Ponad 1/3 światowej populacji ma niedobory witaminy D

Badanie opublikowane w British Journal of Nutrition jest pierwszym, które skupia się na poziomach witaminy D we krwi, biorąc pod uwagę populację całego świata, jak również na kluczowych podgrupach, posługując się testem 25(OH)D dla uzyskania większej dokładności.

Główna autorka badania dr Kristina Hoffmann z Mannheim Institute of Public Health podkreśla, że siłą ich prac jest to, iż posłużono się restrykcyjnymi kryteriami do przefiltrowania i porównania dostępnych danych na temat poziomów witaminy D we krwi ludzi na całym świecie, posługując się wspomnianym testem.

Naukowcy odkryli wysokie poziomy zróżnicowania między statusami witaminy D na poziomie światowej populacji – ponad 30% badanych miało poziom witaminy D we krwi poniżej 50nmol/litr, co wykazał test 25(OH)D.

Niskie poziomy witaminy D mogą mieć poważne skutki dla zdrowia, przede wszystkim jeśli chodzi o zdrowie kości i mięśni. Brak witaminy D powoduje osteomalację, osteopenię i osteoporozę, jak również krzywicę oraz wzrost ryzyka złamań kości.

Inne badania wykazały z kolei, że brak tej witaminy wiąże się ze wzrostem ryzyka raka i chorób sercowo-naczyniowych. Jednak mimo tego znaczenia witaminy D dla zdrowia publicznego, danych na jej temat na poziomie całej ludzkiej populacji w dalszym ciągu nie ma zbyt dużo.

Kluczowe wnioski z badania:

- 37.3% z przeanalizowanych badań donosiło o wartościach 25(OH)D w serum krwi poniżej 50nmol/l – czyli wartościach nieprawidłowych;

- wartości witaminy D we krwi były większe u ludzi z Północnej Ameryki niż u Europejczyków czy mieszkańców Środkowego Wschodu;

- zaobserwowano różnice związane z wiekiem w niektórych częściach świata. 

Organizacja IOF (International Osteoporosis Foundation) dodaje: - Biorąc pod uwagę fakt, że na całym świecie rośnie liczba seniorów, a jednocześnie od lat 90 aż 4-krotnie wzrosła liczba złamań biodra z powodu osteoporozy, służby zdrowia powinny na poważnie zająć się problemem niedoborów witaminy D na łonie światowej populacji.