Fakty są takie: potencjalnie znacznie bardziej śmiertelna postać wirusa ptasiej grypy H5N1 jest jednym z największych zagrożeń dla ludzkości i usprawiedliwia bezprecedensowe ocenzurowanie badań, które przyczyniły się do powstania tego wirusa, bardzo łatwo przenoszącego się pośród ludzi, stwierdzają amerykańskie władze od biobezpieczeństwa. National Science Advisory Board for Biosecurity (NSABB) w ten sposób rozpoczęły wściekłą debatę, kiedy poprosiły naukowe przeglądy Nature i Science o ocenuzurowanie dwóch badań, które przyczyniły się do powstania wirusa.
Potencjał tego wirusa, teoretycznie, przekracza wszystko, co jestem w stanie sobie wyobrazić, powiedział Paul Keim z National Science Advisory Board for Biosecurity.
Jak wyjaśnia jeszcze ten specjalista, panel ekspertów przywołuje niepokoje budzone przez zmutowanego wirusa H5N1, stworzonego przez naukowców z Erasmus Medical College w Holandii oraz z uniwerystetu University of Wisconsin-Madison w Stanach Zjednoczonych: wirus ten może bardzo łatwo uciec z laboratorium albo może zostać użyty jako broń biologiczna, niezwykle niszcząca.
Decyzja o ocenzurowaniu badań była pierwszą dla National Science Advisory Board for Biosecurity i została bardzo mocno skrytykowana przez wielu ekspertów, którzy mówią, iż przetrzymywanie takich informacji w sekrecie spowolni badania naukowe, które mogłyby znaleźć potencjalnie lekarstwa na takie postaci wirusa. Tym samym, cenzura zagraża zdrowiu publicznemu.
Badacze, którzy przeprowadzili to badanie, zgodzili się na sześćdziesięciodniowe zawieszenie badań, co ma pozwolić rządom oraz agencjom zdrowia publicznego na zdecydowanie o dalszym losie tych prac. Spotkanie w tym temacie przewidziane jest na połowę lutego i będzie organizowane przez Światową Organizację Zdrowia.
Zobacz również:
Paul Keim, który przewodzi wydziałowi mikrobiologii na uniwersytecie Northern Arizona University, wyjaśnia, że panel ekspertów wziął pod uwagę to, że ptasia grypa zabija połowę ludzi, którzy są zarażeni. A jest to poziom śmiertelności o wiele większy niż poziom słynnej grypy hiszpańskiej z lat 1918 – 1919, która miała zabić nawet 40 000 000 ludzi.
Pandemia wywołana więc takim patogenem, jak ten, który został stworzony w laboratorium, mogłaby być przyczyną takiej niszczącej katastrofy, iż powinno się jej zapobiegać wszelkim kosztem, powiedzieli eksperci amerykańscy.
National Science Advisory Board for Biosecurity powstał w 2001 roku, po tym, jak Stany Zjednoczone wycierpiały serię ataków wąglikowych. Panel ten doradza departamentowi zdrowia Department of Health and Human Services, jak również innym federalnym agencjom odnośnie dwuznacznych badań naukowych, które mogą zarówno służyć zdrowiu publicznemu, jak również służyć jak potencjalna broń dla bioterrorystów.
Po co ryzykować pandemią?
Po raz pierwszy wykryty w 1997 roku w Hong Kongu, wirus H5N1 wytrzebił stada kaczek i kurcząt w Kambodży, w Chinach i w Egipcie, jak również w Iranie, w Indonezji oraz w Indiach. Dotarł również do Środkowego Wschodu i do Europy, dzięki podróżom dzikich ptaków.
Na razie, wirus nie może przeskakiwać z człowieka na człowieka drogą kropelkową, ale naukowcy od lat ostrzegają przed możliwymi, potencjalnie śmiertelnymi mutacjami.
Eksperymenty dokonane przez Yoshihiro Kawaoka z uniwersytetu University of Wisconsin-Madison i z uniwersytetu University of Tokyo, oraz przez doktora Rona Fouchier z Erasmus Medical Center w Rotterdamie, pokazały, że może się tak stać.
Wystarczyło tylko kilka mutacji, i wirus był w stanie przenosić się łatwo między fretkami, które są używane w laboratoriach w badaniach nad zachowaniem wirusa grypy u ludzi.
Jak wyjaśnia jeszcze Paul Keim z National Science Advisory Board for Biosecurity, fretki oczywiście nie są w stanie przewidzieć na 100% w jaki sposób zachowa się wirus, ale w dalszym ciągu są najlepszym modelem, jaki mają do dyspozycji naukowcy, aby przewidzieć czy dany wirus grypy będzie w stanie zarażać ludzi. Po co więc ryzykować światową epidemią?
Komentarze do: Panel ekspertów nawołuje do ocenzurowania badań nad ptasią grypą