Amerykańskie władze zdrowotne otworzyły śledztwo dotyczące możliwego związku między protezami piersiowymi a ekstremalnie rzadką postacią nowotworu.
Śledztwo zdecydowano się rozpocząć po przejrzeniu raportów donoszących o kilku takich przypadkach w ciągu ostatnich 13 lat. Rak ten, chłoniak anaplastyczny wielkokomórkowy, atakuje węzły limfatyczne oraz skórę.
Choroba została wykryta w bliznach, które wytwarzają się wokół implantów, po ich wprowadzeniu pod skórę.
Zobacz również:
- Choroba nowotworowa u małego dziecka
- Rak odbytnicy- co powinno nas zaniepokoić?
- Współczesne metody leczenia wczesnego i zaawansowanego raka żołądka
- Objawy białaczki
- Domowe sposoby na raka
- Nowa szczepionka na raka, czy ocali miliony ludzkich żyć?
- Najczęstsze nowotwory kości u dzieci - co powinno nas zaniepokoić?
- Najczęstsze powikłania po leczeniu nowotworów
Amerykańska agencja FDA (Food and Drug Administration), poprosiła profesjonalistów amerykańskich o raportowaniu o każdym przypadku tego rodzaju nowotworu, aby zyskać możliwość lepszego poznania i zrozumienia czynników ryzyka.
Jedynie 60 przypadków tej choroby naliczono w skali światowej, według agencji FDA, podczas gdy od 5 000 000 do 10 000 000 osób poddało się operacji powiększania piersi.
Protezy te są wypełnione roztworem solnym albo żelem silikonowym. Są one skomercjalizowane w Stanach Zjednoczonych przez fimy Allergan i Mentor.
Komentarze do: Protezy piersiowe: Stany Zjednoczone prowadzą śledztwo nad związkiem z rakiem