Psychotropy nie są dość skuteczne, ale nie wiadomo, czym je zastąpić

Ostatni raport zrealizowany w USA pokazywał, że lekarze przepisują zbyt dużo leków antydepresyjnych i neuroleptycznych. Magazyn New Yorker alarmował z kolei, że leki psychotropowe stały się produktem handlowym jak każdy inny.

A konsumenci to zaakceptowali, a nawet spodobało im się to, zupełnie tak samo, jak zaakceptowali chipsy o smaku sera.

Dzieje się tak, mimo że nasza wiedza i zrozumienie ich funkcjonowania nie jest jeszcze kompletne. Czasami leki te działają, a czasami nie. A naukowcy nie są w stanie powiedzieć, dlaczego tak się dzieje.

Dr Richard A. Friedman ubolewał kilka dni temu w New York Times: - Leki dostępne na rynku nie są doskonałe. Pacjenci dotknięci takimi chorobami jak ciężka depresja, zaburzenia dwubiegunowe czy schizofrenia, często stwierdzają, że leki te na nich nie działają. Czasami też pacjenci nie są w stanie tolerować ich ciężkich skutków ubocznych. 

W ostatnich latach - niestety - większość laboratoriów farmaceutycznych zaczęła rezygnować z badań w tej dziedzinie. Przerwano wiele prób klinicznych i zatrzymano prace badawcze nad nowymi psychotropami.

W rzeczywistości, większość istniejących dziś psychotropów odkryto przez przypadek. Problemem jest więc to, że nie ma na temat tych leków solidnej teorii, poświadczającej ich skuteczność lub jej brak.

Przez długi czas te przypadkowe odkrycia sugerowały, że depresja i inne zaburzenia umysłowe są powiązane z brakiem równowagi między niektórymi neuroprzekaźnikami, innymi słowy – z problemem tylko i wyłącznie fizycznym. Teoria dość wygodna dla lekarzy.

New Yorker podkreśla: - Mimo że lekarze sami nie rozumieją do końca funkcjonowania psychotropów, w dalszym ciągu wmawiają swoim pacjentom, że ich problemy są wynikiem braku równowagi chemicznej w mózgu. Wyjaśnienia te uspokajają chorych i zachęcają ich do konsumowania leków, ale teoria ta w żaden sposób nie została potwierdzona naukowo.

Dzisiaj przemysł farmaceutyczny ma ciężkie zadanie przed sobą: musi znaleźć nowe rozwiązania. Ale z powodu dziesięcioleci polegania na psychotropach, nie za bardzo wiadomo, gdzie zacząć poszukiwania.