Według ostatniego badania brytyjskiego, szuflada opracowana specjalnie do przechowywania warzyw w lodówce, może zawierać aż do 750 razy więcej bakterii niż określają to limity uważane za pewne. Pośród tych mikroorganizmów może znaleźć się bakteria E. coli, listeria albo salmonella.
Średnio 7 850 kolonii bakteryjnych na centymetr kwadratowy. Taki jest rezultat, jaki uzyskali badacze dla firmy Mircoban Europe. Firma ta znajduje się w Cannock, w Zjednoczonym Królestwie.
Co się znajduje w naszych lodówkach, poza jedzeniem?
Takie wyniki badacze uzyskali analizując pobrane próbki. Ale jeśli liczby te same w sobie wydają się niepokojące, to jeszcze bardziej możemy się przerazić, jeśli dowiemy się skąd tak naprawdę pochodziły te próbki: z pojemników na warzywa w 30 lodówkach.
Pośród tych zidentyfikowanych mikronizmów znajduje się słynna bakteria E. coli, odpowiedzialna za dwie wielkie epidemie w tym roku (Niemcy i Francja), gatunki z rodziny listeria, a także salmonella. Te trzy typy bakterii mogą okazać się bardzo niebezpieczne dla zdrowia, czego świadkiem byliśmy zresztą minionego lata. Czasami mogą nawet spowodować śmiertelne epidemie.
Według oszacowań badaczy, stężenie tych organizmów przekraczało o ponad 750 razy granicę uważaną za bezpieczną. W Europie, zalecenia dla przygotowywania żywności oraz powierzchni, które mają z żywnością kontakt, zostały ustalone w rzeczywistości na od 0 do 10 kolonii bakteryjnych na centymetr kwadratowy.
Zobacz również:
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Jeżeli Twój lekarz jest zdrowy – Ty pewnie też jesteś!
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Nowoczesne metody badania płodu
- Zarazki z kranu - czy zagrażają naszemu zdrowiu?
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
Paul McDonnell z Microban Europe wyjaśnia: zadaniem lodówek jest przechowywanie żywności w bezpieczeństwie i minimalizowanie szans na to, że rozwiną się bakterie oraz pleśń. Niepokojące jest więc to, że w niektórych lodówkach istnieje taki podstawowy problem.
Niskie temperatury w lodówkach jedynie zahamują wzrost bakterii, pod warunkiem, że czyścimy je regularnie, dodaje jeszcze specjalista. Kiedy bakteriom pomagamy w ten sposób, iż nie czyścimy lodówek, namnożą się one błyskawicznie. A z faktu, że pojemniki na warzywa to często są szuflady, temperatura w nich jest często wyższa niż w reszcie lodówki, a to jeszcze bardziej sprzyja wzrostowi tych mikroorganizmów.
Myjmy lodówki jak najczęściej
Niezbędne jest więc regularne mycie lodówki. Jak podaje Microban Europe, która sprzedaje systemy antybakteryjne, badanie to właśnie potwierdziło poprzednie badania, które sugerowały, iż użytkownicy nie mają zwyczaju regularnego mycia lodówek.
Niektórzy regularnie bowiem wyjmują całe jedzenie z lodówek, myją i czyszczą wnętrze urządzenia, a także oddzielnie myją szufladę na warzywa.
Jednakże, niektóre szuflady nigdy w zasadzie nie są myte, i to prawdopodobnie tutaj jest największy problem, stwierdza Paul McDonnell.
Jednakże, niektórzy producenci dzisiaj wyposażają lodówki w różne modele ochrony przed bakteriami, takie jak filtry albo plastikowe powierzchnie, które minimalizują zapach i hamują potencjalne namnażanie bakterii. Co jednak nie znaczy, że produkty te nie wymagają regularnego mycia lodówki, podkreśla jeszcze raz Paul McDonnell.
Komentarze do: Pojemnik na warzywa, gniazdo z bakteriami w naszej lodówce?