Niemiecki Trybunał w swoim niedawnym wyroku podał, że skomercjalizowanie komórek macierzystych jest dopuszczalne w przypadku, gdy wcześniej żadne embriony nie zostaną uśmiercone. Jest to częściowy sukces neurobiologa z Bonn, Olivera Bruestle, który zaskarżył Greenpeace o to, że organizacja ta całkowicie zabroniła jakichkolwiek eksperymentów na embrionach.
Niemieccy sędziowie w swojej argumentacji powołali się na wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który w 2011 roku orzekł, że opatentowany nie może zostać wynalazek, którego użycie wiąże się z niszczeniem materiału genetycznego lub jest wykorzystywany jako materiał wyjściowy.
Jak dotąd pozyskane komórki macierzyste ulegały śmierci, a w organizm ludzki mogły się jedynie zmienić w momencie, gdy zapłodniona została nimi jakaś kobieta.
Zobacz również:
- Czy geny mogą pomóc w oczyszczaniu obszaru mózgu odpowiedzialnego za Alzheimera?
- Sprawdź, co masz w genach!
- Na czym polegają testy genetyczne?
- Nanociała wielbłądów cudownym lekarstwem na najcięższe choroby?
- Mukowiscydoza - objawy i leczenie
- Zespół Marfana
- Mukowiscydoza
- Komórki macierzyste największą nadzieją medycyny XXI wieku, dlaczego?
Najważniejszym pytaniem, jakie stało przed niemieckimi sędziami związane było z tym, czy istnieje techniczna możliwość pozyskiwania tych delikatnych form z komórek macierzystych. Bruestle zapewnia, że tak. Tłem do tych wydarzeń jest spór pomiędzy Greenpeacem a niemieckim badaczem, Bruestlem, który dąży do opatentowania metody leczenia uszkodzonych komórek macierzystych, co jego zdaniem umożliwi pokonanie niektórych chorób, takich jak choroba Parkinsona.
Wywołuje to jednak szereg głosów oburzenia, które takie działania uważają za nieetyczne, ponieważ mowa jest już o eksperymentach na ludzkim organizmie.
Opracowała:
Manuela Tomala
Komentarze do: Opatentowanie komórek macierzystych z embrionów dopuszczalne pod pewnymi warunkami