Zmniejszanie różnic w zdrowiu społeczeństw Europy jest jednym z głównych priorytetów polskiej Prezydencji w EU. Polska potrzebuje systemowej kontroli zdrowia osób starszych - twierdzi Krzysztof Macha, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Niepublicznych.
To, że polskie społeczeństwo się starzeje, wiemy nie od dziś. Wiadomo również, że wciąż będzie się starzało, i to w dynamicznym tempie. Średni europejski odsetek mieszkańców w wieku co najmniej 65 lat wzrośnie z 17,4 proc. w 2010 r. do 29,5 proc. w 2060 roku. W Polsce odsetek ludności w tym wieku wyniesie znacznie powyżej średniej europejskiej, bo aż 34,5 procent. Będziemy jednym z najstarszych społeczeństw w Europie. Wyprzedzą nas tylko Łotwa i Rumunia. Coraz częściej głowy państw zastanawiają się czy ich kraje są dla starych ludzi.
Polska prawdopodobnie zdając sobie sprawę z tego, że z całą pewnością nie jest, postanowiła poruszyć ten problem w czasie polskiej Prezydencji w UE. Za nami już pierwsza międzynarodowa konferencja z tej okazji. W Warszawie spotkały się organizacje pacjentów, które na dwudniowej konferencji omawiały Prawa i potrzeby pacjentów starszych. Zgodnie z zapowiedzią dyrektora Federacji Pacjentów Polskich Tomasza Szelągowskiego, końcowy dokument z konferencji - jako opinia pacjentów z Polski i Europy - wpłynie na ostateczną konkluzję z naszej prezydencji i będzie pomocny w konstruowaniu dyrektyw europejskich.
Wnioski z konferencji poznamy pod koniec tego roku, jednak eksperci służby zdrowia już dziś wiedzą co powinno się zmienić w pierwszej kolejności. - W Polsce, systemową kontrolę zdrowia zapewnioną mają dzieci i młodzież szkolna, poprzez obowiązkowe bilanse. Osoby pracujące podlegają obowiązkowym badaniom okresowym. Emeryci jednak, pozostają sami sobie. Państwo mówi im, jak chcecie się leczyć, to się leczcie. W domyśle: nie chcecie? To tego nie róbcie. Ludzie niestety bardzo często wybierają druga opcję - mówi Krzysztof Macha dyrektor Kliniki Okulus z Bielska Białej, wiceprezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Niepublicznych.
Zobacz również:
- Dramat na Podkarpaciu. Wypisany z dwóch szpitali mężczyzna zmarł na sepsę [wideo]
- Opieka w domu: @lvp, przypadek naprawdę pojedynczy?
- Czy wykonanie zabiegu leczniczego bez zgody pacjenta jest przestępstwem?
- Pacjencie! Czy wiesz jakie prawa Ci przysługują?
- Z humorem przeciwko nadużyciom lekarzy
- Jeżeli Twój lekarz jest zdrowy – Ty pewnie też jesteś!
- Uwaga pożar! ABC pierwszej pomocy
- Leki na kredyt
Zbyt późna diagnoza
Nie dość, że mamy starzejące się społeczeństwo, to na dodatek jesteśmy coraz bardziej schorowani. Według danych Fundacji Nowe Perspektywy, w Polsce jest już 800 tys. niesamodzielnych starszych osób wymagających stałej opieki i będzie ich coraz więcej. Według specjalistów te wyniki są tak zatrważające m.in. z powodu braku wczesnej diagnozy. Jednak nie wynika to z braku dobrych lekarzy, czy profesjonalnego wyposażenia, tylko z zaniedbywania kontroli zdrowia. - Osiągnięcia polskich lekarzy znane są na całym świecie, dysponujemy najnowocześniejszym sprzętem, jednak pacjenci często zgłaszają się do lekarza dopiero w zaawansowanym stadium choroby, kiedy bywa już za późno - mówi dr Iwona Filipecka z kliniki Okulus, członek Amerykańskiej Akademii Okulistyki.
Efekt domina
Według specjalistów problemy ze zdrowiem osób starszych zaczynają się od oczu. - To jest dramat pacjenta i społeczeństwa, kiedy 60 letnia kobieta z zaćmą, przyjeżdża do kliniki na wózku inwalidzkim. Przecież to jest jeszcze młoda osoba. Jednak prawda jest taka, że bez wzroku nie da się prawidłowo funkcjonować. W przypadku zaćmy jesteśmy w stanie całkowicie usprawnić wzrok, ale w sytuacji późno zdiagnozowanego AMD (zwyrodnienie plamki żółtej) już nie zawsze - mówi dr Iwona Filipecka. -Niewidzący pacjenci lub bardzo słabo widzący najczęściej zamykają się w domu, pozbawiają się ruchu, zaczynają się problemy z sercem, później dochodzą problemy nerwowe - dodaje dr Filipecka.
O tym jak aktywność jest ważna dla seniorów, coraz częściej pamiętają prywatni inwestorzy, zajmujący się planowaniem przestrzeni dla osób starszych. - Konsekwencją niewystarczającej opieki medycznej jest pogłębiająca się samotność osób starszych. Często niezdolni do samodzielnego życia są zamknięci w czterech ścianach, gdzie czekają na odwiedziny bliskich. Powinniśmy korzystać z jesieni życia pełnymi garściami i dużo wcześniej ją planować - mówi Tomasz Wojtczak, pomysłodawca programu Opiekaprojekt.pl, promującego nowoczesne budownictwo dla osób w podeszłym wieku.
Komentarze do: Polska Prezydencja: Seniorom będzie żyło się lepiej?