Nowy schemat chemioterapii pozwala uzyskać poziom wyzdrowienia rzędu 75% pośród pacjentów, którzy cierpią na raka jądra źle rokującego, co oznacza, że ich szanse na uleczenie są małe. Dobra nowina została zaprezentowana na kongresie naukowym American Society of Clinical Oncology (ASCO), który odbywał się ostatnio w Chicago.
Aktualnie, opcje terapeutyczne dla mężczyzn chorych na raka jądra ze złymi prognozami są bardzo ograniczone.
Jednak badanie francuskich naukowców, którymi kierował prof. Karim Fizazi, specjalista od nowotworów układu płciowego i moczowego z Institut Gustave Roussy, przynosi nadzieję wielu chorym i ich rodzinom.
Nowy protokół terapeutyczny, zaproponowany przez Francuzów, opiera się na chemioterapii w intensywnej dawce. Badacze zaobserwowali dzięki takiemu podejściu terapeutycznemu poziom przeżycia lepszy o 34%, a także wzrost poziomu wyzdrowienia do 75%.
Zobacz również:
Prof. Fizazi pisze: - Chemioterapia w intensywnej dawce oznacza, że uwalniamy więcej leku chemioterapeutycznego w krótszym czasie w porównaniu do standardowego protokołu leczenia. W naszym badaniu pacjenci otrzymywali 6 różnych leków chemioterapeutycznych zamiast trzech.
Powodzenie tej terapii to dobra nowina dla pacjentów z tym konkretnym rakiem, ponieważ od 25 lat nie odnotowano żadnych postępów w dziedzinie leczenia tych chorych.
Badanie francuskie GETUG 13 pokazało, że możliwe jest zredukowanie postępowania choroby albo ryzyka zgonu pośród tych pacjentów.
Rak jądra to najpowszechniejszy nowotwór młodych mężczyzn. We Francji powoduje do 2 000 zgonów każdego roku. Pacjenci dotknięci postacią nowotworu dobrze rokującą najczęściej zdrowieją. Natomiast 50% pacjentów dotkniętych postacią źle rokującą umiera, według statystyk macierzystej instytucji naukowej prof. Fizazi.
Komentarze do: Rak jądra: chemioterapia "6-w-1" wkrótce stosowana powszechnie?