Przyjemność można poznać po oczach?

Badacze z Drexel University w Filadelfii w USA sugerują, iż możemy rozpoznać przyjemność wywołaną jedzeniem, mierząc aktywność siatkówki konsumującego, a dokładniej mówiąc, ilość uwalnianej dopaminy. Badanie ukazało się w Obesity. Dopamina jest neuroprzekaźnikiem wydzielanym pod wpływem bodźców smakowych (na przykład, czekolada).

Jednakże istnieją także inne typy bodźców, takie jak aktywacja nerwu optycznego w odpowiedzi na światło, które również powoduje uwalnianie dopaminy.

Badacze amerykańscy postanowili sprawdzić, czy te dwa czynniki – odpowiedź nerwowa i odpowiedź optyczna - mogą być skorelowane.

Doświadczenie polegało na pomiarze przy pomocy ERG (elektroretinogram) aktywności siatkówek oczu u 9 ochotników. Uczestnikom zaproponowano albo ciastko, albo szklankę wody. Wszyscy mieli lekką nadwagę, ale nie cierpieli na zaburzenia odżywiania.

Rezultaty wskazują na znaczący wzrost aktywności siatkówki i uwalnianie dopaminy, kiedy uczestnicy delektowali się ciastkiem. Nie zaobserwowano takich efektów u ludzi pijących wodę.

Dr Jennifer Nasser mówi: - Wcześniej system dopaminowy oka był uważany za odrębny od reszty mózgowego systemu dopaminowego. Dlatego nasze odkrycia są tak ekscytujące.

Pozostaje jeszcze przeprowadzić dodatkowe badania nad tym zjawiskiem, biorąc pod uwagę to, że aktualne objęło zaledwie 9 ochotników.

Zdaniem autorów, odkrycia te przyczynią się do opracowania testów optycznych służących do pomiarów reakcji chemicznych u danej osoby w obliczu danego produktu pokarmowego. Nowy test zastąpi aktualnie stosowane urządzenia i techniki, które są drogie i inwazyjne.

Co więcej, badacze przypuszczają, iż będą mogli przeprowadzić dalsze badania w dziedzinie terapii przeciwko zaburzeniom odżywiania.

Dr Nasser mówi: - Odżywianie to system zapewniający organizmowi składniki odżywcze, jak również źródło przyjemności. A skutkiem tego drugiego jest nadmiar kalorii. Chcę zmaksymalizować przyjemność i dostarczanie składników odżywczych, a zminimalizować ilość kalorii.