Choroba Creutzfeldta-Jakoba może także przenosić się przez wdychanie aerozoli zakażonych prionami, według ostatniego badania zrealizowanego na myszach. Dane te stawiają pytania co do bezpieczeństwa niektórych zawodów, których przedstawiciele mogą mieć kontakt z takimi aerozolami. W odróżnieniu od bakterii albo wirusów, priony są czynnikiem zakaźnym jeszcze bardzo mało poznanym.
Sklasyfikowane jako proteiny zakaźne, priony mają być przenoszone przez bezpośredni kontakt, który jest możliwy drogą instrumentów chirurgicznych nie albo źle wysterylizowanych, poprzez zjedzenie skażonego mięsa, poprzez podanie horomonu wzrostu pochodzącego od zmarłej osoby albo, nieco rzadziej, przez transfuzję krwi.
Jeśli więc nawet bardzo drastyczne środki bezpieczeństwa sanitarnego pozwalają uniknąć dziś nowych katastrof, to nowy artykuł, który ukazał się w przeglądzie naukowym Plos Pathogens sugeruje, że powinniśmy być jeszcze bardziej ostrożni.
W rzeczywistości, jak chcą konkluzje opublikowane przez autorów szwajcarskich i niemieckich, priony mogą się także przenosić przez aerozole, to znaczy, przez prostą inhalację, tak, jak to się dzieje w przypadku ogromnej liczby wirusów (grypa, na przykład) i bakterii. Aby dojść do takich wniosków, naukowcy użyli myszy laboratoryjnych, normalnych oraz genetycznie zmodyfikowanych.
PrPC, receptor prionowy
Wśród myszy genetycznie zmodyfikowanych, dla jednej spośród nich, tga20, jest charakterystyczna nadekspresja proteiny PrPC. To jest właśnia to białko, naturalnie obecne w organizmie, a w szczególności w układzie nerwowym, które zmienia strukturę, aby przybrać postać, którą nazywamy PrPSc, pod wpływem działania zakaźnych prionów.
Zmiana ta dokonuje się krok po kroku, wywołując dysfunkcje mózgowe oraz pojawienie się objawów choroby Creutzfeldta-Jakoba. Im więcej w organizmie zachodzi ekspresji proteiny PrPC , tym większe są szanse, iż jakiś prion pochodzenia zewnętrznego ją spotka i przeniesie chorobę na zwierzę.
Zobacz również:
Wspomniane myszy zostały więc poddane działaniu aerozolu zawierającego priony zakaźne, otrzymane z homogenatów mózgów chorych myszy. Stężenie prionów w aerozolu było różne, a czas trwania dyfuzji był ściśle określony. Rezultat? Nie tylko to, iż wszystkie testowane myszy zostały zarażone przez ten aerozol, ale, w dodatku, wystarczy bardzo niskie stężenie i bardzo krótki czas ekspozycji (1 minuta), aby skutecznie przenieść chorobę.
Prion wchodzi skutecznie drogą nosową
W ciągu 150 – 200 dni, u wszystkich myszy stwierdzono pojawienie się pierwszych objawów choroby Creutzfeldta-Jakoba. Gryzonie te zmarły. Czas pojawienia się objawów był odwrotnie skorelowany z długością ekspozycji na aerozol skażony prionami.
Wśród myszy dzikich, to znaczy – nie zmodyfikowanych genetycznie - przenoszenie się prionów drogą nosową jest mniej skuteczne, ale wystarczy jednak tak samo pięciominutowa ekspozycja, aby choroba zaatakowała 100% testowanych zwierząt.
Aby ściśle określić sposób przenikania prionu drogą nosową, naukowcy zrealizowali dodatkowe badania. Myszy genetycznie zmodyfikowane tak, aby ekspresja proteiny PrPC zachodziła jedynie w neuronach (NSE-PrP), mają również objawy choroby, co wskazuje na to, iż transmisja prionów nie wymaga obecności protein PrPC poza tkanką nerwową.
Poza tym, podczas gdy priony zazwyczaj kumulują się i replikują na pierwszym miejscu w elementach układu limfoidalnego (komórki odpornościowe), myszy z obniżoną odpornością, a więc częściowo pozbawione tych szczególnych komórek, są także wrażliwe na tego typu aerozole.
Środki bezpieczeństwa do zweryfikowania?
Rezultaty te więc dają bardzo poważne powody, aby myśleć, że nerw węchowy, który rozpoczyna się w jamie nosowej, jest właśnie tą drogą, którą priony przenikają do organizmów myszy, a więc, z całą pewnością, u człowieka także.
Mówiąc w sposób bardzo prosty, prion zakaźny „spotyka” się bezpośrednio z układem nerwowym w jamie nosowej, co prowadzi go, po nerwie, bezpośrednio do mózgu. Dlatego też, wszystkie osoby potencjalnie narażone na kontakt ze skażonym powietrzem (pracownicy rzeźni albo laboratoriów badających priony...), powinne mieć się na baczności.
Należy także skonstatować, że zachorowalność na chorobę Creutzfeldta-Jakoba jest bardzo niska, co wskazuje na to, że prawdopodobieństwo infekcji tą drogą w realnych warunkach jest z pewnością bardzo małe.
Komentarze do: Priony przenoszą się także przez wdychanie aerozoli