Kanadyjskie Towarzystwo Raka Nerki (ACCR, Association canadienne du cancer du rein), opowiada się raczej za częściową niż całkowitą ablacją nerki, w przypadku raka, donosi pismo Le Devoir. Lepsze jest czasami wrogiem dobrego, stwierdza stowarzysznie.
Powiedzenie to ma sens również w przypadku walki z rakiem, ocenia Kanadyjskie Towarzystwo Raka Nerki, które poddaje tym samym wątpliwość masowe uciekanie się do całkowitej ablacji nerki.
Kanadyjskie Towarzystwo Raka Nerki stwierdza, iż nowe dane naukowe wykazały, że częściowa ablacja nerki może dawać równie dobre rezultaty we wczesnym stadium raka, a dodatkowo zachowywać funkcję nerek.
Aż do 80% diagnozowanych pacjentów będzie miało usuniętą całą nerkę. Jest to procent niepotrzebnie wysoki, ocenia doktor Ronald Moore, profesor Departamentu Chirurgii Uniwersytetu w Alberta (Kanada).
Zobacz również:
Fenomen ten zresztą został już zaobserwowany w przypadku raka piersi, gdzie właśnie całkowite mastektomie były na porządku dziennym, zauważa doktor Ronald Moore.
Doktor Ronald Moore wyjaśnia także, że dzięki postępom w badaniach i terapiach, coraz więcej pacjentek przechodzi zachowawczą operację chirurgiczną piersi (lumpektomię), a więc należy przyswoić sobie podobne podejście w przypadku raka nerki.
Ale uwaga, interwencja ta nie jest dla wszystkich. Dane naukowe wykazały, że częściowa ablacja nerki jest wskazana we wczesnym stadium choroby, czyli kiedy nowotwór mierzy poniżej 7 cm, precyzuje pani dyrektor oddziału ACCR w Quebeku, Nicole Giroux.
Komentarze do: Rak nerki: organizacja zaleca raczej częściową ablację niż całkowitą