Stany Zjednoczone wypowiedziały się na korzyść konserwacji próbek zawierających ostatni wirus ospy. Inicjatywa ta ma na celu ulepszenie prac badawczych nad ewentualnymi metodami zapobiegającymi używaniu wirusa ospy jako broni biologicznej.
Próbki zawierające wirusa ospy będą przechowywane jeszcze przez pięć lat. Mimo że choroba ta została wyeliminowana w latach osiemdziesiątych XX wieku, rząd amerykański obawia się, że patogenny czynnik może być używany jako broń biologiczna.
Amerykańska sekretarz zdrowia, panie Kathleen Sebelius, wyjaśniał decyzję rządu amerykańskiego w trakcie konferencji prasowej: jesteśmy zaniepokojeni faktem, że wirus ospy istnieje poza dwoma laboratoriami oficjalnymi (w Stanach Zjednoczonych i w Rosji) i może być celowo rozprowadzony albo użyty jako broń biologiczna.
Zobacz również:
Aby stawić czoła temu zagrożeniu, Stany Zjednoczone przewidują szeroki program badań, mający na celu opracowanie środków chroniących populację.
Program badań nad ospą Światowej Organizacji Zdrowia definitywnie stwierdził, iż są niezbędne dodatkowe badania, które mogłyby chronić zdrowie publiczne, sprecyzowała pani Kathleen Sebelius.
Według rządu amerykańskiego, rezultaty tych badań będą udostępnione wszystkim krajom oraz będą miały jeden cel – całkowite wyeliminowanie tej postaci wirusa.
Ospa jest chorobą zakaźną bardzo zaraźliwą, przenoszącą się z człowieka na człowieka drogą oddechową, charakteryzującą pojawieniem się licznych ropni na całym ciele.
Epidemia została wykorzeniona 26 października 1977 roku.
Od lat dziewięćdziesiątych XX wieku, państwa członkowskie Światowej Organizacji Zdrowia pochylają się nad kwestią przyszłości ostatnich próbek wirusa. Jeśli nawet wiele spośród nich domagało się całkowitej destrukcji, to Stany Zjednoczone oraz Rosja, jeśli chodzi o nie, opowiadają się za konserwacją wirusa, obawiając się zagrożeń związanych z bioterroryzmem.
Komentarze do: Ospa: Stany Zjednoczone chcą zachować próbki wirusa