Ritalin – lek pod specjalnym nadzorem

Ritalin (metylfenidat) przepisywany jest w celu leczenia hiperaktywności dziecięcej. Jest to molekuła zbliżona do amfetaminy i powinna być objęta ścisłym nadzorem, oceniają eksperci francuscy. Zresztą, przepisywanie ritalinu to dziedzina, w której Francja wiedzie prym, ramię w ramię ze Stanami Zjednoczonymi.

Francuska agencja regulacyjna ANSM (Agence nationale de sécurité du médicament) w ostatnim raporcie ocenia, iż lek powinien być kontrolowany z bliska.

Dane ANSM pokazują, iż w 2004 stosowanie molekuly we Francji było „znikome”, ale od tamtej pory odnotowuje się stały wzrost konsumpcji, który przekłada się na wzrost o 71% liczby użytkowników leku w latach 2005 – 2011. Sprzedaż leku wzrosła zaś o 133% w tym samym okresie.

Jednakże liczba osób faktycznie leczonych ritalinem pozostaje skromna w stosunku do liczby dzieci dotkniętch ADHD, którą ocenia się na 190 000 – 480 000 (od 2 do 7% w wieku szkolnym, ale nie wszystkie zażywają ritalin, według ANSM).

ANSM przypomina, że lek jest wskazany dla pacjentów powyżej 6 roku życia, cierpiących na ADHD, a jego przepisywanie jest zarezerwowane jedynie dla specjalistów i jednostek szpitalnych.

Zażywanie molekuły wiąże się z poważnymi efektami ubocznymi, przede wszystkim w przypadku długiego stosowania. Zaobserwowano na przykład zaburzenia neuropsychiatryczne: agresywność, lęk, depresja, myśli samobójcze, anoreksja.

Ritalin może też oddziaływać na rytm serca i jest przeciwwskazany w przypadku zaburzeń sercowo-naczyniowych i mózgowo-naczyniowych.

Ritalin też jest środkiem tłumiącym głód, a więc jego zażywanie może powodować opóźnienie wzrostu. Dlatego w przypadku dzieci zaleca się nadzorowanie wagi, wzrostu i apetytu.

Niestety, ritalin jest też zażywany przez studentów, w celu poprawy wydolności intelektualnej. Agencja ANSM przestrzega, że przewlekłe i nadmierne stosowanie molekuły może wywołać uzależnienie psychiczne powiązane z zaburzeniami zachowania. To wszystko usprawiedliwia objęcie ritalinu specjalnym nadzorem na skalę narodową i europejską, podsumowuje raport ANSM.