mam 22lata jestem matką 4 miesięcznego szczęścia - mój synek mi życie uratował, bo gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży to ON stał się najważniejszy to dla niego chciałam żyć i nie ważne było czy ważę 40 czy 200kg ważne żeby On był zdrowy... choroba to koszmar - anoreksja bulimiczna - najgorsza odmiana... chorowałam 8 lat... 8 lat horroru ciągłej walki z ciałem wyimaginowanym myśleniem o sobie z samoakceptacją 8 tragicznych lat.... jak czytam wasze myślenie dzieciaki to mnie krew zalewa... każdy waży tyle ile mu pisane i jak się prowadzi... chcecie dobrze wyglądać to uprawiać sport ale jeść normalnie a nie się opychać świństwami i nie ma tłumaczeń łatwo iśc na łatwiznę, ale kto powiedział, że życie jest łatwe.... ja otarłam się o śmierć... walczyłam by zajść w ciążę i najgorszemu wrogowi tego nie życzę, więc puknijcie się w głowę... czy nic do Was nie dociera... czy naprawdę warto wyglądać, jak kościotrup i nie doczekać się dzieci wnuków tylko za młodu iść do piachu.... zastanówcie się nad historiami, które są tu przytaczane tych, co już sobie życie marnują, oraz Ci którzy walczą bo chcą żyć!!!
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie