Piętnastoletni Amerykanin wynalazł test wykrywający raka trzustki

Każdego dnia nowości medyczne przynoszą nadzieję chorym. Pośród nich - test wykrywający raka trzustki, którego istnienie zawdzięczamy młodemu, bo zaledwie piętnastoletniemu Amerykaninowi, Jackowi Andraka. W ramach projektu szkolnego, uczeń liceum North County High School w Maryland, zdecydował się skupić na badaniach nad nowotworami.

Jego celem było wynalezienie niezawodnego sposobu diagnostyki raka trzustki, zanim schorzenie osiągnie stan krytyczny.

Test Jacka Andraka bazuje na identyfikacji biomarkera zwanego mezoteliną (MSLN).

Ta proteina występuje naturalnie w komórkach mezotelium, czyli w jednej z tkanek biologicznych, ale jest także produkowana w wielkiej ilości przez komórki nowotworowe.

Powyżej pewnego progu, koncentracja MSLN we krwi i moczu jest wystarczająca do stwierdzenia rozwoju raka trzustki, ale też jajników i płuc. Test wymaga jednej kropli krwi.

Młody chłopak wysłał opracowany projekt do 200 znanych naukowców i otrzymał liczne odpowiedzi odmowne.

Jedynie Anirban Maitra, specjalista onkologii i inżynierii biomolekularnej na uniwersytecie Johns Hopkin w Baltimore, zdecydował się dać mu szansę i otworzył przed nim swoje laboratorium, żeby wykonać testy… które ostatecznie zakończyły się sukcesem.

Test 8 razy szybszy i 26 000 razy tańszy

Kilka eurocentów i pięć minut manipulacji pozwalają otrzymać wyniki niezawodne w 90% przypadków, co stanowi test 8 razy szybszy, 26 000 razy tańszy i 400 razy wrażliwszy w porównaniu do aktualnego.

Dzięki temu nowemu odkryciu, Jack Andraka wygrał nagrodę naukową Gordona E. Moore w konkursie Intel International Science and Engineering Fair i otrzymał ekwiwalent 74 000 euro.

Teraz zamierza kontynuować swoją pracę, aby produkować testy na wielką skalę i je upowszechnić.

Test mógłby się znaleźć na półce w aptece. Powiedzmy, że podejrzewacie, że jesteście chorzy… Kupujecie test i od razu wiecie, czy rzeczywiście. Jesteście lekarzem w miejsce waszego lekarza, skomentował Jack Andraka dla TakePart.com.

Test mógłby zostać także zaaplikowany do innych chorób, jedynie poprzez zmianę biomarkerów. Byłoby zatem możliwe wykrycie gruźlicy, infekcji E.coli, salmonelli, a nawet AIDS.