Współczesna medycyna coraz częściej wykorzystuje leki biologiczne, które otworzyły nowe perspektywy leczenia chorych. Termin „leki biologiczne” określa leki, których wspólną cechą jest to, że ich substancje aktywne są biologicznymi polimerami lub agregatami (strukturami) supramolekularnymi wytwarzanymi przez żywe organizmy lub hodowle żywych komórek.
Leki biologiczne obejmują całe spektrum substancji czynnych, od stosunkowo mało skomplikowanych, jak hormon wzrostu lub insulina, poprzez bardziej złożone, jak przeciwciała, aż do wektorów genowych czy wirusów. Ostatnio do leków biologicznych zalicza się nawet komórki podawane w celach leczniczych. Wśród leków biologicznych wyróżnia się leki biologiczne pochodzenia naturalnego oraz leki biologiczne uzyskiwane z wykorzystaniem metod inżynierii genetycznej (inaczej: leki biologiczne biotechnologiczne). Leki biologiczne biotechnologiczne dzielimy na: leki biologiczne innowacyjne i leki biologiczne biopodobne (bionastępcze).
W ostatnich latach rynek leków biologicznych biotechnologicznych, a przede wszystkim rekombinowanych białek oraz przeciwciał monoklonalnych, rozwija się znacznie szybciej niż rynek wszystkich leków. Wskazuje to na ich rosnące znaczenie w medycynie – ale jednocześnie pociąga za sobą zwiększenie wydatków, w szczególności z budżetu państwa. Alternatywę wobec leków biologicznych innowacyjnych, stanowią leki biologiczne biopodobne.
Jest to nowa grupa leków, której nie można zaklasyfikować do grupy leków innowacyjnych, ale która też nie odpowiada wprost aktualnej definicji leku generycznego.
Leki biologiczne biopodobne w procedurze rejestracyjnej muszą bowiem wykazać biorównoważność (podobieństwo) z lekami innowacyjnymi na wszystkich poziomach, czyli: chemiczno-farmaceutycznym, biologiczno-farmakologicznym, a także klinicznym, podczas gdy w przypadku standardowych generyków (czyli leków odtwórczych zawierających krótkołańcuchowe substancje chemiczne), podobieństwo musi być wykazane jedynie na poziomie chemiczno-farmaceutycznym.
Leki biologiczne biopodobne są produkowane przez alternatywnych producentów po wygaśnięciu praw wyłączności posiadanych z tytułu ochrony patentowej przez producenta leku innowacyjnego.
Tryb dopuszczania do obrotu (rejestracji) leków biologicznych biopodobnych jest rozwiązaniem nowym – wytyczna europejska w tym zakresie weszła w życie w roku 2005. Leków biologicznych biopodobnych dopuszczonych na rynek europejski jest zaledwie kilka. Mimo to ocenia się, że obniżenie ceny tylko pięciu wiodących leków biologicznych o 20% w skali całej Unii Europejskiej przynieść ma oszczędności ponad 1,6 miliarda Euro rocznie (źródło: „Krótkie kompendium na temat leków biopodobnych” – prof. dr hab. med. Paweł Grieb).
Te środki będzie można przeznaczyć na inne cele. Dzięki wprowadzeniu leków biologicznych biopodobnych pierwsze oszczędności są widoczne także w Polsce. Zastosowanie w leczeniu pacjentów biopodobnego hormonu wzrostu pozwoliło na ograniczenie wydatków NFZ o około 15 milionów złotych w skali roku (źródło: „Rozwój technologii medycznych – PRODUKTY LECZNICZE BIOPODOBNE
(B-P) – NOWOCZESNE LEKI GENERYCZNE – prof. dr hab. med. Jacek Spławiński, Narodowy Instytut Leków).
W ciąg u najbliższych kilku lat zakończy się okres ochrony patentowej wielu kolejnych leków biotechnologicznych (np. przeciwciał monoklonalnych) – i z pewnością pojawią się kolejne leki biologiczne biopodobne.
W Unii Europejskiej zarówno leki biologiczne innowacyjne, jak i biologiczne biopodobne są oceniane i ewentualnie rejestrowane (dopuszczane do obrotu) w trybie tzw. procedury scentralizowanej prowadzonej przez Europejską Agencję Leków (EMA) z siedzibą w Londynie.
Decyzja odnośnie dopuszczenia do obrotu (rejestracji) dla danego leku wydawana w procedurze scentralizowanej jest automatycznie ważna we wszystkich krajach Unii Europejskiej – chociaż wprowadzenie leku na rynek danego kraju jest już autonomiczną decyzją producenta. W stosunku do wymagań stawianych lekom biologicznym innowacyjnym zakres badań toksykologicznych i klinicznych dla leków biologicznych biopodobnych jest istotnie mniejszy, ale zawsze wymagane są pewne badania kliniczne, a mianowicie porównawcze badanie farmakokinetyczno-farmakodynamiczne i porównawcze badanie immunogenności.
Zobacz również:
- Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
- Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
- Czy leki sprzedawane poza apteką są dla nas niebezpieczne?
- Objawy lekomanii
- Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
- Leki sieroce – komu są potrzebne?
- Preparaty złożone
- Jakie substancje działają odkażająco?
Upowszechnienie leków biologicznych biopodobnych prowadzi i będzie prowadzić do zmniejszania wydatków na leki. Dzięki mniejszemu zakresowi wymagań rejestracyjnych dla leków biologicznych biopodobnych, a tym samym mniejszym nakładom finansowym na przygotowanie dossier rejestracyjnego, leki te mają niższą cenę w porównaniu z lekami biologicznymi innowacyjnymi. Biorąc pod uwagę fakt, iż technologie ich produkcji zostały opracowane 20-30 lat później niż technologie produkcji leków biologicznych innowacyjnych – mogą niekiedy być nawet czystsze i lepiej tolerowane, a ich produkcja bardziej powtarzalna, niż leków referencyjnych.
Zasady dopuszczania do obrotu leków biologicznych biopodobnych, określone przez EMA, nie rozwiązują jednak problemu związanego z ich upowszechnianiem w krajach członkowskich Unii Europejskiej. Kwestie dostępu pacjentów do terapii oraz ich upowszechnianie leżą w gestii poszczególnych Państw członkowskich i są regulowane indywidualnie przepisami prawa lokalnego. Niestety w Polsce takich rozwiązań legislacyjnych na razie nie ma.
Obowiązujące w Polsce przepisy, szczególnie w zakresie procedur refundacyjnych, nie uwzględniają specyficznego charakteru nowej grupy produktów jaką są leki biologiczne biopodobne.
Obecnie wnioski o refundację leków bionastępczych są rozpatrywane w sposób nieustandaryzowany tj. są oceniane na zasadach obowiązujących dla leków generycznych lub też według kryteriów właściwych dla leków innowacyjnych. Według aktualnych przepisów lek biologiczny biopodobny powinien być, co do zasady, traktowany jako lek odtwórczy. Oznacza to, że w procesie decyzyjnym, zgodnie zarówno z obowiązującymi przepisami, jak i nowymi przepisami określonymi w Ustawie o refundacji leków, środków specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych z dnia 12 maja 2011 roku, wraz z wnioskiem refundacyjnym producent leku biologicznego biopodobnego powinien dostarczyć jedynie analizę wpływu na budżet płatnika.
Znając jednak charakterystykę tej grupy produktów leczniczych, eksperci uważają, że dla leków bionastępczych należy dostarczyć informację pełniejszą, aby podejmowane wobec nich decyzje refundacyjne były rzetelne i bezpieczne. Dodatkowo, w ostatnich latach, wobec różnych leków biologicznych biopodobnych stosowano indywidualnie przygotowane, inne dla każdego z tych produktów, zestawy wymagań. Nowe przepisy powinny ten obszar ujednolicić.
Grupa zarejestrowanych leków bionastępczych będzie w niedalekiej przyszłości coraz liczniejsza, a tym samym wzrośnie liczba wniosków o przyznanie refundacji dla tych produktów. Jest więc zasadne jak najszybsze rozpoczęcie prac nad przygotowaniem odpowiednich zapisów, które można będzie inkorporować do obowiązujących aktów prawnych przy okazji ich nowelizacji. Dzięki temu proces oceny dokumentacji dołączonej do wniosków refundacyjnych będzie mógł przebiegać sprawniej, bez jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych.
Odpowiadając na tę potrzebę, w grudniu 2010 roku powstała Grupa Ekspertów Referencyjnych ds.
Leków Bionastępczych – ciało utworzone przez dwie organizacje pozarządowe: Fundację Urszuli Jaworskiej oraz Fundację Lege Pharmaciae. Celem prac ww. Grupy jest uporządkowanie wiedzy na temat leków bionastępczych w Polsce, edukacja środowiska medycznego w tym zakresie oraz zaproponowanie rozwiązań legislacyjnych zmierzających do usprawnienia procesu refundacyjnego, a tym samym gwarantujących lepszy dostęp pacjentów do terapii.
Wyniki prac Grupy zostały zaprezentowane na debacie pt. „Przyszłość leków bionastępczych w Polsce”, zorganizowanej w dniu 4 listopada 2011 roku przez Fundację Urszuli Jaworskiej i Fundację Lege Pharmaciae. W spotkaniu udział wzięli: Wojciech Matusewicz – Prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych, prof. dr hab. med. Paweł Grieb – delegat Polski w Grupie Roboczej ds. Leków Biologicznych w Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA), Michał Jachimowicz –specjalista ds. analiz farmakoekonomicznych z doświadczeniem w obszarze leków bionastępczych, Urszula Jaworska – założycielka Fundacji Urszuli Jaworskiej, Katarzyna Sabiłło – Prezes Zarządu Fundacji Lege Pharmaciae. W debacie uczestniczyli również członkowie Grupy Ekspertów Referencyjnych ds. Leków Bionastępczych, autorytety medyczne w dziedzinie hematologii, endokrynologii, nefrologii, onkologii, pacjenci i przedstawiciele mediów.
Podczas debaty podkreślano, że leki biologiczne bionastępcze będą stanowić coraz większy segment rynku. Ich upowszechnianie zapewni pacjentom dostęp do nowoczesnego leczenia, a lekarzom umożliwi większy wybór dostępnych opcji terapeutycznych. Realne oszczędności ze stosowania leków biologicznych bionastępczych można przeznaczyć na inne cele w sektorze ochrony zdrowia.
Jak podkreśla prof. Paweł Grieb w „Krótkim kompendium na temat leków biopodobnych”: (...) dotychczasowe doświadczenia z lekami biologicznymi biopodobnymi, szczególnie na terenie Unii Europejskiej, są pozytywne. Nie daje to gwarancji, co do przyszłości – ale każdy kolejny dzień, w którym nie sygnalizowano nieprzewidzianych skutków ubocznych leków biologicznych biopodobnych, stanowi potwierdzenie trafności przyjętych rozwiązań. Podczas spotkań roboczych przedstawicieli Grupy Ekspertów Referencyjnych ds. Leków Bionastępczych w Ministerstwie Zdrowia i Agencji Oceny Technologii Medycznych, zarówno Ministerstwo, jak i Agencja wyrazili poparcie dla tej ważnej społecznie inicjatywy.
Ministerstwo Zdrowia zadeklarowało, iż przeanalizuje propozycje rozwiązań wypracowane przez Grupę Ekspertów i mające na celu uregulowanie sytuacji leków biologicznych biopodobnych w Polsce. W dalszej kolejności odbędą się spotkania robocze w Ministerstwie Zdrowia na temat ww. rozwiązań. Zdaniem Katarzyny Sabiłło – Prezes Fundacji Lege Pharmaciae przejrzyste, trwałe i przewidywalne prawo jest gwarancją zaufania obywatela do Państwa, a w powyższym tym konkretnym przypadku stanowi gwarancję sprawnej oceny dokumentacji refundacyjnej, a tym samym pozwala objąć systemem refundacji większą liczbę leków w krótszym czasie. Odpowiednie zapisy inkorporowane do obowiązujących już aktów prawnych przy okazji ich nowelizacji przyczynią się do upowszechnienia nowych terapii, a tym samym zwiększą ich dostępność dla pacjentów.
Komentarze do: Przyszłość leków bionastępczych w Polsce