Badacze przestudiowali topnienie pokrywy lodowej na Arktyce w okresie tysiąca czterystu pięćdziesięciu lat. Z tej analizy wynika, ze od czterdziestu lat to topnienie jest coraz szybsze i wręcz bije wszelkie rekordy. Jest to okres wyjątkowo długi i odpowiada intensyfikacji działalności człowieka.
Długość i rozmiary aktualnego topnienia pokrywy lodowej zdaje się nie mieć precedensu od 1450 lat, tak podsumowują badacze swoje prace, opublikowane w naukowym przeglądzie Nature.
Odkrycie to potwierdza zaobserwowane już tendecje. Aby dotrzeć do takich konkluzji, badacze ze Stanów Zjednoczonych, z Norwegii i z Chile, połączyli dane pochodzące z około 70 różnych analiz. Było to rdzeniowanie przeprowadzone na dnie oceanu, jezior oraz lodowców w regionie Arktyki, a także analizy pierścieni wzrostu drzew w regionach peryferycznych.
Dwa miliony kilometrów kwadratowych powierzchni mniej w ciągu czterdziestu lat!
Uzyskane rezultaty zostały skonfrontowane z nowszymi danymi, pochodzącymi z pomiarów zrealizowanych dzięki satelitom. Ta konfrontacja pozwoliła uwiarygodnić ich rezultaty. Od czterdziestu lat, pokrywa lodowa straciła 2 miliony kilometrów kwadratowych powierzchni. Rekord prawdziwy.
Zobacz również:
- Żywność ekologiczna na zdrowie
- Ślady pestycydów w winie
- Żywność uprawiana metodami ekologicznymi może zaoferować więcej niż ta uprawiana tradycyjnie
- Czy zjedlibyście mięso syntetyczne?
- Kto jest gorszy dla środowiska naturalnego, kobiety czy mężczyźni ?
- Zasady zbioru i metody konserwacji ziół
- Kiełki roślinne – dlaczego warto je jeść?
- Zanieczyszczenia powietrza
Dodatkowo, to właśnie w ciągu ostatnich dziesiecioleci zaobserwowano minimalne powierzchnie – w 2007 roku i w 2011 roku. Dlatego też, stwierdzają badacze, poczynając od połowy lat dziewięćdziesiątych, powierzchnia pokrywy lodowej osiągnęła poziomy jeszcze niższe niż w czasie ciepłego średniowiecza – które nazywamy również średniowiecznym optimum klimatycznym – w latach 800 – 1300.
Ocieplenie powietrza i wody
Jakie są przyczyny przyśpieszonego topnienia, tak spektakularnego? Ocieplenie klimatyczne, co oczywiste. Ale nie tylko. Drugą przyczyną, według badaczy amerykańskich, jest prąd morski. Również to zjawisko, które przynosi ciepłe wody z północy, z oceanu Atlantyckiego, w kierunku Arktyki, miało być odpowiedzialne za topnienie pokrywy lodowej w okresie Małej Epoki Lodowcowej, w latach 1550 – 1850.
Dodatkowo, efekt albedo się osłabia, wraz z coraz mniejszą pokrywą lodowcową, a to również powoduje ocieplenie oceanu. A w końcu, nawet jeśli prędkość topnienia zbliża się do wartości zaobserwowanych już w ciągu ostatnich 1450 lat, to przede wszystkim największe wrażenie robi okres regresji.
Autorzy badania podsumowują, że ich badanie wypowiada się na temat przyczyn takiego zjawiska. Ich zdaniem, aktywność ludzka jest po części wiarygodnym winnym. Jeśli sytuacja będzie w dalszym ciągu postępować, wkrótce być może zobaczymy Ocean Arktyczny bez lodu w okresie lata, piszą badacze amerykańscy.
Komentarze do: Pokrywa lodowa na Arktyce bije rekordy