Nowe badanie pokazuje, że powszechne przekonanie nie kłamie: księżyc w pełni faktycznie zakłóca nasz sen. I to nawet wtedy, kiedy księżyca nie widzimy i nie mamy pojęcia, w jakiej fazie się znajduje. Prace szwajcarskich naukowców z uniwersyteckiego szpitala psychiatrycznego w Bale zostały opublikowane w magazynie Current Biology.
Naukowcy przyjrzeli się 33 pacjentom-ochotnikom. Poddano ich badaniom na poziomy hormonów i na ruchy gałek ocznych oraz zastosowano elektroencefalogram (EEG).
Okazało się, że faktycznie w nocy, kiedy była pełnia, ochotnicy spali 20 minut mniej. Potrzebowali także średnio 5 min więcej, aby zasnąć, a faza snu głębokiego została zredukowana aż od 30%!
Ale to nie wszystko: testy hormonalne pokazały, iż poziomy melatoniny, czyli hormonu snu, również spadały u uczestników, kiedy księżyc był w pełni.
Zobacz również:
Dr Christian Cajochen, autor badania, mówi: - Jest to pierwsze wiarygodne badanie, które potwierdza, że fazy księżyca wpływają na ludzki sen.
Ten rytm księżycowy może być pamiątką po czasach starożytnych, kiedy księżyc wpływał na zachowania u ludzi, takie jak reprodukcja. Rytm ten oparty jest na 28-dniowych cyklach i obserwujemy go nadal u wielu zwierząt, np. morskich.
W 2011, pewne badanie udowodniło, iż istnieją geny kontrolujące rytm księżycowy u larw komara Clunio marinus.
Szwajcarscy badacze, mając teraz pod ręką wiarygodne dane, planują aktualnie kontynuować swoje badania nad wpływem księżyca na ludzkie zachowania.
Dr Cajochen mówi: - Nawet jeśli księżyc jest często przysłonięty, np. wielkimi blokami w dużych miastach czy też jasnymi światłami miast, jego wpływ w dalszym ciągu odczuwamy.
Komentarze do: Pełnia księżyca naprawdę nie pozwala nam spać!