W niezbyt odległych czasach większość populacji ludzkiej była zakażona robakami pasożytniczymi. Nosicielami pasożytów byli rycerze uczestniczący w Trzeciej Krucjacie i król Ryszard III, legendarny władca Anglii, który zginął w bitwie pod Bosworth w 1485 roku. Obecnie termin "pasożyty jelitowe" obejmuje ogromną ilość różnorodnych biologicznie pasożytów, które wciąż jeszcze można spotkać, głównie w krajach rozwijających się.
William Gause z Rutgers New Jersey Medical School uważa, że te tysiące lat wspólnej ewolucji w jakiś sposób nas naznaczyły.
Jest on współautorem artykułu, zamieszczonego w przeglądzie Nature Reviews Immunology, który wyjaśnia, że cierpimy na choroby autoimmunologiczne właśnie dlatego, że nie jesteśmy już nosicielami pasożytów jelitowych.
Co więcej, terapia tymi pasożytami może pomóc w leczeniu cukrzycy typu 1, przewlekłych stanów zapalnych jelit, chorób sercowo-naczyniowych, zaburzeń metabolicznych i alergii.
W reakcji na zakażenie pasożytami organizm ludzki rozwija szczególny rodzaj reakcji immunologicznej typu 2, zwanej adaptacyjną odpowiedzią immunologiczną.
Ustrój, starając się naprawić zniszczenia spowodowane przez pasożyty i szybko uzdrowić uszkodzone tkanki, uruchamia procesy naprawcze, które blokują procesy zapalne, co dodatkowo powiększa jeszcze szkody i czasami może powodować choroby autoimmunologiczne.
Zobacz również:
Badacze proponują więc wykorzystanie dobroczynnych właściwości tych pasożytów lub niektórych ich produktów ubocznych, aby zaangażować system odpornościowy, zwracający się przeciwko komórkom własnym organizmu, do zwalczania obcych elementów. Pojawia się więc nowa możliwość terapii chorób powstałych z autoagresji.
Ten sposób leczenia został już z pewnym powodzeniem przetestowany na zwierzętach. William Gause brał udział w badaniu, opublikowanym w Nature Medicine.
U myszy, które przez dwa tygodnie były zakażone pasożytami jelitowymi, zaobserwowano oczekiwaną odpowiedź immunologiczną - zwiększoną ilość pomocniczych limfocytów T, produkujących interleukiny 4, 10 i 17, które redukują stan zapalny i faworyzują wzrost tkanek.
Według naukowców wyniki tego doświadczenia jeszcze raz potwierdziły słuszność hipotezy higienicznej. Hipoteza ta sugeruje, że za zwiększenie zapadalności na choroby alergiczne i astmę, obserwowane w XX wieku, odpowiada poprawa poziomu higieny, która zmniejszyła narażenie na ryzyko zakażeń w okresie wczesnego dzieciństwa.
W związku z tym nasz system odpornościowy zaprzestał częściowo swojego podstawowego działania, jakim jest zwalczanie obcych elementów, i zwrócił się przeciwko komórkom własnym organizmu.
William Gause jest przekonany, że jeśli uda się sterować właściwościami terapeutycznymi pasożytów, to nie będzie wówczas powodu do kompromisu między aseptycznymi warunkami życia a rozwojem zapalnych chorób autoimmunologicznych. Czy ma rację? Przekonamy się o tym w przyszłości.
Komentarze do: Robaki pasożytnicze mogą pomóc w zapobieganiu chorobom autoimmunologicznym