Francuski przegląd specjalizujący się w farmakologii publikuje na swojej stronie internetowej, jak co roku, listę leków, które ocenia jako „bardziej niebezpieczne niż użyteczne”. Tym samym, pismo domaga się usunięcia tych farmaceutyków z rynku ze względów nieproporcjonalnego ryzyka dla zdrowia, które te leki sobą przedstawiają, w stosunku do przynoszonych korzyści.
Niezależny magazyn dodaje: niektóre z tych leków są nowe, inne nieco starsze, ale w dalszym ciągu dozwolone, dostępne i promowane.
"Czarna lista" zawiera kilkadziesiąt specyfików, które powinny być usunięte z rynku.
Eksperci sugerują również leki alternatywne do tych niebezpiecznych, w oparciu o analizy opublikowane przez ten sam przegląd w latach 2010-2012.
Zobacz również:
- Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
- Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
- Czy leki sprzedawane poza apteką są dla nas niebezpieczne?
- Objawy lekomanii
- Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
- Leki sieroce – komu są potrzebne?
- Preparaty złożone
- Jakie substancje działają odkażająco?
Na koniec akcent nieco bardziej optymistyczny: w tym roku, według przeglądu, żaden lek nie zasłużył na miano „zawód roku”.
Ale też żaden nie został nazwany „złotą pigułką” – żeby zasłużyć na ten tytuł, dana pigułka musiałaby przynosić ze sobą wyjątkowy postęp terapeutyczny.
Jedynie dwa produkty przyczyniły się do umiarkowanej poprawy sytuacji niektórych pacjentów, jak ocenia pismo.
Chodzi tutaj o Zytiga (abiraterone), wskazany jako lek trzeciego rzutu w leczeniu raka prostaty z metastazami, oraz o lek boceprevir (Victrelis) w powiązaniu z klasycznymi lekami w leczeniu przewlekłego zapalenia wątroby typu C.
Obydwa leki są skuteczne, ale wiążą się z nimi ciężkie skutki uboczne, które ograniczają ich stosowanie, konkluduje magazyn.
Komentarze do: Prescrire: dziesiątki leków należy usunąć z rynku