Szukaj

Rodzinna historia raka a twoje osobiste ryzyko

Podziel się
Komentarze0

Rodzinna historia choroby nowotworowej zwiększa twoje ryzyko zachorowania na raka, nawet jeżeli nie chodzi o ten sam typ nowotworu, jak wynika z badania zamieszczonego w Annals of Oncology. Prace przeprowadzili włoscy naukowcy z Mario Negri Institute for Pharmacological Research.



Autorka badania, dr Eva Negri, mówi: - Wyniki te się utrzymały nawet po tym, jak wzięliśmy pod uwagę inne czynniki ryzyka raka, takie jak alkohol i nikotynizm. Wskazuje to na obecność czynników genetycznych, które wpływają na wiele typów nowotworów.

Odkrycia te mogą pomóc lekarzom i naukowcom w badaniach nad dodatkowymi genetycznymi przyczynami nowotworów i w opracowaniu lepszych narzędzi diagnostycznych, przede wszystkim dla ludzi z rodzinną historią raka w młodym wieku, jak sugerują włoscy badacze.

Naukowcy oparli się na danych na temat 12 000 przypadków raka, które odnotowano w latach 1991 – 2009. Były to nowotwory nerek, żołądka, przełyku, wątroby, piersi, jelita grubego, jajników i prostaty. Dane porównano z informacjami na temat 11 000 osób, które nie miały raka.


Przeanalizowano także rodzinną historię raka u każdego uczestnika, jak również czynniki ryzyka związane ze stylem życia. Okazało się, że istnieje powiązanie między rodzinną historią raka a wyższym ryzykiem zachorowania na nowotwór dla danej osoby.

Na przykład, jeżeli kobieta miała bliskiego krewnego z rakiem jelita grubego, ona sama aż 1.5 razy bardziej była zagrożona rakiem piersi.

Jeżeli dana osoba miała kuzyna pierwszego stopnia z rakiem krtani, ona sama była aż 3.3 razy bardziej zagrożona tym samym rakiem.

Jeżeli kobieta miała krewnego pierwszego stopnia z rakiem piersi, ona sama była 2.3 razy bardziej zagrożona rakiem jajnika.

Naukowcy odnotowują, że jakaś część tego wzrostu ryzyka zachorowania na raka może wynikać z życia w tym samym środowisku, ale przypuszczają, że genetyka także ma tutaj swoją rolę do odegrania.

Komentarze do: Rodzinna historia raka a twoje osobiste ryzyko

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz